15.02.2015 | Czytano: 1203

Waś bez medalu

Po niepowodzeniach drużyn pań i panów w mistrzostwach łyżwiarzy szybkich, wszystkie oczy skierowane były na Artura Wasia. Jeszcze pół roku temu mało kto się spodziewał, że stanie się największą medalową nadzieją biało-czerwonych.

Dla Wasia mistrzostwa świata były pierwszym poważnym sprawdzianem, bo do tej pory nie osiągał sukcesów na wielkich imprezach. Polak trenuje na co dzień w akademii łyżwiarskiej w Inzell pod okiem rekordzisty świata Kanadyjczyka Jeremy’ego Wotherspoona. Współpraca układa się na tyle dobrze, że panczenista Porońca w był rewelacją Pucharu Świata w sprincie. W PŚ na podium wchodzi się po jednym starcie, na MŚ zadecyduje suma czasów z dwóch biegów, które dzielą niespełna dwie godziny. I to zdecydowało, że Polak nie stanął na „pudle”.

Waś w pierwszym biegu pobiegł w ostatniej parze z Koreańczykiem Mo i zaczął na wewnętrznym torze. Niestety Azjata okazał się szybszy. Polakowi zmierzono ósmy czas. Do najszybszego Pawła Kuliżnikowa tracił 0.634 sek. i medal znacznie się oddalił. Drugi z naszych reprezentantów Artur Nogal wykręcił 19 czas.

- Artur popełnił dwa błędy. Szczególnie istotny był drugi, już na ostatnim dużym wirażu. Wyprostowało mu sylwetkę. W naszym żargonie mówimy, że łyżwy podjechały mu do przodu i nie mógł przez trzy kroki pozbierać się – powiedziała trenerka-koordynatorka kadr olimpijskich, Ewa Białkowska.

Ułożenie drugiego biegu zależało od wyników pierwszego. Panczeniści wystartowali w odwróconej kolejności, co sprawiło, że presja potężnie wzrosła. Waś za partnera miał Norwega Espena Aarnesa Hvammena. Pokazał w tym biegu wielkie umiejętności. Czas, który uzyskał (34.790) był czwartym rezultatem wyścigu i wywindował go na piątą pozycję w klasyfikacji łącznej. Polakowi do podium zabrakło 0.13 sekundy.

- Nie odbieram tego występu jak porażki – zapewnił 28-latek.

Drugi z Polaków Artur Noga sklasyfikowany został na 20 pozycji.

Rosjanin Paweł Kuliżnikow zdobył złoty medal. Uzyskał on czasy 34,383 oraz 34,548. W obu przypadkach były to najlepsze rezultaty.

Panie rywalizowały na dystansie 1500 metrów. Najszybsza okazała się Amerykanka Britany Bowe. Luiza Złotkowska zakończyła bieg na dobrym dziewiątym miejscu, z czasem 1.58,22 wśród 23 zawodniczek. Katarzyna Woźniak zakończyła bieg na 20 pozycji.

Stefan Leśniowski
 

Komentarze







reklama