Panujący upał sprawił, że dla niektórych zawodników trasa była mordercza, aczkolwiek trasy zostały znakomicie przygotowane przez organizatorów. Szczególnie na słowa uznania zasługuje Stanisław Trybuła, organizator, techniczny i konferansjer w jednym. Dwoił się i troił, by wszystko wypadło, jak najlepiej. I tak było. Zawody należy zaliczyć do udanych.
- Stok narciarski Kompleksu Beskid to znakomite miejsce do rozegranie tego typu zawodów. Trasa wymagająca, ale do przejechania. Trochę dała nam w kość, ale było warto - mówił jeden z zawodników tuż po przekroczeniu linii mety.
Puchary, nagrody i dyplomy wręczał Franciszek Sidełko, wójt gminy Spytkowice. Włodarz gminy został także uhonorowany okolicznościową statuetką za współpracę w organizacji zawodów.
Wszyscy zawodnicy i kibice mogli skorzystać z walorów Kompleksu Beskid, który oprócz usług hotelu oferuje zabiegi SPA, masaże, zabiegi rehabilitacyjne. Ponadto można było skorzystać z basenu, który w tym upalnym dniu był ukojeniem dla wielu osób.
Fot. Kompleks Beskid w Spytkowicach