I liga JS: Derby dla Tylmanowej(+foto)

Właściwie juniorzy Lubania Tylmanowa mogą już sposobić się do barażu o wejście do MLJS. Z innych spotkań należy trzeba zauważyć, że ani juniorzy KS Zakopane ani Lepietnicy Klikuszowa nie wykorzystali atutu swojego boiska i przegrali mecze odpowiednio 0:2 zakopiańczycy z Orkanem Raba Wyżna i 1:7 Lepietnica z Podhalem Nowy Targ. Bardzo prawdopodobne, że kwestia spadku z ligi, (jeżeli liga zostanie zmniejszona do 10 drużyn) rozstrzygnie się pomiędzy Lepietnicą a KS Zakopane. Chociaż w lepszej sytuacji jest Lepietnica.

Lubań Maniowy - Lubań Tylmanowa 2:3 (1:1)
Bramki dla Maniów: Domian 20, Kozioł 67 – Piszczek 43, 84, F. Noworolnik 89.

Lubań M.: Gorlicki – Jandura, Budz (46 Bednarczyk), Sikora, Kuruc, Kozioł, Ostachowski (46 Kobylarczyk), Kasica, Domian, Bukowski, Kopytko.
Lubań T.: S. Ziemianek - R. Kozielec, Zabrzeski, Bodziarczyk, Rusnarczyk, K. Kozielec, Kołodziej, F. Noworolnik, M. Podgórski, Udziela (60 D. Noworolnik), Piszczek.

KS Zakopane - Orkan Raba Wyżna 0:2 (0:1)
Bramki: W. Traczyk 32, 78.

Zakopane: Pawlik – Kwak, D. Galica, Urbaś, Sawina, Gasiński, Łuszczek, Gąsienica Bednarz, Ziach, Milan, Chowaniec.
Orkan: Szklarz - Pałasz, Łazarski, Kadzik, K. Traczyk, Świder, K. Rapacz, Kasiniak, W. Traczyk, Borzęcki, A. Rapacz.

To nie był wielki mecz obu zespołów. Piłkarze obu drużyn nie stworzyli wielu sytuacji bramkowych, ale zwycięstwo odniosła drużyna bardziej skuteczna. Goście, którzy walczą o wicemistrzostwo swój cel osiągnęli. Bardzo przytomnie przy strzeleniu obu goli zachował się junior młodszy Wojciech Traczyk. Za każdym razem posyłając piłkę do siatki popisał się dobrą techniką użytkową. Gospodarze kolejny raz rozczarowali i jeżeli liga zostanie zredukowana do 10 drużyn są jednym z kandydatów do spadku.

Wierchy Rabka - Poroniec Poronin 1:1 (1:1)
Bramka dla Porońca: Antoł 7.

Poroniec: Bobak - Paweł Bachleda Baca (70 Papież), M. Chowaniec, M. Łukaszczyk, Stopka, Stasik (46 K. Chowaniec), G. Grela (60 D. Skupień), M. Galica, Piotr Bachleda Baca, Strzęp, Antoł.

Juniorzy Porońca mozolnie wydobywają się ze strefy drużyn zagrożonych spadkiem. W rundzie rewanżowej wygrali z Zakopanem i zremisowali trzeci mecz tym razem w Rabce z Wierchami. Chociaż było to spotkanie wyjazdowe i z zespołem wyżej notowanym to poronianie nie byli zadowoleni z remisu. Mieli więcej okazji do zdobycia bramek, ale strzelili tylko jedną. Jej autorem był Antoł piłkarz pochodzący z Zębu, którym przed rozgrywkami interesował się trener seniorów Porońca Tomasz Rogala. Antoł dał prowadzenie swojej drużynie, gdy w 7 minucie wyskoczył najwyżej do zagranej przez Grzegorza Grelę piłki z rzutu rożnego. Strzał Antoła był na tyle silny i precyzyjny, że bramkarz Wierchów nie miał szans na skuteczna interwencję. Niestety napastnik Porońca w dalszej części meczu zmarnował przynajmniej jeszcze trzy znakomite okazje strzeleckie. Wcześniej gospodarze zdobyli wyrównującego gola z kontrataku i spotkanie zakończyło się podziałem punktów.

Lepietnica Klikuszowa – Podhale Nowy Targ 1:7
Bramki: Sulir 3 i 81 min, Sulka 48, Ujwary 50 min, Ziemianek 63 min, Stawicki 70/k/, Pękala 90 min

NKP Podhale: Kowalczuk /80 Skawski/, Stawicki, Sulka, Pająk, Obrochta, Sulir, Zubek /46 Misiura/, Łojas, Florek /46 Ujwary/, Myagmargaring, Ziemianek /75 Pękala/
Lepietnica: Antolak - Budziak, Chorążak, Błachuta, Sołtys, Luberda, Pudzisz, M. Plewa (55 Matuszek), Faron (75 Cisoń), P. Plewa, Obrzut (46 Zeliaś).

Juniorzy starsi NKP Podhale odnieśli kolejne wysokie zwycięstwo w tej rundzie. Już w 3 min Sulir przebił się przez środkowych stoperów i z bliskiej odległości umieścił piłkę w siatce. Pierwsza połowa przebiegała pod dyktando lekkiej przewagi gości jednak nic z tego nie wynikało.

Po zmianie stron w 48 min fantastycznym strzałem w okienko z około 40 metrów popisał się Sulka, a w 50 min wprowadzony po przerwie Ujwary zdobył 3 bramkę dla NKP. Po zdobyciu gola nonszalancko zachował się bramkarz gości Kowalczuk, który nie złapał wysokiego lobu i zrobiło się 3-1. Później jednak bramkarz gości zrehabilitował się broniąc dwa bardzo groźne strzały. To było jednak wszystko na co stać było gospodarzy. Kolejne bramki dla NKP po składnych akcjach zdobywali Ziemianek w 63 min, Stawicki w 70 min z karnego, ponownie Sulir w 81 min, i wprowadzony w końcówce spotkania Pękala w 90 min. Warto jeszcze odnotować fakt, iż sędzia w całym meczu pokazał 6 żółtych kartek i 1 czerwoną - za faul zawodnika gospodarzy na Misiurze w 80 min spotkania.

LKS Szaflary - Wiatr Ludźmierz 3:2 (2:2)

Tekst Ryb
Tekst Mecz Podhala - NKP