Impreza ta odbyła się 16 lipca w Głogowie na Dolnym Śląsku. W gronie zawodników zakwalifikowanych do finału znalazło się aż 5 reprezentantów „Lubonia”. Z bardzo dobrej strony pokazali się juniorzy młodsi – Bartosz Dziadkowiec wywalczył 5 miejsce a Jarosław Żur uplasował się na 7 pozycji. Niestety wyścigu nie ukończył Michał Bal. W rywalizacji dziewcząt wysoką 10 lokatę odnotowała Klaudia Bajołek. Na 20 pozycji ukończyła zmagania Magdalena Utnicka.
Z Głogowa ekipa „Lubonia” przeniosła się do Środy Wielkopolskiej, gdzie w czwartek 17 lipca rozegrane zostały m.in. wyścigi o Mistrzostwo Polski sztafet drużynowych. Reprezentacja „Lubonia” w składzie Bartosz Dziadkowiec, Jakub Surówka, Agnieszka Bal i Tomasz Bal zajęła bardzo dobre 7 miejsce.
W Żerkowie, już na trasie Mistrzostw Polski, w sobotę 19 lipca rozegrane zostały wyścigi o Puchar Prezesa PZKol. w kategoriach młodzik, młodziczka, junior młodszy i juniorka młodsza. Podczas tych zawodów znakomicie zaprezentował się Maciej Biedrończyk, który pewnie wygrał wyścig młodzików zdobywając w ten sposób okazały puchar. Wysoką dyspozycję potwierdziły również juniorki młodsze. Klaudia Bajołek ukończyła zmagania na 8 pozycji a pierwszą dziesiątkę zamknęła Magdalena Utnicka. W gronie juniorów młodszych swoją pozycję z Olimpiady Młodzieży potwierdził Jarosław Żur ponownie finiszując na 7 miejscu.
Decydujące wyścigi o indywidualne Mistrzostwo Polski rozgrywane były w niedzielę 20 lipca. Zawodnicy musieli zmierzyć się nie tylko z bardzo trudną technicznie trasą ale również z ogromnym upałem sięgającym 35 stopni Celsjusza w cieniu. W tak trudnych warunkach już samo ukończenie wyścigu stanowiło ogromy sukces. Szczególnie doświadczyły tego zawodniczki w kategorii juniorek, U23 i Elity kobiet, gdzie niemal połowa uczestniczek musiała wycofać się z rywalizacji. Bardzo dobrze z trudami wyścigu poradziły sobie juniorki „Lubonia”. Klaudia Demkowska ukończyła zmagania na 7 a Kaja Karkula na 8 pozycji. Dobry wyścig pojechała również Agnieszka Bal w gronie kobiet U23 plasując się ostatecznie na 7 miejscu. Tomasz Bal rywalizując w gronie mężczyzn U23 sklasyfikowany został na 17 pozycji a Jakub Surówka był 47 spośród Elity mężczyzn.
Wszystkim zawodnikom należą się ogromne podziękowania za zaangażowanie i wytrwałość w wyścigach oraz gratulacje za osiągnięte rezultaty.
Tekst i zdjęcia Marek Karkula
Żar w żerkowie nie pokonał Jakuba Zamroźniak
Jakub Zamrożniak z Orawki zawodnik teamu KCP ELZAT REGAMET BIENIASZ wywalczył srebrny medal na Mistrzostwach Polski MTB w kategorii JUNIOR rozgrywanych w ostatnią niedzielę w Żerkowie pod Poznaniem. Chociaż kolarstwo górskie nie jest sportem ekstremalnym, to warunki jakie zawodnikom serwuje natura, bardzo często są ekstremalne. W Żerkowie słońce było bezlitosne, temperatura sięgała zenitu. W takich warunkach każdy zawodnik musiał najpierw pokonywać własne słabości i jednocześnie walczyć z innymi kolarzami. W tych warunkach doskonale spisał się Jakub Zamroźniak, który do swoich licznych sukcesów doliczył vice-mistrzostwo Polski.
Trasa w Żerkowie jest bardzo wymagająca i tylko zawodnicy posiadający doskonałe umiejętności techniczne potrafią w całości pokonać ją na rowerze. Dropy, strome podjazdy i karkołomne zjazdy są dla „twardzieli”, pozostali szukają alternatywnych rozwiązań.
Kuba Zamroźniak czuje się w takich warunkach, jak ryba w wodzie. Od startu trzymał się w czołówce a po pierwszym okrążeniu jechał na drugiej niezagrożonej pozycji. Wtedy było już wiadomo, że jeśli nie wydarzy się coś nieplanowanego, to walka o zwycięstwo rozegra się pomiędzy nim a Marcelim Bogusławskim. Kuba przywiózł srebro do Orawki, brąz zawiózł do Wałbrzycha Filip Helta.
Podczas tych zawodów aż jedenastu juniorów wycofało się z trasy nie wytrzymując warunków pogodowych, wśród nich ci, którzy uważani byli za kandydatów do podium.
Tym większe gratulacje i słowa uznania należą się dla Jakuba Zamroźniak, gdyż w tym sezonie jest liderem Pucharu Polski, zgromadził komplet punktów z zawodach o Puchar Szlaku Solnego i Pucharu Tarnowa.
Tekst Zofia Uryga