Jej zespół ograł MKS MOS Karkonosze Jelenia Góra 79:59 (25:15, 18:8, 23:18, 13:18), a ona zdobyła pięć punktów. Przebiła się do pierwszej drużyny, co jest ogromnym wyróżnieniem. Mieszka w internacie z Magdą Kubowicz, która również przeniosła się do Sosnowca (gra w kadetkach). Osiągnięcia obu panien w sparingach były imponujące. Kinga w meczu kontrolnym z krakowską Koroną rzuciła 24 punkty, sporo za „trzy”, co zawsze było jej atutem. Zrobiła wrażenie na szkoleniowcu i zaowocowało to debiutem w pierwszej lidze. Czekamy na kolejne udane występy.
Stefan Leśniowski