10.01.2015 | Czytano: 977

Dwie dziewiątki

Jan Szymański i Katarzyna Woźniak po pierwszym dniu wielobojowych mistrzostwach Europy w łyżwiarstwie szybkim, na torze w rosyjskim Czelabińsku, plasują się na dziewiątych miejscach.

Świetnie rywalizację rozpoczął Szymański, który był trzeci na dystansie 500 metrów (36,47). Zwyciężył Koen Verweij (36,20). Z kolei wśród pań wygrała Ireen Wust (39,24), a najlepsza z Polek – Katarzyna Woźniak (41,16) była 13.

Na 5000 m najlepszy czas miał Sven Kramer, który w swojej karierze już sześciokrotnie zdobywał złoto ME w wieloboju. Słabiej poszło Szymańskiemu, który „wykręcił” 11 czas i w połowie zawodów zajmuje dziewiątą pozycję. Prowadzi Koen Verweij, który nieznacznie wyprzedza swojego rodaka Svena Kramera i Woutera olde Heuvela. Piotr Puszkarski sklasyfikowany jest na 13 miejscu (12 na 500 m i 14 na 5 km).

Na 3000m kobiet triumfowała Sablikowa, która w Rosji może zdobyć swój piąty tytuł wielobojowej mistrzyni Europy. Na razie w klasyfikacji ogólnej prowadzi Wust przed Czeszką i kolejną Holenderką – Lindą de Vries. Woźniak po zajęciu dziewiątego miejsca na 3000m awansowała na 9 pozycję w generalce. Aleksandra Goss sklasyfikowana jest na 14 pozycji, po 15 miejscu na 500 metrów i 14 pozycji na 3 km. (dziś 15. i 14.).

Jutro najpierw odbędą się biegi na 1500m, a potem według klasyfikacji generalnej w najdłuższym wyścigu na 5000 m (kobiety) i 10000 m (mężczyźni) wystartuje najlepsza ósemka po trzech poprzednich startach.

Stefan Leśniowski
 

Komentarze







reklama