11.02.2014 | Czytano: 1520

Niebywałe emocje na zakończenie

W minioną sobotę zakończyła rozgrywki Zakopiańska Halowa Liga Piłki Nożnej w formule open. Licznie zgromadzeni kibice w sali gimnastycznej ZCE (dawne Technikum Tkactwa Artystycznego) byli światkami niezwykłych emocji, jakie działy się na parkiecie.

Terminarz rozgrywek ZHLPN open był tak ułożony, że prowadzące w tabeli zespoły spotkały się w ostatnim meczu i wynik tego spotkania decydował o mistrzostwie tegorocznej ligi. Naprzeciw siebie stanęły lider Harnasie Poronin i obrońcy tytułu Czarne Pumy Zakopane. Zakopiańczycy, aby obronić mistrzostwo musieli ostatni mecz wygrać i to różnicą aż pięciu bramek. Zadanie wydawało się wręcz niewykonalne. Pozornie, bo po kwadransie Czarne Pumy prowadziły już 3:0. Wprawdzie na przerwę drużyny schodziły przy jednobramkowym prowadzeniu Czarnych Pum, ale do rozegrania była jeszcze cała druga 25 minutowa część meczu. Gdy zaraz po wznowieniu gry w drugiej połowie Harnasie wyrównały wydawało się, że mają mecz pod kontrolą i swobodnie wywalczą mistrzostwo. Nic z tego od tego momentu piłkarze Czarnych Pum zaczęli grać coraz bardziej skutecznie i sukcesywnie odrabiali straty. Zakopiańczycy najpierw odrobili dwie bramki, po czym nawet cztery. Niestety piłkarze Czarnych Pum w trakcie gry dopuścili się większej liczby fauli niż dopuszczał regulamin i byli karani rzutami karnymi wykonywanymi z odległości 10 metrów od bramki. Te rzuty karne świetnymi i precyzyjnymi strzałami na bramki zamieniał Mateusz Chrobak. Mimo takich zdarzeń wynik spotkania nie był przesądzony. Czarne Pumy na 3 minuty przed zakończeniem meczu odrobiły stratę czterech goli i pozostało im strzelić jeszcze jedną bramkę, co też uczynił najskuteczniejszy w tym meczu Mateusz Kłosowski. Do zakończenia spotkania pozostało około 70 sekund i zakopiańczykom wystarczyło utrzymać taką różnicę, aby świętować kolejne mistrzostwo. Nie udało się, bowiem popełnili dość prosty błąd pod swoją bramką, który bezlitośnie wykorzystał Marcin Cudzich. Za chwile sędzia zakończył spotkanie i piłkarze Harnasi mogli wznieść ręce w górę w geście triumfu. To było naprawdę emocjonujące spotkanie godne finału ligi.


Harnasie mistrz XII edycji ZHLPN open

Poza meczem o mistrzostwo w ostatniej kolejce toczyła się też walka o pozostanie w wyższej klasie rozgrywkowej. Zagrożonych było trzy zespoły w tym dwa spotkały się w bezpośrednim pojedynku. Granaty wygrały z Cavaliers 6:3 i debiutujący w I lidze zespół utrzymał swój status. Szanse mieli jeszcze Kamikazee gdyby wygrali z bezpiecznymi Ski Doo Team, ale przegrali 5:6 i też pożegnali się z I ligą.

W II lidze kwestia mistrzostwa a co ważniejsze awansu wyjaśniła się już znacznie wcześniej a została przypieczętowana w przedostatniej kolejce. Beniaminkami w przyszłorocznej I lidze zostały zespoły Yoga Team i Harpagany. Zdecydowany outsider zakopiańskiej ligi drużyna Withe Bears ostatni mecz z Orłami Janasa oddała walkowerem. Tego się nie robi nawet w amatorskich rozgrywkach. ZHLPN open wprawdzie ma status rozgrywek amatorskich, ale występują w niej piłkarze grający w klubach nawet III i IV ligi. To niewątpliwie powoduje, że poziom czołowych drużyn i niektórych spotkań jest zadawalający. Szkoda tylko, że mecze są rozgrywane w stosunkowo małej sali gimnastycznej, ale jak powszechnie wiadomo w Zakopanem w odróżnieniu do wielu małych miejscowości Podhala nie ma pełnowymiarowej hali sportowej i co gorsze nie widać szans na jej wybudowanie w dającej przewidzieć się przyszłości.

Poza rywalizacją drużyn w lidze toczyła się walka o miano najskuteczniejszego strzelca w obu ligach. W pierwszej lidze koronę króla strzelców zdobył piłkarz Harnasi Marcin Grela, który zdobył 50 bramek, 46 goli strzelił Stanisław Rączka z Gliczarda, a Mateusz Kłosowski z Czarnych Pum uzyskał 40 celnych trafień.

Pierwsze miejsce w klasyfikacji końcowej najlepszych strzelców II ligi wywalczył Krzysztof Mrugała z drużyny Yoga Team zdobywca 53 bramek, na drugim miejscu Mateusz Antoł Poronin Team z 44 golami a na trzecim Mateusz Piekarczyk z Harpaganów, który uzyskał 41 bramek.

Uroczyste zakończenie 12 edycji Zakopiańskiej Halowej Ligi Piłki Nożnej open 2013/2014 połączone z wręczeniem pucharów i nagród odbędzie się 7 marca 2014 (piątek) o godz. 19.30 w restauracji Kurczak przy ul. Nowotarskiej.

I LIGA
Gliczard - Highlanders Yang Poronin 6:5 (4:2)
Bramki: R. Rączka 3, S. Rączka 2, J. Nowak - Ł. Rzadkosz, J. Stasik, M. Stasik, M. Ustupski, A. Zarycki.
Gliczard: R. Łużyński - M. Pawlikowski, S. Rączka, J. Nowak, R. Rączka, K. Bafia, K. Łużyński, A. Sądelski.
Highlanders: M. Gutt - J. Surma, M. Ustupski, J. Stasik, J. Gutt, M. Stasik, Ł. Rzadkosz, A. Zarycki, P. Pawlikowski.

Granaty – Cavaliers 6:3 (2:3)
Bramki: W. Maryniarczyk 2, B. Głowacz, J. Karpiel, M. Pawlikowski, M. Wysocki - M. Drabik 2, A. Gubała.
Granaty: A. Krzeptowski - B. Głowacz, B. Ponikwia, J. Karpiel, W. Maryniarczyk, D. Długopolski, P. Lenart, M. Wysocki, M. Pawlikowski, M. Gromada, A. Tylka-Suleja.
Cavaliers: M. Turza - T. Tylek, M. Drabik, M. Pałka, Ł. Kaspruś, J. Fąfrowicz, A. Gubała, M. Podosek.

Czarne Pumy – Harnasie 10:6 (3:2)
Bramki: M. Kłosowski 6, B. Murzyn 2, M. Babicz, A. Król - M. Chrobak 2, M. Grela 2, M. Cudzich, M. Stasik.
Czarne Pumy: D. Paszuda - K. Sowa, B. Wszołek, M. Babicz, T. Dudzik, A. Król, M. Kłosowski, B. Gąsienica Walczak, B. Murzyn, R. Stoch.
Harnasie: T. Bużek - M. Chrobak, A. Bobak, M. Stasik, M. Grela, M. Cudzich, M. Lańda, G. Grela, M. Pawlikowski, S. Marek.

Kamikazee - Ski Doo Team 5:6 (2:2)
Bramki: M. Floryn 3, B. Karpiel, G. Piątek - G. Jakubowicz 4, M. Ejsmond, A. Kubiniec.
Kamikazee: M. Banaś - M. Węglarz, M. Floryn, D. Długosz, G. Kułach, D. Piguła, B. Karpiel, M. Piątek, D. Galica, M. Sawina, A. Stoch, K. Gaura, G. Piątek.
Ski Doo Team: D. Sęk - R. Budz, J. Kubiniec, M. Kubiniec, A. Kubiniec, M. Wicher, M. Skiepko, M. Ejsmond, W. Ślusarczyk, A. Solarczyk, O. Pająk, M. Bednarski, J. Borzęcki, G. Jakubowicz, T. Kubiniec, J. Gurgul, P. Stoch.

LP
DRUŻYNA
MECZE
PUNKTY
BRAMKI
1
Harnasie
14
39
157-82
2
Czarne Pumy
14
39
153-79
3
Highlanders
14
24
102-81
4
Ski Doo Team
14
19
87-99
5
Gliczard
14
16
105-114
6
Granaty
14
12
86-120
7
Cavaliers
14
9
68-124
8
Kamikazee
14
9
67-130

II LIGA
Orły Janasa - White Bears 3:0 walkower

Evergreen – Smerfy 8:9 (5:4)
Bramki: M. Karpiel 2, M. Stoch 2, J. Kasperczyk, K. Łukaszczyk, Sz. Przybył, R. Strzęp - P. Bachleda-Baca 3, D. Gał 2, M. Strączek 2, J. Gał, D. Leżański.
Evergreen: M. Żegleń - Sz. Przybył, M. Chruściel, K. Lasak, S. Młynarczyk, M. Karpiel, M. Wilkus, R. Strzęp, P. Rapacz, J. Kasperczyk, M. Stoch, M. Gąsienica-Fronek, K. Łukaszczyk, K. Korzeniowski-Noga, K. Kiernoziak.
Smerfy: D. Gał - M. Łukaszczyk, J. Gał, D. Leżański, D. Lorenc, M. Strączek, P. Bachleda-Baca, A. Pawlik, A. Kwiecień.

Brutal Olcza - Poronin Team 12:8 (3:4)
Bramki: K. Kowal 6, M. Galica 4, K. Bachleda, samobójcza P. Bachleda-Baca - M. Antoł 4, K. Chowaniec, D. Rzadkosz, J. Skowyra, samobójcza W. Galica.
Brutal Olcza: P. Haza - K. Bachleda, M. Galica, M. Golas, W. Galica, A. Skupień, K. Kowal, P. Galica, Frantisek Lancanic.
Poronin Team: W. Styrczula - J. Skowyra, P. Bachleda-Baca, D. Rzadkosz, J. Stopka, S. Papież, M. Czernik, K. Chowaniec, M. Antoł, Ł. Para, R. Groński.

Harpagany - Yogi Team 8:7 (3:4)
Bramki: M. Piekarczyk 4, M. Stasik 2, P. Zając, samobójcza P. Stopka - A. Stopka 3, M. Gąsienica, K. Mrugała, M. Wysocki, samobójcza Ł. Piekarczyk.
Harpagany: S. Piekarczyk M. Piekarczyk, M. Wadas, K. Stalmach, J. Kwak, P. Chowaniec, M. Stasik, J. Stojek, Ł. Piekarczyk, P. Zając, M. Pietruch.
Yogi Team: K. Helon - K. Mrugała, P. Stopka, M. Bylica, S. Czerwiński, A. Stopka, P. Stopka, M. Wiśniewski, G. Barański, M. Gąsienica, M. Wysocki, M. Szymlak.

LP
DRUŻYNA
MECZE
PUNKTY
BRAMKI
1
Yogi Team
14
37
162-88
2
Harpagany
14
36
161-70
3
Brutal Olcza
14
24
128-92
4
Orły Janasa
14
22
122-82
5
Smerfy
14
21
110-143
6
Poroniec Team
14
19
134-155
7
Evergreen
14
7
104-182
8
White Bear
14
0
63-172

Tekst Ryb

Komentarze









reklama