10.05.2009 | Czytano: 2210

Krok od ekstraklasy

Tenisistki stołowe nowotarskich Gorców świetnie rozpoczęły boje o ekstraligę. W Gnieźnie rozegrały pierwszy barażowy pojedynek z tamtejszą Stella i zrobiły pierwszy krok do ekstraklasy. Brakuje im trzy punkciki, by odnotować historyczny sukces. Kto wie, czy po porażce u siebie gnieźnianki będą jeszcze walczyć i na rewanż przyjdą do stolicy Podhala. Planowany jest za dwa tygodnie.

Pierwotnie rywalem nowotarżanek w barażach miał być zespół Warmii Lidzbark Warmiński, ale GLKS Nadarzyn wycofał się z rywalizacji i Warmia zagrała baraż z KKTS Krosno. Zresztą wygrany 8:2 i 9:1, awansując do ekstraligi. Z tego powodu zmienił się rywal nowotarżanek.

Stella w grupie północnej zajęła czwarte miejsce. Jako jedna z nielicznych w swoich szeregach nie miała Chinki, ale za to jedną z legend polskiego tenisa stołowego, niezwykle utytułowaną Izabelę Frączek Wróbel, która w rankingu ligowym zajęła trzecie miejsce, ze skutecznością 77,14%. Jej rywalką była utalentowana Maja Krzewicka. Nowotarżanka z czołową rakietą kraju stoczyła porywający pojedynek. Dopiero piąta patia wyłoniła zwyciężczynie. Okazała się nią młodsza o kilkanaście lat Maja Krzewicka, która 13:11 rozstrzygnęła tego seta na swoją korzyść. Wcześniej na pierwszym stole Paulina Kowalczyk zmierzyła się z Aneta Olendzką. To – jak twierdzą fachowcy – był kluczowy pojedynek. „Paula” nie zawiodła. Nie przelękła się mistrzyni Polski juniorek w grze podwójnej ( z Katarzyną Grzybowską) i brązowej medalistki młodzieżowych mistrzostw kraju w parze z Pauliną Pilarska. Kapitan Gorców dała przykład jak należy walczyć o ekstraligę. To nic, że po dwóch setach przegrywał 0:2. „Paula” potrafiła się zmobilizować i dwie kolejne partie przechylić na swoją stronę. W decydującej partii też mogło wstąpić w nią zwątpienie, gdyż przegrywała 6:10, ale… kolejne sześć piłeczek wygrała i to ona odeszła od stołu w glorii zwyciężczyni.

Tak znakomite rozpoczęte spotkanie kontynuowała Izabela Godlewska, która za rywalkę miała Paulinę Klimas, kolejną utytułowaną młodą zawodniczkę. Klimas odnosiła sukcesy w OOM ( srebro w deblu i brąz w singlu) oraz mistrzostwach Polski seniorek, ale musiała uznać wyższość góralki. Zwycięstwo w czterech setach łatwo nie przyszło, ale o jej sukcesie zdecydował świetny serwis i top-spinowe zagrania.

Pierwszą rundę gier pojedynczych zakończyła Małgorzata Kalawa, która pewnie pokonała 3:1 Monikę Jacek Gnieźnianka w lidze jest rezerwową. Zastąpiła Dominikę Fertikowską, która była w sezonie numerem cztery w zespole. Jacek w lidze rozegrała zaledwie dwa spotkania, ale oba wygrała. Gosia zademonstrowała świetny tenis, z którym gospodyni nie potrafiła sobie poradzić.

Gry deblowe zakończyły się remisem. Kalawa z Kowalczyk przegrały 0:3 z Frączek Wróbel i Olendzką, ale za to Godlewska z Krzewicką wyrównały straty, pozostając niepokonaną parą w tym sezonie.

Po tych grach góralki co najmniej mogły zremisować mecz, ale… walczyły o pełną pulę. Kropkę nad „i” postawiła Krzewicka, po zażartym boju pokonała 3:2 Olendzką, psując jej statystyki w rankingu indywidualnym. Dotychczas legitymowała się 72 % skutecznością. Co prawda Klimas pokonała Kalawę, ale Kowalczyk w pięciu setach pokonała Frączak Wróbel, a Godlewska na „”sucho” wkraczającą na ligowe parkiety uczennicę SMS Hannę Poradzką.

- Mecz szczęśliwie się dla nas ułożył. Dwa trudne pojedynki na pierwszym stole zakończyły się zwycięstwem, po dramatycznych bojach i po pierwszej rundzie singlowej, prowadząc 4:0 o wiele łatwiej nam się grało. Z dziewczyn opadło zdenerwowanie, emocje ustąpiły solidnej i skutecznej grze. Wynik wskazywałby, że był to spacerek w naszym wykonaniu. Tymczasem był to mecz walki, ciężkiej walki. W rewanżu również czeka nas trudny bój. Musimy do niego przystąpić skoncentrowani, by wyrwać rywalkom trzy jakże dla nas cenne punkty, dające przepustkę do ekstraligi – powiedział szczęśliwy trener Gorców, Tomasz Kowalczyk.

Stella Gniezno – Gorce Juta Nowy Targ 2:8
Aneta Olendzka – Paulina Kowalczyk 2:3,
Paulina Klimas – Izabela Godlewska 1:3,
Izabela Frączek Wróbel – Maja Krzewicka 2:3,
Monika Jacek – Małgorzata Kalawa 1:3,
Frączek Wróbel, Olendzka – Kowalczyk, Kalawa 3:0,
Jacek, Klimas – Godlewska, Krzewicka 1:3,
Olendzka – Krzewicka 2:3,
Klimas – Kalawa 3:1,
Frączak Wróbel - Kowalczyk 2:3,
Hanna Poradzka - Godlewska 0:3.

Stefan Leśniowski

Komentarze







reklama