Czwartek i piątek nie były dniami Sabiny. W pierwszym dniu nie ukończyła slalomu giganta, a nazajutrz wypadła z trasy slalomu. Oba starty zaliczane były do Australian New Zealand Cup. Mimo dwóch słabszych występów, Polka w klasyfikacji generalnej nadal jest druga za Australijką Gretą Small. Przewodzi też w klasyfikacji slalomowej, natomiast w punktacji giganta odnotowała spadek na dziewiątą pozycję.
Stefan Leśniowski