Dodajmy, że najmłodszy z rodzeństwa tytuł mistrza Starego Kontynentu, wywalczył w pięknym stylu. Drugiego Francuza Quentina Burgi wyprzedził o 0,65 sek., a trzeci Czech Jiři Prskavič stracił do Polaka 2,31. Cieszy, że jest to najszlachetniejszy kruszec w dyscyplinie olimpijskiej.
Stefan Leśniowski