01.09.2013 | Czytano: 1536

IV liga: Celująco

Po fatalnej poprzedniej kolejce podhalańscy czwartoligowcy w minionej serii spotkań spisali się wręcz celująco. Wszyscy wygrali i to w imponującym stylu.

Z pośród trójki naszych reprezentantów w IV lidze najtrudniejsze zadanie czekało KS Zakopane, bowiem zakopiańczycy grali na wyjeździe z renomowaną Tuchovia Tuchów. Tymczasem nasi wygrali 3:0. To ważna wygrana odniesiona z zespołem, z którym w poprzednim sezonie nasza drużyna miała spore kłopoty. Dwie bramki w tym spotkaniu zdobył Marcin Grela do niedawna zawodnik Porońca. 

Takim samym rezultatem zakończyło się spotkanie Lubania Maniowy z Turbaczem w Mszanie Dolnej. Inna sprawa, że zwycięstwa maniowin można było się spodziewać. Co innego być jednak faworytem, co innego udowodnić to na boisku. Maniowianom to się udało i z tego punktu widzenia należy nasz zespół pochwalić. Zwycięstwo Podhalanie zapewnili sobie w końcówce spotkania po dwu golach Sylwestra Kurnyty i jednym trafieniu Roberta Karkuli.

Trudno było przewidzieć jak zakończy się konfrontacja Kotelnicy Watry Białka Tatrzańska z Nową Jastrząbka. W ubiegłym sezonie Watra u siebie wygrała 5:1, ale już w rewanżu poległa 1:7. Wyszło na to, że zdarzyła się powtórka z pierwszego meczu i białczanie rozgromili Jastrząbkę 5:1. Oby na wiosnę nie było powtórki z poprzedniego sezonu. Można parafrazując powiedzieć, że sprawy swojej drużyny w ręce w tym meczu wziął prezes Andrzej Rabiański. Dlaczego w ręce ano, dlatego, że wobec kłopotów z obsadą bramki sam stanął między słupkami. Spisał się zresztą znakomicie szczególnie na początku spotkania, kiedy wygrał pojedynek jeden na jeden z napastnikiem Nowej Szatko. Zresztą to nie była jedyna tak skuteczna interwencja Andrzeja Rabiańskiego w tym meczu. W tym spotkaniu Watra prowadziła już 2:0, ale po zmianie stron goście przejęli inicjatywę a jej efektem była bramka kontaktowa. Na szczęście w ostatnich 20 minutach spotkania nasza drużyna ponownie zaczęła dominować na boisku i w efekcie zdobyła trzy gole pieczętując tym samym wysokie zwycięstwo.

Kotelnica Watra Białka Tatrzańska – LKS Nowa Jastrząbka 5:1 (2:0)
1:0 Gacek 15,
2:0 Zubek 30 – karny,
2:1 Kawa 66,
3:1 Kuchta 78,
4:1 Gacek 81,
5:1 Gacek 83.

Sędziował Łukasz Łasak z Wadowic.
Żółte kartki: Gacek – Baruch, Szatko, Krauze, Minorczyk.
Widzów: 100.

Watra: Rabiański – Bochnak, Strama, Kostrzewa, Drobniak – Chorążak (75 Ustupski), Kowalczyk, Hudy, Kuchta (89 T. Remiasz), Zubek (79 R. Dziubasik), Gacek.
Jastrząbka: Kasprzyk – Gucwa, Janus, Baruch, Sikorski (46 Kawa) – Szatko, Krużel (62 Barszcz), Krauze, Kozioł – Minorczyk (75 Ciężadło), Chrobak.


Turbacz Mszana Dolna – Wolski Lubań Maniowy 0:3 (0:0)
0:1 Kurnyta 72,
0:2 Kurnyta 85,
0:3 Karkula 87.

Lubań: Pyskaty – Darowski, Czubiak, Firek, Noworolnik (46 Kurnyta) – Kuziel, Górecki, Karkula (87 Grzywnowicz), Gołdyn – Piszczek, Złocki (67 Ciesielka).


Tuchovia Tuchów – KS Zakopane 0:3 (0:2)
0:1 Grela 11,
0:2 Grela 45,
0:3 Bachleda 88.

KSZ: Dziedzic – Floryn, Hałgas, Frasunek, Wszołek – Dudzik (46 Leniewicz), Stępień (90 Gaura), Drabik, Król (75 Kłosowski), Grela (70 Bednarski).

Tekst Ryb

Komentarze







reklama