Klasa A: Urodzinowy prezent(+zdjęcia)

W Rabce zagrał świetnie taktycznie. Pozwolił się wyszumieć gospodarzom. W akcjach ofensywnych rabczan więcej było dymu, niż ognia. Co z tego, że byli częściej w posiadaniu piłki, że składnie kombinowali, ale… do szesnastki. Tam tracili głowę, koncept i futbolówkę. Niewielu zawodników wywiera w tej lidze takie piętno na swój zespół, jak Kamil Waksmundzki. Każda jego boiskowa myśl, każde zagranie wpływa na to, jakie rozwiązanie wybierze drużyna Bartłomieja Walczaka. Dzisiaj Kamil znów ratował tyłek swoim kolegom, popisując się zgrabną asystą przy rozstrzygającym golu Szymona Drożdża. 

Ścigający Lubań stracił dwa punkty w Skawie. Po godzinie gry przegrywał 2:0 i w niespełna 60 sekund odrobił straty. Skawianin wysoko zawiesił poprzeczkę aspirantowi do wyższej ligi. Ale nie ma się co dziwić, gdyż chce uciec ze strefy zagrożonej barażami, a nawet spadkiem, bo w przypadku niepowodzeń drużyn podhalańskich w okręgówce ( spadek) może się okazać, że więcej drużyn bezpośrednio spadnie, a i tak jeszcze dwie będą walczyły o byt z wicemistrzami klasy B.

Wiatr również zremisował. Bezbramkowy rezultat mógłby świadczyć o nudzie panującej w Krauszowie, bo tam rozgrywano spotkanie. Tymczasem był to ciekawy spektakl. Oba zespoły grały otwarty, ofensywny futbol. Stąd też było sporo ciekawych akcji, sytuacji bramkowych, dużo strzałów i interwencji bramkarzy. Szczególnie Grzegorz Byrnas popisywał się genialnymi obronami.

Punkty stracił też Orkan, przegrywając z Babią Górą, która zgłasza aspiracje do miejsca na podium. Lipniczanie gryźli trawę. Mieli powody, gdyż ich prezes Stanisław Wojtusiak obchodził 50 urodziny. Mimo, iż początkowo mecz się dla nich nie układał, po przerwie zdołali przeciągnąć go na swoją stronę i sprezentowali zwycięstwo prezesowi. A przy okazji, Sportowe Podhale życzy 100 lat „człowiekowi orkiestrze”.

Wydarzeniem kolejki była pierwsza zdobyta bramka przez Zaporę w tej rundzie, pierwsza od 896 minut! Dodajmy do tego, że była to dopiero jedenasta ich bramka w sezonie, czyli ich średnia wynosi pół bramki na mecz! Gol nie dał zwycięstwa ekipie znad jeziora czorsztyńskiego. Tak jak w poprzednich trzech kolejkach, tak i tym razem kluszkowianie nie dotrwali do końcowego gwizdka arbitra. Zaczęli spotkanie w siódemkę i w trakcie gry zostali zdekompletowani. W poprzedniej kolejce z Huraganem poddali się po 6 minutach, teraz przetrwali dwa kwadranse.

Zacięta walka toczy się o bezpieczne miejsce, nie objęte barażem. Bystry pewnie pokonał zdegradowanych już Czarnych, które jednak nie poddają się po kilku minutach, jak Zapora, ale walczą do końca. Chwała im za to. Błyskawica jest w najbardziej niekorzystnej sytuacji i tylko zremisowała z Dunajcem. Ten punkcik może zawdzięczać bramkarzowi Pawłowi Bednarzowi.

Posiadasz zdjęcia, wyniki lub relacje z meczu?
Wyślij i promuj swoją drużynę redakcja@sportowepodhale.pl

Skawianin Skawa – Lubań Tylmanowa 2:2 (1:0)
1:0 Kołodziej (K. Mastela) 28
2:0 Skwarek (Jagosz) 57
2:1 Talarczyk (Krupa) 61
2:2 Ligas 62

Atrakcyjność ****
Sędziował Mariusz Zoń z Zakopanego.

Skawianin: Siepak – Surlas, Koźlak, T. Żądło, K. Mastela, M. Mastela, Skawski, Kołodziej, Skwarek, Jagosz, Śmieszek (85 M. Żądło).
Lubań: Gołdyn – M. Kwit, Pierzchała, Kasprzak, Krupa, Ligas, M. Udziela, Michał Noworolnik, W. Noworolnik, P. Kwit, Talarczyk.

Komentarz: Lubania pogoń za liderem została powstrzymana. Gospodarze prowadzili już 2:0 i w niespełna 60 sekund stracili dwa gole. Oba zespoły miały jeszcze szansę, by przechylić szalę zwycięstwa na swoją stronę, ale bramkarze popisali się kapitalnymi interwencjami.

Momenty były
6 – dośrodkowanie K. Masteli przejmuje Jagosz, ale bramkarz Lubania jest na posterunku.
28 GOL! 1:0 – K. Mastela dogrywa górną piłkę do Kołodzieja, ten przyjmuje ją klatką piersiową zgrywa na nogę i z woleja trafia w okienko. Gołdyn nawet nie zdążył zareagować.
33 – Ligas na głowę P. Kwita, broni Siepak.
35 – kolejna główka P. Kwita pada łupem golkipera miejscowej jedenastki.
57 GOL! 2:0 – solowa akcja Jagosza skrzydłem, wycofał piłkę na 16 metr do Skwarka, który płaskim strzałem umieścił futbolówkę w długim rogu bramki.
61 GOL! 2:1 – Krupa uderzył z 25 metrów, Siepak „wypluł” piłkę przed siebie, dopadł ją Talarczyk i posłał do „sieci”.
62 GOL! 2:2 – gospodarze po starcie gola wznawiali grę ze środka. Piłka została dograna do Koźlaka, podskoczyła mu i Ligas samotnie popędził z nią na bramkę gospodarzy. Uderzył po krótkim rogu i Siepak po raz drugi skapitulował.
72 – Talaczyk w sytuacji sam na sam trafił w słupek.
80 – na 17 metrze faulowany Śmieszek. Wolnego wykonywał Skwarek. Piłka minęła mur, ale nie Gołdyna, który popisał się kapitalną interwencją. – Szacun dla gościa, bo wyciągnął piłkę, że hej – powiedział Piotr Jędruś.
86 – M. Żądło w pierwszym kontakcie z piłką po wejściu na murawę, zagrał prostopadle do Jagosza, ten w sytuacji sam na sam nie zdołał pokonać bramkarza. Instynktownie obronił nogą.

Postać meczu –Konrad Surlas.

Więcej zdjęć pod artykułem...

Zapora Kluszkowce – Granit Czarna Góra 1:5 mecz przerwany w 30 minucie
0:1 Pawlica (Modła) 3
0:2 Modła (K. Sarna) 8
0:3 Pawlica (Modła)14
0:4 Modła (K. Sarna) 19
1:4 Jędrol (W. Firek) 23
1:5 Z. Milon (T. Lichacz) 28

Sędziował Kamil Traczyk z Jordanowa.

Zapora: Bochnak – Jędrol, W. Firek, Gaździak, Jaworski, Majdański, Bańka.
Granit: P. Gogola – P. Sarna, K. Kiernoziak, J. Milon, Pawlica, T. Lichacz, M. Sarna, Z. Milon, K. Sarna, Modła, M. Lichacz.

Komentarz: Kluszkowianie 896 minut czekali na zdobycie gola. Ostatni raz pokonali bramkarza Bystrego w 27 minucie, 21 października ubr.! – To była bramka sezonu – skomentował Marcin Bochnak.

Momenty były
3 GOL! 0:1 – Pawlica z 11 metrów trafił w prawy górny róg bramki.
8 GOL! 0:2 – Modła nie dał szans bramkarzowi.
14 GOL! 0:3 – Pawlica z 16 metrów wycelował w okienko.
19 GOL! 0:4 – Modła w sytuacji sam na sam przelobował Bochnaka.
23 GOL! 1:4 – historyczna chwila. Gospodarze po 896 minutach bez bramkowej zdobyczy wreszcie zdołali posłać futbolówkę do bramki przeciwnika. Po zagraniu W. Firka, Jędrol trafił w przeciwległy róg bramki.
28 GOL! 1:5 – szmata wpadła z 5 metrów tuż przy słupku po uderzeniu Z. Milona.

Wiatr Ludźmierz – Jarmuta Szczawnica 0:0
Atrakcyjność *****
Sędziował Marcin Niewiarowski z Rokicin Podhalańskich.
Żółte kartki: G. Handzel, B. Słaboń – Bobak, Dominik Wiercioch, W. Wiercioch.
Czerwona kartka: Dominik Wiercioch (81 – druga żółta).

Wiatr: Byrnas – G. Handzel, Zubek, Mrożek, Luberda, Mikoś, Grzęda, Gacek, R. Słaboń (72 Targosz), B. Słaboń (72 Siuta), Jędrol (81 Tylka).
Jarmuta: Bobak – Adamczuk, Dominik Wiercioch, Dawid Wiercioch, Hrydziuszko, Pietrzak, J. Piszczek, W. Wiercioch, Ciesielka, T. Lach (58 Latawiec), Borucki.

Komentarz: Żywe spotkanie. Oj działo się, działo. Sytuacje zmieniały się jak w kalejdoskopie, dużo sytuacji i wspaniałych parad bramkarzy. Zabrakło tylko soli – goli. Ludźmierzanie chcąc zmazać niekorzystne wrażenie jakie pozostawili po poprzednich spotkaniach, chcąc przełamać złą passę, ruszyli z kopyta, ale to nie oni mieli pierwszą golową sytuację, dopiero potem doszli do głosu. W pierwszej połowie szczęście rozłożyło się po równi. Adamczuk wybił piłkę z linii bramkowej, z kolei Ciesielka trafił w poprzeczkę. Po przerwie nadal trwała wymiana akcji i sytuacji. Bramkarze byli głównymi postaciami meczu.

Momenty były
12 – Borucki z 20 metrów kropnął z wolnego, piłka mija słupek.
17 – wrzutka w pole karne, Mikoś z Jędrolem nie dogadali się mając przed sobą pustą bramkę.
24 – wolny z 16 metrów. Grzęda zagrywa do Mikosia, ten uderza z pierwszego, ale niecelnie.
34 – Luberda wrzuca piłkę zza obrońców, a ta za sprawą B. Słabonia znalazła się już za plecami bramkarza; Adamczuk wybija ją z linii bramkowej.
41 – strzał Mikosia frunie nad poprzeczką. Jarmuta szybko wznowiła akcję z piątki, J. Piszczek huknął z 20 metrów, Byrnas „wypluł” futbolówkę, a dobiegający Ciesielka ostemplował poprzeczkę.
51 – zamieszanie pod bramką Wiatru. J. Piszczek strzela z 10 metrów i Byrnas z wielkim trudem paruje piłkę na róg.
53 – 30- metrowy rajd Jędrola, dogranie na 5 metr do B. Słabonia, lecz uprzedza go Hrydziuszko i… trafia w poprzeczkę.
60 – dośrodkowanie z rzutu rożnego Grzędy, Mikoś trafia w okienko, ale sędzia gola nie uznał.
62 – Pietrzak strzela z 30 metrów, refleksem popisuje się Byrnas parując piłkę, po dwóch rykoszetach, na róg.
71 – Pietrzak z 20 metrów trafia w poprzeczkę.
90+1 – Gacek miał piłkę meczową. Mógł strzelać, ale także dogrywać do dwóch swoich partnerów. Wybrał pierwszy wariant i trafił wprost w bramkarza.

Postać meczu – Grzegorz Byrnas.

Więcej zdjęć pod artykułem...

Wierchy Rabka – Huragan Waksmund 1:2 (0:1)
0:1 Zagata ( T. Cyrwus) 13 głową po rzucie rożnym
1:1 B. Wójciak 75 karny
1:2 Sz. Drożdż (K. Waksmundzki) 78

Atrakcyjność ****
Sędziował Paweł Kupczak z Nowego Sącza.
Żółte kartki: Sz. Garcarz.

Wierchy: Karnicki – Wróbel, A. Dziechciowski (70 Białoński), Zając, Tupta, Śmieszek, Zachara, Pędzimąż, B. Wójciak (80 M. Wójciak), Świder (70 Wietrzyk), Książek.
Huragan: Rejczak – J. Waksmundzki, Sz. Garcarz, T. Cyrwus, Handzel, B. Waksmundzki, Potoczak (82 J. Mroszczak), Zagata, T. Mroszczak (27 M. Garcarz), Sz. Drożdż (89 B. Mroszczak), K. Waksmundzki.

Komentarz: Gospodarze musieli zostać podrażnieni utratą gola, by zacząć grać. Od straty gola zarysowała się zdecydowana przewaga Wierchów. Dobrze grali, ale brakowało zdecydowania pod bramką Huraganu. W drugiej połowie tempo spadło. Huragan się cofnął i bezceremonialnie każdą piłkę, gdy tylko było zagrożenie, wybijał byle dalej od swojej bramki. Równocześnie czyhał na błąd rywala, by wyprowadzić kontratak. Gdy w 75 minucie rabczanie z karnego zdobyli wyrównującego gola, wydawało się, że drużyny podzielą się punktami. Tymczasem goście, z pomocą rywala, wyprowadzili zabójczy kontratak, który dał im „złotego gola”

Momenty były
13 GOL! 0:1 – rzut rożny, bramkarz minął się z piłką i Zagata z 5 metrów głową posłał futbolówkę do bramki.
20 – zamieszanie pod bramką gości. Piłkę zmierzającą do pustej bramki wybił jeden z obrońców Huraganu.
73 - kontrowersyjna sytuacja. Piłka wrzucona w pole karne, bramkarz na 15 metrze wyskakuje na B. Wójcika; wolny dla Huraganu.
75 GOL! 1:1 – Książek faulowany w polu karnym, karnego na bramkę zamienia B. Wójciak.
78 GOL! 1:2 – po błędzie defensywy Wierchów, K. Waksmundzki wyłożył piłkę Sz. Drożdżowi do pustej bramki.

Postać meczu – Kamil Waksmundzki.

Więcej zdjęć pod artykułem...

Babia Góra Lipnica Wielka - Orkan Raba Wyżna 3:2 (0:1)
0:1 Filipek (Kasiniak) 29
1:1 D. Kucek (P. Kucek) 66
2:1 G. Lach (G. Skoczyk) 68 po wolnym
3:1 G. Skoczyk (Kudzia) 71
3:2 Możdżeń 73

Atrakcyjność ****
Sędziował Roman Baran z Witowa.
Żółte kartki: Lichosyt, Karkoszka.

Babia Góra: A. Ignaciak – P. Lach, T. Mikłusiak, Lichosyt, S. Skoczyk, Kudzia, Janiczak, P. Kucek, G. Skoczyk (78 Karkoszka), G. Lach, D. Kucek.
Orkan: M. Szklarz – K. Rapta, B. Lenart, Michał Czyszczoń, Mateusz Czyszczoń, M. Lenart, H. Bochnak, Kasiniak, Szepelak, Filipek, Możdżeń.

Komentarz: Do zdobycia gola przeważali goście, ale potem do głosu doszli miejscowi. Często stwarzali zagrożenie pod bramką M. Szklarza. Niepokoili go strzałami z bliska i daleko, po akcjach i stałych fragmentach gry, ale ten popisywał się fenomenalnymi interwencjami. W drugiej połowie musiał jednak skapitulować. Lipniczanie odrobili straty z nawiązką i schodzili z boiska podniesioną głową.

Momenty były
1 – G. Lach załapał się za głowę, po tym jak nie trafił z najbliższej odległości.
6 – Filipek z 15 metrów posłał piłkę nad poprzeczką.
18 – Możdżeń z ostrego kąta w boczną siatkę.
20 – D. Kucek z 20 metrów piłka frunie nad bramką.
29 GOL! 0:1 – dośrodkowanie Kasiniaka na drugi słupek gdzie nieobstawiony był Filipek i z najbliższej odległości wpakował futbolówkę do siatki.
41 – wolny z 30 metrów wykonywany prze P. Kucka; bramkarz z trudem paruje piłkę na róg.
42 – G. Skoczyk w dogodnej sytuacji obok słupka.
45 – Janiczak z 11 metrów uderzał. Piłka zmierzała pod poprzeczkę, ale fenomenalną interwencją popisał się M. Szklarz.
66 GOL! 1:1 – D. Kucek z 15 metrów trafił pod poprzeczkę.
68 GOL! 2:1 – wolny dla lipniczan z 20 metrów. Piłka odbija się od słupka, G. Skoczyk wrzuca ją w pole karne i G. Lach posłał futbolówkę do bramki.
71 GOL! 3:1 – Kudzia wrzucił piłkę na drugi słupek, bramkarz nie przerwał akcji i G. Skoczyk umieścił piłkę w długim rogu.
73 – wolny z 50 metrów dla Orkana. Obrońca gospodarzy zbyt krótko wybił piłkę i Możdżeń ślizgiem z 6 metrów ulokował ją w siatce tuż przy słupku.

Postać meczu – Paweł Kucek.

Błyskawica Kacwin – Dunajec Ostrowsko 2:2 (1:0)
1:0 Haber (Tomasz) 31 głowa po aucie
1:1 Galik (Młynarczyk) 62
1:2 Młynarczyk 67
2:2 Haber (Tomasz) 82 głową po wolnym

Atrakcyjność ***
Sędziował Stanisław Tworek z Tylmanowej.
Żółte kartki: Tomasz, Haber – S. Gucwa, Jandura, zawada.

Błyskawica: Bednarz – Kuszczak, Pitoń, Rataj, Ł. Gałowicz, Michał Hasaj, Tomasz, Haber, Matusek, Maciej Molitorys, Kubasek.
Dunajec: Górka – R. Gucwa, Ciężobka, S. Gucwa (60 Wrocławiak), M. Sral, Smalec, Żegleń, Galik, Jandura (87 Ł. Sral), Młynarczyk (83 D. Ludzia), Magulski (46 Zawada).

Komentarz: Początek pierwszej połowy dla gospodarzy. Dunajec dopiero po straconej bramce przystąpił do ataku i pod koniec pierwszego kwadransa stworzył sobie trzy wyborne sytuacje. Nie zdołał umieścić piłki w bramce tylko dlatego, bo strzegł jej wyśmienicie interweniujący Bednarz. Ten w 55 minucie zderzył się z rywalem, ale mimo kontuzji został między słupkami. Co prawda skapitulował dwa razy, ale jeszcze kilka razy ratował swój zespół z opresji.

Momenty były
8 – piłka w siatce Dunajca, ale sędzia boczny podniósł chorągiewkę, spalony.
31 GOL! 1:0 – Tomasz wyrzucił piłkę z autu, która trafiła na głowę Habera, a ten posłał w długi róg bramki.
35 – wolny z 25 metrów, Tomasz w mur.
39 – Magulski z 16 metrów strzela, piłka zmierza w okienko i wspaniałą paradą popisuje się Bednarz.
43 – Młynarczyk uderza z 18 metrów, broni Bednarz.
44 – wolny z 30 metrów. Piłka po uderzeniu Galika zmierza w okienko i ponownie Bednarz nie daje się zaskoczyć.
48 – Pitoń uderza głową, bramkarz na posterunku.
55 – starcie napastnika z bramkarzem; Bednarz kontuzjowany, ale zostaje między słupkami.
62 GOL! 1:1 – Galik posłał bombę z 16 metrów, która wylądowała w długim rogu.
66 – Tomasz z 16 metrów; piłka frunie nad poprzeczką.
67 GOL! 1:2 – Młynarczyk zakończył indywidualną akcję strzałem po długim rogu.
71 – Zawada strzela z 8 metrów, Bednarz na posterunku.
82 GOL! 2:2 – Tomasz wykonuje rzut wolny z 18 metrów, wrzuca piłkę na głowę Habera, a ten z moment utonął w objęciach kolegów.
83 – Pitoń uderza z 25 metrów piłka minimalnie mija bramkę.
84 – Żegleń z 18 metrów, piłka frunie nad poprzeczką.

Postać meczu – Paweł Bednarz.

Bystry Nowe Bystre – Czarni Czarny Dunajec 4:0 (2:0)
1:0 Salamon (Potrząsaj) 14
2:0 Salamon (Z. Staszel) 45 głowa po wolnym.
3:0 J. Bobak (Potrząsaj) 70
4:0 Salamon 77

Atrakcyjność **
Sędziował Konrad Kolak z Nowego Sącza.
Żółte kartki: Adrian Bobak – J. Głowacz.

Bystry: Dziadkowiec – W. Staszel, Adam Bobak, Adrian Bobak, Prokop, Potrząsaj, J. Bobak, Matkowski (80 Tylka), Z. Staszel, Łukaszczyk (75 Styrczula), Salamon.
Czarni: D. Leja – Strączek, J. Głowacz, Bienias, Rawicki (85 K. Leja), Bobek, Bulas, P. Leja, Dzielawa, S. Bandyk, Pająk.

Komentarz: Bystry od pierwszego gwizdka z sędziego posiadał inicjatywę. Stworzył sobie sporo doskonałych sytuacji, ale z ich wykończeniem różnie było. Na szczęście ma Salamona, który zdobył trzy gole.

Momenty były
6 – Z. Staszel wzdłuż linii bocznej uruchomił J. Bobaka, a ten wycofał piłkę na 16 metr do nadbiegającego Potrząsają. Piłka po jego strzale mija spojenie.
14 GOL! 1:0 – Salamonowi tuż przed polem karnym podskoczyła piłka, co pomogło mu w minięciu obrońcy. Stanął oko w oko z bramkarzem i pokonał go strzałem po ziemi w długi róg.
21 – zamieszanie pod bramką Bystrego. Obrońcy nieudolnie wybijali piłkę. Trafiła pod nogi Pająka, który znalazł się w sytuacji jeden na jeden, wyrzucony jednak został do linii końcowej i nie miał miejsca na oddanie strzału. Wycofał piłkę do Dzielawy, a jego strzał trafił w obrońcę.
28 – Adam Bobak do J. Bobaka, ten zakręcił obrońcą, wycofał piłkę na 16 metr do Z. Staszla, a jego uderzenie z pierwszego minimalnie minęło słupek.
39 – wolny z 40 metrów w wykonaniu Z. Staszla. Wrzuca piłkę na 5 metr gdzie najwyżej do niej wyskoczył Matkowski, jego główka trafia w poprzeczkę, ale przy tej akcji faulował bramkarza.
45 GOL! 2:0 – Z. Staszel dośrodkował z wolnego (35 metr) na głowę Salamona, który tą częścią ciała umieścił piłkę w długim rogu bramki.
47 - „sznureczek” w wykonaniu Bystrego. Po kilku wymianach piłki Salamon zagrywa ją na czystą pozycję do Matkowskiego, ten ją odgrywa Salamonowi, ale jego strzał w ostatniej chwili został zablokowany.
70 GOL! 3:0 – Potrząsaj zagrał piłkę ze środka boiska na 16 metr do J. Bobaka, a ten uderzył bez zastanowienia po ziemi i… wpadło.
72 – Pająk po kontrze stanął przed szansą zdobycia gola. Bramkarz broni, odbija piłkę mu pod nogi, a ten w powtórce pudłuje.
77 GOL! 3:0 – strzał J. Bobaka „wypluwa” bramkarz, dobija piłkę Salamon do pustej bramki.

Postać meczu – Piotr Salamon.

Tabela:

W następnej 23 kolejce zagrają:
Huragan Waksmund - Wiatr Ludźmierz (09 czerwiec 2013r; Waksmund, 15:00)
Granit Czarna Góra - Wierchy Rabka (09 czerwiec 2013r; Czarna Góra, 15:00)
Dunajec Ostrowsko - Zapora Kluszkowce (09 czerwiec 2013r; Ostrowsko, 18:00)
Czarni Czarny Dunajec - Błyskawica Kacwin (09 czerwiec 2013r; Czarny Dunajec, 15:00)
Bystry Nowe Bystre - Babia Góra Lipnica Wielka (09 czerwiec 2013r; Ostrowsko, 15:00)
Lubań Tylmanowa - Orkan Raba Wyżna (09 czerwiec 2013r; Tylmanowa, 18:00)
Jarmuta Szczawnica - Skawianin Skawa (09 czerwiec 2013r; Szczawnica, 18:00)

Tekst Stefan Leśniowski
Zdjęcia Skawianin – Lubań; tn.info.pl
Zdjęcia Wierchy – Huragan; Krzysztof Garbacz oraz Janusz Kubasiak
Zdjęcia Jarmuta - Wiatr; Wojtek (Rzusto)