15.11.2014 | Czytano: 738

Drużyny tuż za podium

- Pierwsze koty za płoty. Czwarte miejsce w biegu drużynowym w zeszłym sezonie brałbym w ciemno. Wyjściówka do kolejnych startów i walki o generalkę dobra - napisał Facebooku Jan Szymański.

Polska brązowa drużyna z igrzysk olimpijskich z Soczi - Jan Szymański, Zbigniew Bródka i Konrad Niedźwiedzki - zajęła czwarte miejsce w pierwszych w tym sezonie zawodach Pucharu Świata w łyżwiarstwie szybki w japońskim Obihiro. Podopieczni Wiesława Kmiecika wystartowali w ostatniej parze z mistrzami olimpijskimi Holendrami, którzy jechali bez Koena Verweija i Jana Blockhuijsena. Polacy do pewnego momentu jechali bardzo dobrze, nawet na drugie miejsce. Nie wytrzymali jednak tempa i na dwóch ostatnich rundach opadli z sił. Polacy uzyskali czas 3:48.66. Do podium zabrakło im 0.44. O tyle szybsi byli Rosjanie. Drugie miejsce zajęła Korea Południowa – 3:47.15, a najszybsi Holendrzy – 3:43.68, deklasując pozostałe ekipy.

Na piątej pozycji drużynówkę ukończyły nasze panie. Polska ekipa wystąpiła przemeblowana. W drużynie wicemistrzyń olimpijskich z Soczi zabrakło Natalii Czerwonki i Katarzyny Bachledy Curuś, które zmagają się z problemami zdrowotnymi. Polki jechały w składzie: Luiza Złotkowska, Katarzyna Woźniak i debiutująca Aleksandra Goss. Ta ostatnia, to zdobywczyni Pucharu Świata w jeździe szybkiej na rolkach w 2013 roku.

Polki jechały w ostatniej parze z mistrzyniami olimpijskimi Holenderkami. Złote zawodniczki z Soczi wygrały zawody pokonując dystans w czasie 3:02.54. Biało –czerwone uzyskały rezultat 3:07.37. To dobry rezultat w sytuacji w jakiej znalazła się nasza żeńska drużyna.

- Dzisiaj rewanż na Holendrach się nie udał, ale co się odwlecze, to nie uciecze. Po niezłym biegu uplasowaliśmy się tuż za podium na 4 miejscu. Na 1000 m „season best”, więc są powody do zadowolenia. Jutro wisienka na torcie czyli wyścig na 1500 m – napisał na FB, Konrad Niedźwiedzki.

Konrad Niedźwiedzki zajął 13 miejsce (1:10.54), a Zbigniew Bródka był 17 (1:10.94) w rywalizacji w grupie A na 1000 metrów. Zwyciężył Rosjanin Paweł Kuliżnikow, który ustanowił rekord toru ( 1:09.23). Wyrasta na rewelację początku zmagań w Pucharze Świata. 20-latek był drugi na 500 metrów.

W grupie B startował Piotr Michalski. Z wynikiem 1:13.17 zajął dopiero 24 miejsce. A Katarzyna Woźniak w tej samej grupie „wykręciła” czas 1:20.42, który dał jej 11 pozycję.

Stefan Leśniowski
 

Komentarze







reklama