01.10.2008 | Czytano: 2095
Tadeusz Michałczak z Nowego Targu mistrzem Polski energetyków w tenisie ziemnym, po raz szósty z rzędu. – W tym roku o sukces nie było łatwo – mówi świeżo upieczony mistrz Polski. – Miałem kontuzję ręki, która wyeliminowała mnie na dłuższy okres z treningów.
Obawiałem się tego startu. Niemniej okres, który przepracowałem okazał się wystarczający, by po raz kolejny stanąć na najwyższym stopniu podium. Po raz pierwszy igrzyska rozegrane zostały na sztucznej nawierzchni. Trzeba było się do niej przyzwyczaić. W finale pokonałem Nowaka z Łodzi z dwóch setach 7:5 i 6:3.
Tadeusz Michałczak od kilku lat nie ma sobie równych w tenisie ziemnym w Nowym Targu i okolicach. Co roku w cuglach wygrywa nowotarska ligę, w której i w tym roku przewodzi. Jak na razie nie doznał goryczy porażki. Odniósł sześć zwycięstw.
Stefan Leśniowski