Orkan Ludźmierz – Absolwent Siedlec 4:0 (1:0, 1:0, 2:0)
Bramki: Kubowicz 2, Burdyn, A. Czaja.
Orkan: Rajnisz (Łacek); Sąder – Bryś, A. Czaja – Skiba; Kubowicz – J. Czaja – Burdyn, Ulman – Sopiarz – Stefaniak, K. Komperda. Trener Paweł Gil.
- Najlepszy mecz w naszym wykonaniu, chociaż do skuteczności mogę mieć zastrzeżenia – mówi trener Orkana, Paweł Gil. – Dużo strzelaliśmy, ale…”Pan Bóg piłeczki nosił”. Na 35 oddanych strzałów, cztery gole, to marna skuteczność.
Gorce Nowy Targ – Nolet Żabi Róg 5:2 (2:0, 1:2, 2:0)
Bramki dla Gorców: Tymek 2, Podlipni, Florek, Klak.
Gorce: Mrugała; Chlebda – Lech, Kowalczyk – Dębska, Sulka – Florek; Chowaniec – Kaczmarczyk – Leśniak, Kłak – Timek – Tymek, Podlipni – Florczak – Różańska, Mamak. Trener Arkadiusz Pysz.
- Początek był nerwowy w naszym wykonaniu – mówi trener Arkadiusz Pysz. – Zdobyliśmy dwa gole, które wprowadziły spokój na łopatki naszych kijów. Przewyższaliśmy rywala w organizacji gry i technice. Toteż w ostatniej trzeciej tercji dołożyliśmy kolejne dwa gole i spokojnie dowieźliśmy zwycięstwo do końcowej syreny.
Orkan Ludźmierz – Energa Osowa Gdańsk 1:2 (0:1, 1:1, 0:0)
Bramkę dla Orkana: Bryś.
Orkan: Rajnisz (Łacek); Sąder – Bryś, A. Czaja – Skiba; Kubowicz – J. Czaja – Burdyn, Ulman – Sopiarz – Stefaniak, K. Komperda. Trener Paweł Gil.
- Słaby mecz w naszym wykonaniu – twierdzi Paweł Gil. – Gra nam się nie kleiła, popełniliśmy mnóstwo niewymuszonych błędów. Po dwóch indywidualnych, straciliśmy bramki. Dostaliśmy też gola w liczebnej przewadze. Sami zaś nie potrafiliśmy wykorzystać błędów rywalek i to co sami sobie wypracowaliśmy. Szkoda, bo mecz był do wygrania.
Gorce Nowy Targ – 85 Mokotów Warszawa 4:3 (2:1, 1:1, 1:1)
Bramki dla Gorców: Tymek 2, Chlebda, Kłak.
Gorce: Mrugała; Chlebda – Lech, Kowalczyk – Dębska, Sulka – Florek; Chowaniec – Kaczmarczyk – Leśniak, Kłak – Timek – Tymek, Podlipni – Florczak – Różańska, Mamak. Trener Arkadiusz Pysz.
- Wynik wskazywałby na wyrównaną walkę, a tymczasem mieliśmy sporą przewagę – komentuje Arkadiusz Pysz. - 80% czasu gry przesiedzieliśmy na połowie rywalek. Zawodziła skuteczność, która wynikała z nerwowego rozgrywania piłeczki pod bramką rywalek. Przeciwniczki co miały, to im weszło.
Gorce Nowy Targ – Orkan Ludźmierz 1:1 (0:0, 1:1, 0:0)
Bramki: Tymek – Kubowicz.
Gorce: Mrugała; Chlebda – Lech, Kowalczyk – Dębska, Sulka – Florek; Chowaniec – Kaczmarczyk – Leśniak, Kłak – Timek – Tymek, Podlipni – Florczak – Różańska, Mamak. Trener Arkadiusz Pysz.
Orkan: Rajnisz (Łacek); Sąder – Bryś, A. Czaja – Skiba; Kubowicz – J. Czaja – Burdyn, Ulman – Sopiarz – Stefaniak, K. Komperda. Trener Paweł Gil.
- Derby rządzą się swoimi prawami – mówi Arkadiusz Pysz. – Niesamowita walka toczyła się o każdy skrawek boiska. Dla zawodniczek obu zespołów nie było straconych piłeczek. Rywalki objęły prowadzenie, ale cieszyły się nim zaledwie 15 sekund. Sporo „setek” nie wykorzystaliśmy.
- Wyrównany mecz, z mnóstwem niewykorzystanych sytuacji z naszej strony – ocenia Paweł Gil. – Niestety znowu przytrafiały nam się koszmarne błędy. Na szczęście przeciwnik wykorzystał tylko jeden.
Stefan Leśniowski
Zdjęcia www.unihokej.com