I liga JS: Mistrz przegrywa w Zakopanem

Nie lepiej spisali się juniorzy ich imiennika z Maniów, którzy też przegrali w Klikuszowej z Lepietnicą 3:5. Inna sprawa, że gdyby liga została zmniejszona, co jest posunięciem wydaje się kuriozalnym to z dwójki Zakopane - Lepietnica wyłoni się drugi spadkowicz, bo pierwszym będą najprawdopodobniej juniorzy Jordana Jordanów. Oczywiście wszystkie te przypuszczenia mogą się nie potwierdzić, bo Lubań Tylmanowa może awansować do wyższej klasy, juniorzy Jordana mogą wygrać wszystkie cztery do rozegrania mecze, działacze PPPN pójdą po rozum do głowy i zamiast zmniejszać ligę przynajmniej utrzymają ja w takim kształcie, aby piłkarska młodzież Podhala miała możliwość gry tak jak w innych Podokręgach. Ano zobaczymy.

KS Zakopane – Lubań Tylmanowa 5:2 (1:1)
Bramki: Łukaszczyk 41, Gąsienica Bednarz 73, Galica 80 karny, Strączek 86, Wieczorek 90+2 – Rusnarczyk 31, 74.

Zakopane: Dziedzic – Pawlik (82 Wójt), Dumała, Kwak, Urbaś, Łuszczek (68 Galica), Gąsienica Bednarz, Ziach, Manista (80 Strączek), Milan, Chowaniec (89 Wieczorek.

Lubań T.: A. Wójcik - Kozielec, Zabrzeski, Bodziarczyk (65 M. Wójcik), Rusnarczyk, Kołodziej, F. Noworolnik, M. Podgórski, Udziela, D. Noworolnik, Stapkowicz.

Zaczęło się dla gospodarzy bardzo niepomyślnie, bo po pół godzinie wyrównanej gry przegrywali 0:1. Tuż przed przerwą do remisu doprowadził Łukaszczyk. Gdy w 73 minucie Gąsienica Bednarz zdobył gola wydawało się, że podobnie jak w meczu z Podhalem juniorzy Zakopanego pójdą za ciosem a tymczasem minutę później sami dostali cios, bo Rusnarczyk zdobywając swojego drugiego gola doprowadził do wyrównania. Końcówka meczu należała jednak do zakopiańczyków. Na prowadzenie gospodarzy wyprowadził Daniel Galica pewnie wykonując rzut karny. Na 4: 2 podwyższył świetnie zachowując się w polu karnym Strączek a wynik ustalił w doliczonym czasie gry Wieczorek. Jak na mistrza juniorzy Lubania Tylmanowa w tym meczu niczego nadzwyczajnego nie zaprezentowali.

Wierchy Rabka – NKP Podhale Nowy Targ 2:2 (1:0)
Bramki dla NKP: Pająk 55, Stawicki 72.

Wierchy: Sularz - Ł. Wróbel, K. Wróbel, Traczyk, Białoński, Czyszczoń, Mistal, Biernat, Dziechciowski, Piłat, Mlekodaj.
Podhale: Sztur - Stawicki, Krugiołka, Sulka, Fryźlewicz, Łojas, Myagmargaring (22 Zubek), Sulir, Pająk, Florek, Ziemianek.

Po dotkliwej porażce w Zakopanem juniorzy starsi NKP Podhala udali się na trudny mecz do Rabki. Goście przystąpili do spotkania z wielką chęcią rehabilitacji. Pierwsza połowa zdecydowanie należała do NKP. Nowotarżanie przez większość czasu posiadali piłkę i wygrali zdecydowanie walkę w środku pola, jednakże brakowało wykończenia dogodnych sytuacji. Na ich nieszczęście w 22 min kontuzji doznał Yerool Myagmargaring i musiał opuścić plac gry, a także po jednej z nielicznych akcji gospodarzy po płaskim strzale Sztur musiał wyciągnąć piłkę z siatki. Druga połowa to znów poprawna gra nowotarżan, którzy zmuszeni byli odrabiać straty. Najpierw w 55 min po wejściu w pole karne Pająk doprowadził do wyrównania, a następnie po dobrym podaniu Sulki kapitan gości Stawicki pokonał bramkarza Wierchów. Brak koncentracji spowodował, że już 3 min później gospodarze doprowadzili do wyrównania. Ostatnie 15 min, to zdecydowana przewaga gospodarzy. Odnotować należy fakt, iż w ostatnich minutach meczu punkt gościom uratował Sztur, który popisał się piękną obroną strzału napastnika Wierchów z kilku metrów.

Lepietnica Klikuszowa - Lubań Maniowy 5:3
Bramki dla Lubania: Domian karny, Bukowski, Artur Jandura.

Lubań M.: Knapczyk – Andrzej Jandura, Artur Jandura, Kozioł (73 K. Bednarczyk), Sikora, Ostachowski (46 Kuruc), Kasica, Domian, Bukowski, Arendarczyk (60 Kopytko), A. Bednarczyk (80 Kowalczyk).

Pozostałe mecze:
Wiatr Ludźmierz – Orkan Raba Wyzna 4:5 (2:1)
Jordan Jordanów – LKS Szaflary 1:4 (1:2)

Tekst Ryb