19.10.2013 | Czytano: 2304

Niesłychana panika(+zdjęcia)

- Pół roku nie graliśmy pod presją i była niesłychana panika. Wystarczyło podnieść głowę i uspokoić akcję, ale zabrakło nawyku – mówi trener koszykarskich kadetek Gorców, Witold Chamuczyński.

Jego podopieczne od porażki zainaugurowały sezon. Tylko momentami zagrały dobrze. Przez większość meczu nic nie funkcjonowało. Nie było zbiórek z tablic, szybkiego ataku, za to proste niewymuszone błędy przy wprowadzeniu piłki do gry z boku boiska, bezmyślne faule na połowie przeciwnika i drewniane ręce, które nie potrafiły złapać piłki po dokładnym podaniu. Niektóre dziewczyny kompletnie zwiodły, grając jakby od niechcenia. Jeszcze pierwszą kwartę wygrały jednym punktem, ale im dalej, tym było gorzej. Nie trafiały z czystych pozycji, w tym 20 rzutów osobistych. Za wolno rozgrywały akcje na obwodzie i przeciwniczki wymuszały na nich limit 24 sekund. Rzucały pod presją, z nieprzygotowanych pozycji i nie trafiały do dziury.

- Kilka dobrych akcji nie wystarczyło, żeby wygrać z tak mocnym przeciwnikiem – twierdzi Witold Chamuczyński. – Aktualnie na tyle nas stać. W ataku pozycyjnym dziewczyny nie istniały, nie grały konsekwentnie, bały się. Tak przez pół meczu pozytywnie graliśmy, trzymaliśmy wynik. Postawiłem nawet strefę, która chwilami zdawała egzamin. Niemniej na własnym parkiecie musimy rzucić 60 punktów. A my nie trafiliśmy 20 rzutów osobistych! Przeciwnik był zdecydowanie mocniejszy fizycznie. Moje drobinki nie istniały na desce. Po odejściu Magdy Kubowicz deska nie istnieje.

Magda Kubowicz, która obecnie występuje w Sosnowcu, przyjechała na weekend do domu i odwiedziła koleżanki. Mocno je wspierała z ławki rezerwowych, ściskała za nie kciuki. Szkoda, że zabrakło jej na parkiecie. Zabrakło jej zbiórek i punktów. W ubiegłym sezonie rzucała ponad 30 „oczek” w meczu. To robiło różnicę.

Gorce Nowy Targ – PM Tarnów/UKS Koszyce 41:66 (15:14, 11:20, 7:13, 9:19)
Gorce: Kobylarczyk 2, Marcianiak 3, Rudolphi 1, S. Zubek 3, Młynarczyk, Słowakiewicz 2, Florek 12, Łaś 13, Z. Zubek 5, Ancew. Trener Witold Chamuczyński.

Tekst i zdjęcia Stefan Leśniowski

Komentarze









reklama