Emocje pod siatką (+ zdjęcia)

- Na poziomie z ubiegłego roku zagrało tylko nowotarskie gimnazjum, ale trudno o postępy jeśli chłopcy nie trenują. Mieli jednego wybijającego się zawodnika Jakuba Rokickiego, ale siatkówka to najbardziej zespołowa gra ze wszystkich zespołowych dyscyplin. Jednostka nic nie wskóra – twierdzi Karol Majewski. – Najlepszym kolektywem okazało się Załuczne. Chłopcy kiedyś trenowali i to było widać. W każdym elemencie zdecydowanie przewyższali pozostałe ekipy. Szkoda tylko, że już w pierwszym meczu Załuczne spotkało się z Czarnym Dunajcem. Ten z kolei miał w swoich szeregach Krystiana Żuchowskiego, który potrafił kończyć ataki. Rozgrywający dawał mu wysokie piłki, a on wiedział już co z tym zrobić.

Pojedynek Załucznego z Czarnym Dunajcem stał na wysokim poziomie, oczywiście biorąc poprawkę, że po obu stronach siatki byli chłopcy 16 i 15- letni. Niemniej kilku z nich już sporo potrafi. Jak choćby rozgrywający Przemysław Wesołowski (Załuczne), który wybrany został najlepszym zawodnikiem zawodów. Potrafi rozegrać piłkę za plecy, zagrać na atak z drugiej linii. Miał obok siebie kończącego Michała Wojtarowicza, ciekawego gracza, również o dobrym przyjęciu. Po drugiej stronie siatki rządził, dzielił i dyrygował wspominamy Żuchowski. – Ze względu na warunki i predyspozycje ciekawa postać, ale widać, że samouk. Nad techniką musi popracować – mówi Karol Majewski.

Pierwszego seta wygrało Załuczne, ale w drugim rozgorzał prawdziwy bój o każdy piłkę. Były mocne zagrywki z wyskoku i – wydawało się – że zadaniowe. Grano na przewagi. Prowadzenie się zmieniało. Żuchowski popełnił w końcówce seta najpierw błędy w ataku (piłka grzęzła w siatce), a potem w przyjęciu. Dwa ostatnie punkty przeciwnik zdobył dokładną zagrywką w niego, by wyeliminować go z ataku. To był strzał w dziesiątkę. Załuczne wygrało seta 19:17 i mecz 2:0.

Załucznemu seta urwała Łopuszna. Też interesująca ekipa, która widać, że gra w siatkówkę nie jest jej obca. Jak nam zdradził opiekun, chłopcy trenują. W pierwszym secie wysoko prowadziła i pościg mistrza okazał się spóźniony. Ale podrażnieni siatkarze Ryszarda Wojtarowicza w kolejnym secie już dominowali, a w trzecim prowadzili 13:8 i… utknęli w jednym ustawieniu. Stracili pod rząd pięć punktów i końcówka była znowu ekscytująca. Na przewagi 18:16 wygrało Załuczne.

Po turnieju Karol Majewski, gracz Gorców McArthur, rozmawiał z wybijającymi się zawodnikami. – Kuba Rokicki już trenuje z nam i trzeba przyznać, że zrobił ogromne postępy – mówi. – Co do reszty. Ciekawe postacie, ale po rezygnacji Piotra Pagacza los sekcji siatkówki zawisł na włosku. Na pewno dokończymy tegoroczne zmagania, choćbyśmy mieli grać nawet w szóstkę. Nie możemy zawieść naszej licznej widowni. Co dalej? Bóg raczy wiedzieć. Coś fajnego się zaczęło, ale czy będzie kontynuowane w przyszłym roku, to już zależy od zarządu klubu.

Wyniki
Nowy Targ II – Łopuszna 0:2
Załuczne – Czarny Dunajec 2:0
Nowy Targ II – Załuczne 0:2
Łopuszna – Czarny Dunajec 0:2
Nowy Targ II – Czarny Dunajec 0:2
Łopuszna – Załucze 1:2

Kolejność

1. Załuczne: Przemysław Wesołowski, Dariusz Stoch, Marcin Wicher, Mariusz Ciślak, Mateusz Gawron, Michał Wojtarowicz, Tomasz Nowak. Opiekun Ryszard Wojtarowicz.

2. Czarny Dunajec: Franciszek Kapuściarz, Dawid Strączek, Kamil Wilczek, Krystian Żuchowski, Rafał Knapczyk, Sebastian Knapczyk, Bartłomiej Wielkiewicz, Jakub Jordan, Michał Rafacz, Marcin Kocańda, Oskar Zakrzewski, Bolesław Winiarski. Opiekun Wincenty Antolak.

3. Łopuszna: Przemysław Chowaniec, Michał Drożdż, Mateusz Łęczycki, Paweł Świrski, Radosław Ciężobka, Oskar Stachoń, Mateusz Chmielak, Dominik Klamerus, Kewin Kądziołka. Opiekun Robert Plewa.

4. Nowy Targ II: Łukasz Radzik, Michał Kuciński, Jakub Rokicki, Jakub Urbański, Robert Tomaśko, Krzysztof Obrochta. Opiekun Ryszard Kaczmarczyk.

Stefan Leśniowski