Działacze poddali analizie biegi sprinterskie w Pucharze Świata i doszli do wniosku, że bardziej wypoczęci są uczestnicy pierwszego z półfinałów i to oni najczęściej stają na podium. Uderzyli w stół i podjęli decyzję. Teraz to narciarze sami będą wybierać, w którym ćwierćfinale pobiegną, a nie jak dotychczas, gdy byli umieszczani w poszczególnych ćwierćfinałach i półfinałach według schematu opartego na wynikach eliminacji. W pierwszej kolejności wyboru dokonają ci z lepszymi czasami uzyskanymi w kwalifikacjach.
Stefan Leśniowski