V liga: Z deszczu pod rynnę

Od wspomnianej wyżej minuty zmieniona w basem murawa dyktowała warunki gry. Piłkarze się ślizgali, mieli problemy z utrzymaniem równowagi, a piłka tańczyła w kałużach. Raz odbijała się normalnie, raz gasła i nie dało się przewidzieć jak poleci. Zawodnikom to nie pomagało. W efekcie pojedynków i twardej walki było sporo. W konsekwencji zespoły kończyły mecz w dziesiątkę. Gardoń z jednej strony, a Orzechowski z drugiej ujrzeli po dwa żółte kartoniki. Z kolei finezyjnych zagrań było jak na lekarstwo. 

Bramki padły po przerwie. Zaraz na początku gola zdobyli miejscowi i gdy wydawało się, że zgarną kolejne trzy punkty, stało się nieszczęście. W trzeciej minucie doliczanego czasu, po akcji gości na aferę, stracili gola i jakże ważne punkty. Wpadli z deszczu pod rynnę.

Momenty były
8 – Wronka z narożnika pola karnego uderza, ale piłka ląduje na bocznej siatce.
10 – koronkowa akcja. Piłka wędruje od Wronki do Świętka i Ślusarka, który uderza po długim rogu i ociera się o słupek.
12 – Ślusarek strzela z 35 metrów, piłka po rykoszecie trafia do rąk bramkarza.
15 – Misiura zapomniał o N. Bednarku pozostawiając go samego na 7 metrze. Jego główka pada łupem bramkarza.
17 – N. Bednarek strzela z 25 metrów, piłka minimalnie obok bramki.
21 – Misiura za lekko uderza i wprost w bramkarza.
30 – oberwanie chmury; piłkarze od tego momentu mają problemy z opanowaniem piłki.
42 – Tocha z pola karnego próbował szczęścia, piłka otarła się o słupek.
48 GOL! 1:0 – D. Żółtek ze środka boiska dał długi cross na chorągiewkę. Piłkę przechwycił A. Dudek, który wygrał pojedynek biegowy i wycofał ją do Wronki. Ten piętą zagrał do K. Dudka, który umieścił futbolówkę z krótkim rogu.
65 – Wronka w sytuacja sam na sam zamiast strzelać podawał do A. Dudka, a ten nie był w stanie dogonić piłki.
90 – Wronka strzelał z 14 metrów, futbolówka poszybowała nad poprzeczką.
90 +3 GOL! 1:1 – Stawiarski wykonywał wolnego z połowy boiska. Drużyna Victorii znalazła się w polu karnym. Wykonawca wrzucił piłkę na aferę i Wrona, stojąc tyłem do bramki, głową wpakował futbolówkę do siatki. Gospodarze stali jak wmurowani, żaden z nich nie wyskoczył do piłki.

NKP Podhale Nowy Targ – Victoria Witowice Dolne 1:1 (0:0)
1:0 K. Dudek (Wronka) 48
1;1 Wrona (Stawiarski) 90+3 głową po wolnym

Atrakcyjność **
Sędziował Krzysztof Tokarczyk z Limanowej.
Żółte kartki: Gardoń, Sulka, Wronka – Orzechowski, Salamon.
Czerwone kartki: Gardoń ( 85 – druga żółta) – Orzechowski (65 – druga żółta).

NKP Podhale: Kowalczuk – Bobek, D. Żółtek, W. Żółtek, Dziurdzik, Gardoń, Świętek (46 A. Dudek), K. Dudek (90 Romanowski), Misiura (46 Gołuchowski), Ślusarek (74 Sulka), Wronka.
Victoria: Olszewski, Salamon, Stawiarski, Wrona, Kurzydło, M. Bednarek, J. Bednarek (80 Hajduk), Skórnóg, Orzechowski, Tocha (60 Ogorzałek), Mikulec.

Tekst Stefan Leśniowski

Doprawdy piłkarze Jordana Jordanów zadziwiają swoją postawą w wiosennej rundzie rozgrywek. Przegrali wiele spotkań z zespołami o podobny do nich potencjale, ale za to wygrali z trójką drużyn z czuba tabeli: Turbaczem Mszana Dolna, Popradem Rytro i w minionej kolejce z Łosiem Łososina Dolna 1:0. Wszystkie te zwycięstwa jordanowianie odnieśli na wyjazdach. Było to bardzo cenne zwycięstwo jordanowian, którzy niebezpiecznie przybliżali się do strefy spadkowej.

Łosoś Łososina Dolna – Jordan Jordanów 0:1 (0:1)
0:1 Sitarz 83 z karnego.

Jordan: Sitarz – Kulka (53 Kołodziejczyk), Hodana, Wójtowicz, Romaniak, G. Tyrpa (81 Pietrzak), Wróbel, Ferek, D. Czubin (84 Rączka), F. Tyrpa (46 Sewioło), Sochacki.

Tekst Ryb

Remisem 1:1 zakończyło się spotkanie Szaflar na boisku w Korzennej. Szaflarom ten punkt nie był bardzo potrzebny, ale dla Jordana i Podhala był cenny, bo ULKS Korzenna jest nich rywalem w walce o utrzymanie się.

ULKS Korzenna – Szaflary 1:1 (1:0)
Bramka dla Szaflar: F. Kamiński 61 z karnego.

Szaflary: Cisoń – Hajnos, Strama, Rusnak, Potoczak, P. Kamiński, Marek (30 Szulc), F. Kamiński, Jarząbek, Maciaś, Olendzki.

Tekst Ryb