14.02.2015 | Czytano: 762

Polacy w drugiej dziesiątce

Zbigniew Bródka zajął 13 miejsce, a Piotra Michalskiego sklasyfikowany został trzy pozycje niżej w mistrzostwach świata w łyżwiarstwie szybkim na dystansie 1 km.

Przed wyścigiem eksperci byli pewni, że o zwycięstwo powinni walczyć między sobą Kjeld Nuis i Paweł Kuliżnikow. To właśnie ci dwaj panczeniści przez większość sezonu rywalizowali o wygraną w zawodach PŚ. Tymczasem po złoto sięgnął Shani Davis. Amerykanin jest żywą legendą tej dyscypliny, wielokrotnym zwycięzcą PŚ, a także dwukrotnym złotym medalistą olimpijskim na 1000m. Jednak w tym sezonie Davis ani razu nie stanął na podium PŚ. Niespodziewanie to właśnie on okazał się najlepszy.

Zbigniew Bródka, dla którego nie jest to najważniejszy dystans, uplasował się na przyzwoitym 1 .miejscu z rezultatem 1:10.14. Na brawa zasługuje 20-letni Piotr Michalski, który po raz kolejny w tym sezonie poprawił swój rekord życiowy wynikiem 1:10.29.

Stefan Leśniowski
 

Komentarze







reklama