16.05.2013 | Czytano: 1581

I liga JS: Tylmanowa coraz bliżej...(+foto)

Juniorzy Lubania Tylmanowa coraz większymi krokami zbliżają się do wywalczenia mistrzostwa Podhalańskiego Podokręgu. Dzieje się tak, ponieważ sami gromią kolejnych rywali a pozostałe zespoły tracą punkty we wzajemnych potyczkach.

Tak wydarzyło się w Nowym Targu gdzie miejscowe Podhale wysoko pokonało innego Lubania tego z Maniów 5:1. Zaskakująco wysoko, bo 4:0 wygrały też Szaflary z Wierchami Rabka, ale był to pojedynek sąsiadów z tabeli. Także pojedynkiem sąsiadów z tabeli, ale i zza miedzy był mecz juniorów Porońca z KS Zakopane. Ten derbowy mecz miał jednakże duże znaczenie dla obu zespołów zagrożonych wszakże spadkiem. Zwycięsko wyszli z niego gospodarze i na razie mogą odetchnąć z ulgą. Co innego zakopiańczycy. Ta porażka mocno pogorszyła ich sytuację w walce o pozostanie w I lidze. Do zakończenia rozgrywek pozostało jednak jeszcze sporo kolejek i wiele może się zmienić.

Poroniec Poronin - KS Zakopane 3:2 (1:1)
Bramki: Antoł 6, 61, 67 – Milan 10, Gąsienica Bednarz 90+3.

Sędziował: Krzysztof Handzel Rokicin Podhalańskich.
Żółte kartki: M. Galica, Stasik – Wójt, Piekarczyk.

Poroniec: Paweł Bachleda Baca – M. Chowaniec, M. Łukaszczyk (76 Papież), Stopka (89 Kliś), K. Chowaniec, Stasik (46 D. Skupień), M. Galica, G. Grela, Piotr Bachleda Baca, Strzęp, Antoł.
Zakopane: Dziedzic – Kwak, D. Galica, Urbaś, Gasiński, Wójt, Manista (57 Gaura), T. Łukaszczyk (60 Strączek), Gąsienica Bednarz, Milan, Chowaniec (68 Piekarczyk).

Juniorskie derby Porońca z Zakopanem były typowym meczem walki, w którym było wszystko z wyjątkiem składnych akcji. Bramki w tym spotkaniu padały albo po stałych fragmentach gry albo po rażących błędach obrońców. Zakopiańczycy w kolejnym meczu stracili gola już na samym początku gry. W 6 minucie do prostopadłej piłki wystartował nieobstawiony w polu karnym Antoł i na raty pokonał Dziedzica. Zakopiańczycy odpowiedzieli bardzo szybko. Strzał Pawła Chowańca wylądował na poprzeczce, do bezpańskiej piłki dopadł Milan i doprowadził do remisu. Od tego momentu przez długie fragmenty meczu gra toczyła się w środku pola, zakopiańczycy raz na jakiś czas stwarzali zagrożeni pod bramką rywali przez namiętne wrzucanie długich piłek w pobliże bramki Porońca. Przełomowym momentem spotkania była 60 minuta, kiedy to Tomasz Łuszczek w sytuacji 3X2 zamiast dograć piłkę do lepiej ustawionych partnerów wdał się w drybling i stracił piłkę. Gospodarze kilka sekund później w podobnej sytuacji takiego błędu nie popełnili i wyprowadzony na czystą pozycję Antoł, dopełnił formalność. Młody napastnik Porońca w 67 minucie ustrzelił hat tricka, kiedy głową po rzucie rożnym pokonał Dziedzica. Zakopiańczycy zmniejszyli rozmiary porażki już w doliczonym czasie gry. Gąsienica Bednarz przelobował bramkarza Porońca strzałem z rzutu wolnego.


Orkan Raba Wyżna - Lepietnica Klikuszowa 1:1 (1:1)
Bramki: Borzęcki 42 – Błachuta 16.

Orkan: Szklarz - Pałasz, Łazarski (60 Tomczyk), Kadzik, K. Traczyk, Świder, K. Rapacz, Kasiniak, W. Traczyk, Borzęcki, A. Rapacz.
Lepietnica: Antolak - Budziak, Chorążak, Błachuta, Sołtys, Luberda, Pudzisz, M. Plewa (55 Matuszek), Faron (75 Cisoń), P. Plewa, Obrzut (46 Zeliaś).

Mecz nie był zbyt ciekawym widowiskiem. Mało było składnych akcji i sytuacji podbramkowych. Natomiast ambicji i woli walki nie można odmówić zawodnikom obu drużyn, stąd gra toczyła się głównie w środku boiska. W pierwszym kwadransie meczu dogodnych sytuacji dla Orkana, dzięki dobrym interwencjom Antolaka nie wykorzystali Borzęcki i W. Traczyk, więc jak to często bywa prowadzenie objęli goście. Po niezbyt mocnym strzale jednego z zawodników gości piłkę z rąk wypuścił Szklarz, a z prezentu skorzystał Błachuta i z bliska wpakował piłkę do siatki. Należy jednak zaznaczyć, że Szklarz wystąpił w tym meczu mimo urazu dłoni, jakiego doznał w poprzednim spotkaniu i mimo popełnionego błędu zasłużył na podziękowania za ambicję i pozostałe interwencje. Wyrównującą bramkę w 42 minucie strzałem głową zdobył Borzęcki wykorzystując dośrodkowanie Świdra. Po wyrównanym meczu sprawiedliwy podział punktów.


LKS Szaflary – Wierchy Rabka 4:0 (2:0)
Bramki: M. Kamiński 28, 42, Cudzich 55, Biernat 80.

Szaflary: Łukasz Rusnak - Kwak, Rzepka, Kobylarczyk, Kułach, Bulanda (88 Józef Rusnak), Kasperek (78 Biernat), Makuch (65 Gaculak), K. Kamiński, Cudzich (Szaflarski), M. Kamiński.

To miał być trudny mecz dla juniorów z Szaflar a to z tej racji, że w zespole gospodarzy zabrakło najlepszego strzelca szaflarzan, kapitana zespołu Czajkowskiego oraz podstawowego obrońcy Borkowskiego. Skończyło się na wysokim zwycięstwie i to do zera. Wobec absencji swoich kluczowych graczy trener Konrad Dygoń musiał dokonać zmian w ustawieniu zawodników na boisku. Mimo to zarówno zawodnicy grający na innych pozycjach, jak i zmiennicy zagrali poprawne zawody. Pierwsza połowa meczu, do momentu zdobycia przez gospodarzy gola była wyrównana, praktycznie bez sytuacji bramkowych. Po tej bramce gospodarze zaczęli grać coraz lepiej a efektem tej gry były zdobywane przez nich bramki. Wyżej dotychczas notowani gości grali nazbyt chaotycznie, aby uczynić krzywdę gospodarzom w tym spotkaniu.

Jak padały bramki:
28 min. - Kasperek wbiega z piłką w pole karne gdzie zostaje przewrócony przez bramkarza, karnego pewnie egzekwuje Maciej Kamiński.
42 min. - Bulanda przy linii końcowej ogrywa obrońcę i wykłada piłkę Maćkowi Kamińskiem, któremu nie pozostaje nic innego niż strzelenie drugiego gola w tym meczu.
55 min. - błąd popełnia obrona Wierchów poprzez krótkie rozegranie "piątki", piłkę wyłuskuje Cudzich i bez zastanowienia mocnym strzałem umieszcza futbolówkę w bramce.
80 min. - Klemens Kamiński dogrywa piłkę z bocznej strefy boiska na 5 metr przed bramką, a Biernatowi nie pozostaje nic innego jak umieszczenie jej w bramce.


Lubań Tylmanowa - Jordan Jordanów 8-2
Bramki dla Lubania: F. Kozielec 4, M. Podgórski 2, B. Kołodziej, F. Noworolnik.

Lubań: Truchoń - R. Kozielec, Zabrzeski, Bodziarczyk, Rusnarczyk, K. Kozielec, B. Kołodziej, F. Noworolnik, M. Podgórski, Udziela, Piszczek. W drugiej połowie weszli: K. Wójcik, A. Wójcik, M. Wójcik, Stapkowicz.


Więcej zdjęć pod artykułem...


Podhale Nowy Targ - Lubań Maniowy 5-1
Bramka dla Lubania: Kozioł.

NKP Podhale: Kowalczuk (85 Skawski) - Hybel (80 Pękala) , Borowski, Stawicki, Fryźlewicz (65 Stańczak ), Misiura (45 Zubek), Sulir, Myagmargaring, Duda, Florek, Ziemianek.
Lubań: Gorlicki – Kuruc, Kasica, Andrzej Jandura, Domian, Sikora, Bukowski, Artur Jandura, Kozioł, Arendarczyk, Kopytko.

Nowotarżanie przystąpili do meczu z drugą drużyną tabeli ze stratą 5 punktów. W pierwszym spotkaniu obu drużyn padł wynik 2:1 dla Lubania. Mecz w Nowym Targu miał przybliżyć drużynę NKP do "pudła". Mecz rozpoczął się dobrze dla Nowotarżan, gdyż po zagraniu Sulira z rzutu różnego bramkę głową, zdobył Stawicki. Niedługo kibice w Nowym Targu musieli czekać na drugą bramkę. Na 2:0 podwyższył dobrym strzałem Ziemianek. Goście próbowali złapać kontakt przed przerwą jednak dobrze dysponowany w bramce był Kowalczuk. Później wspaniałą indywidualną akcją popisał się Florek jednak zabrakło mu skuteczności. Niestety po chwili kontra i gol dla Lubania. "Niewykorzystane sytuacje lubią się mścić". Po tej akcji sędzia zakończył pierwszą, emocjonującą połowę.

W przerwie z boiska musiał zejść Misiura ( gra w seniorach ), w jego miejsce wszedł Zubek. Nowotarżanie całą pierwszą połowę przeważali i mieli nadzieję w drugiej połowie dobić rywala. Gospodarze mieli wiele groźnych sytuacji, ale piłka mijała światło bramki. W 60 minucie w polu karnym sfaulowany został Florek. Do karnego podszedł Stawicki i po raz drugi jego nazwisko znalazło się w protokole. Nie minęło 5 minut i Stawicki miał skompletowanego hat-tricka.. Kapitan gospodarzy najlepiej odnalazł się w polu karnym i z najbliższej odległości pokonał bramkarza. NKP prowadziło 4:1 i na tym nie poprzestało. Swój dobry występ golem przypieczętował Sulir. Gospodarze mieli jeszcze swoje sytuację ale wynik się nie zmienił. 5: 1.

Relacja NKP

LP
DRUŻYNA
MECZE
PUNKTY
BRAMKI
1
Lubań T.
14
37
73-22
2
Lubań M.
14
27
57-31
3
Podhale
14
25
43-28
4
Orkan
14
24
34-27
5
Szaflary
14
23
39-29
6
Wiatr
13
22
32-26
7
Wierchy
13
21
30-23
8
Lepietnica
13
12
26-46
9
Poroniec
14
13
37-68
10
Zakopane
13
7
15-43
11
Jordan
14
3
15-58

Tekst Ryb
Zdjęcia Stanisław

Komentarze







Tabela - IV liga

Lp Drużyna Mecze Punkty
1. Wisła II Kraków 10 28
2. Wolania Wola Rzędzińska 11 22
3. Orzeł Ryczów 9 19
4. Bocheński KS 10 18
5. Kalwarianka Kalwaria Zebrzydowska 10 18
6. LKS Jawiszowice 10 17
7. Beskid Andrychów 11 17
8. Barciczanka Barcice 11 17
9. Limanovia Limanowa 11 16
10. Watra Białka Tatrzańska 11 16
11. Dalin Myślenice 10 15
12. Lubań Maniowy 11 15
13. Bruk-Bet Termalica II Nieciecza 10 14
14. Glinik Gorlice 10 12
15. Wierchy Rabka Zdrój 10 9
16. Poprad Muszyna 9 8
17. MKS Trzebinia 10 6
18. Unia Oświęcim 11 4
19. Niwa Nowa Wieś 11 1
zobacz wszystkie tabele

Terminarz

zobacz więcej
reklama