KLASA B – WSCHÓD
Spisz Krempachy – Zor Frydman 2:1 (1:1)
Bramki: 22 min - P. Plewa, 34 min – J. Kaczmarczyk, 62 min – P. Pietraszek,
Żółta kartka: J. Kaczmarczyk
Sędziował: Patryk Michalak z Lipnicy Wielkiej
Spisz: G. Brzyzek, P. Zygmond, K. Galiniak, S. Surma, W. Surma, Kowalczyk P. (80 min - M. Kaczmarczyk), D. Zygmond, P. Pietraszek., A. Gryguś , J. Kaczmarczyk (70 min – J. Lorenc), D. Mroszczak (60 min M. Pietraszek)
Zor Frydman: J. Iglar, D. Iglar (80 min. – P. Bigos), M. Błachut, T. Iglar, K. Iglar, P. Plewa, D. Milaniak, P. Zygmund, P. Pisarczyk ( 60 min – K. Zygmund), S. Błachut, K. Milaniak
Zor Frydman nie wystraszył się lidera i od pierwszej minuty zaczął atakować gospodarzy. Jednak to w 5 min J. Kaczmarczyk ze Spisza znalazł się w wybornej sytuacji po otrzymaniu podania na 12 m od D. Mroszczaka, ale nie trafił czysto w piłkę i ta znalazła się w rękach bramkarza Zoru. Po szybkim kontrataku w bardzo dobrej sytuacji po drugiej stronie boiska znalazł się D. Iglar po dograniu piłki przez P. Plewę. Jednak strzał D. Iglara był zbyt słaby i łatwo sobie z nim poradził bramkarz G. Brzyzek. W 13 min po rzucie wolnym wykonywanym przez W. Surmę piłkę główkował A. Gryguś, ale jego strzał bramkarz sparował na róg. W tej części gry Spisz gra długimi podaniami na wbiegających w pole karne napastników, ale te stają się łupem bramkarza albo obrońców. Tą niefrasobliwą grę wykorzystali goście. Po zawahaniu obrony Spisza w polu karnym piłkę przejął P. Plewa i precyzyjnym strzałem w prawy róg bramki uzyskał prowadzenie dla Zoru. Już za minutę Spisz mógł wyrównać, ale Mroszczak strzela obok bramki. W 29 min po szybkiej kontrze Mroszczak z lewej strony dośrodkowuje na wchodzącego w pole karne A. Grygusia, ale piłka po odbiciu od podłoża przelatuje ponad nimi a zamykającego stronę P. Pietraszka uderza w rękę i było po szansie na wyrównanie. W 33 min do długiego podania dochodzi ponownie A. Gryguś, ale w sytuacji sam na sam bramkarz wybija piłkę na róg. Jednak co się odwlecze… Bo już za minutę podanie Mroszczaka z głębi pola karnego na środek szesnastki wykorzystuje J. Kaczmarczyk strzelając precyzyjnie obok słupka i wyrównując na 1:1.
Po przerwie obraz gry się niewiele zmienił. Goście posyłają piłki na P. Plewę, który przez cały mecz podaniami albo zagraniami straszy obronę Spisza. Już w 46 min sunącego na bramkę D. Iglara w ostatniej chwili zatrzymali obrońcy gospodarzy. Za chwilę wyśmienite podanie otrzymał D. Zygmunda, ale w sytuacji sam na sam zbyt długo zwlekał z oddaniem strzału próbując położyć i bramkarza i powracających obrońców, którzy mu w końcu wybili piłkę na róg. W 50 min P. Plewa lekko głową trącił piłkę , na którą z wyciągniętymi rękami czekał bramkarz G. Brzyzek, ale ta obok słupka wyszła na aut. W 60 min po wyrzucie z autu w pole karne obrońcy Zoru wybijają piłkę przed szesnastkę wprost pod nogi P. Pietraszka, który z woleja posłał w piłkę w prawy róg podwyższając na 2:1. Zor dąży do wyrównania stwarzając groźne sytuacje dośrodkowaniami to z prawej to lewej strony, jednak wysiłki te dzięki uważnej grze obrony są bezskuteczne. Na drugiej stronie podchodzący do środka boiska obrońcy Zoru otwierają napastnikom Spisza pole gry. Mimo wysiłków zawodników jednej i drugiej drużyny wynik już nie uległ zmianie. Warto jeszcze odnotować sytuację z 83 minuty, kiedy zmiennik J. Lorenc ostemplował poprzeczkę gości. Dla Spisza był to mecz niewykorzystanych okazji , ale liczy się wygrana i 3 punkty.
Więcej zdjęć pod artykułem...
Tekst D. Surma
Trzy Korony Sromowce Niżne – Zawrat Bukowina Tatrzańska 2:4 (1:3)
Bramki: M.Stasik, Ł.Rzadkosz, G. Chowaniec, W.Regiec(rzut karny), M.Waradzyn, J.Gutt
Trzy Korony Sromowce Niżne: J. Pierwoła, Ł.Regiec, A. Borzęcki, P.Gorlicki, M.Patlewicz, K.Kaczmarczyk, W. Regiec, G.Borzęcki, Sz. Kowalczyk, M.Waradzyn. M.Głodek
Zawrat Bukowina Tatrzańska: P.Wcisło, J.Surma(W.Budz), J.Gutt, J.Stasik, J.Majerczyk, D.Janczy, Ł.Rzadkosz, A.Zarycki, G.Chowaniec, P.Nowobilski, M.Stasik
Kameralne boisko w Sromowcach Niżnych było miejscem zmagań piłkarzy gospodarzy, Trzech Koron z ekipą Zawratu Bukowina Tatrzańska późnym niedzielnym popołudniem. Goście pałali żądzą rewanżu za porażkę u siebie z pierwszej rundy gier. Warto wspomnieć ,że był to jedyny przegrany mecz przez Zawrat mecz który rozgrywali u siebie.
Od pierwszych sekund tego pojedynku ogromną przewagę uzyskali zawodnicy przyjezdni, którzy nieustannie atakowali bramkę Trzech Koron. W jednej z pierwszych akcji meczu Grzegorz Chowaniec znalazł się w wymarzonej sytuacji aby otworzyć wynik spotkania, nie zdołał jednak pokonać golkipera miejscowych z odległości kilku metrów. Bliska powodzenia była także próba Łukasza Rzadkosza, który ostemplował słupek po strzale głową. Nawałnica Zawratu przyniosła efekty kilka chwil później, owocami dobrej gry, były trzy zabójcze ciosy wyprowadzone przez gości w odstępie zaledwie paru minut. Kanonadę rozpoczął Maciej Stasik decydując się na strzał z okolicy narożnika pola karnego, mocno uderzona przez niego piłka zmieniła nieco tor lotu po odbiciu się od nasiąkniętej wodą murawy i kompletnie zaskoczyła ostatnią instancję gospodarzy. Autorem najładniejszego gola spotkania został Rzadkosz, który znakomicie dobiegł do bezpańskiej piłki w polu karnym a następnie potężnie kropnął pod poprzeczkę bramki gospodarzy po raz drugi zmuszając golkipera do wyciągania futbolówki z siatki. Trzeci gol to prawdziwy popis piłkarzy spod Tatr. Szybka wymiana podań doprowadziła do sytuacji w której Grzegorz Chowaniec stanął oko w oko z bramkarzem ze Sromowiec i uderzając po długim rogu, piłka za sekundę zatrzepotała w siatce a szczęśliwy strzelec mógł przyjmować gratulacje od kolegów. Używając terminologii bokserskiej można powiedzieć, że w tym momencie Sromowce leżały na deskach. Moment rozluźnienia drużyny Zawratu wykorzystali gospodarze i po pewnym strzale z rzutu karnego W.Regiec wlał nadzieje w serca fanów Trzech Koron. Obie drużyny udały się więc do szatni przy stanie 1:3.
Druga część gry rozpoczęła się od dobrej sytuacji do podwyższenia prowadzenia którą miał Paweł Nowobilski ale J. Pierwoła był na posterunku i przeniósł piłkę nad poprzeczką. Chwilę później gospodarze złapali bramkowy kontakt, kiedy po ładnej zespołowej akcji całość sfinalizował M. Waradzyn. Mogło się wydawać, że Trzy Korony rozochocone strzeloną bramką, ponownie będą chciały zagrozić drużynie z Bukowiny. Tak się jednak nie stało, a Jakub Gutt którego rzuty wolne stanowiły ogromne zagrożenie dla rywali ( trafił miedzy innymi w słupek) , posłał piłkę do siatki głową po wybornej centrze Rzadkosza z rzutu wolnego, dając odrobine spokoju drużynie Zawratu i zamykając marzenia rywali na korzystny wynik w tym spotkaniu. Gracze z Bukowiny mieli jeszcze swoje okazje do podreperowania statystyk w tym spotkaniu, niestety rażąca nieskuteczność sprawiła, iż sztuka ta nie udała się.
Zawrat wywozi więc z trudnego terenu trzy punkty, udanie rewanżując się Trzem Koronom za porażkę poniesioną na jesieni a gra zespołu z Podhala może napawać optymizmem ich sympatyków.
Tekst Adam Mrowca
Sokolica Krościenko – Gorc Ochotnica 3:1 (1:0)
Bramki: Chrobak, Wojtyczka, Zawalski - K.Chrobak 89 min.
Skład KSG: M.Jagieła - Chryczyk ( 70 Chlipała ), Syjud, M.Faron, K.Jurkowski, Brusiński, Tokarczyk, M.Polak, Ł.Czajka ( 45 D.Faron ), K.Hasior (45 K.Chrobak ),J.Jurkowski.
Skład SKS: Kacwin - Murzyn, Bobak, Adamczyk, Kołek, A.Zawalski, Gawęda, Zając, R.Zawalski ( 75)
W Niedzielę przed południem w Krościenku rozległ się pierwszy gwizdek meczu Derbowego pomiędzy Sokolica a Gorcem. W rundzie jesiennej Gorc pewnie pokonał Sokolicę 5:0, a w miniony weekend żółto-niebiescy pokonali lidera Spisz 3:2, faworytem meczu byli zawodnicy z Ochotnicy, również i kibice byli pewni że Gorc wywiezie 3 punkty. Jednak tak się nie stało, Gorc zagrał słabo i dostał kubeł zimnej wody, była to zupełnie inna drużyna niż w miniony weekend.
Zawodnicy Gorca mecz rozpoczęli ospale, od pierwszych minut to gospodarze zaczęli atakować bramkę Jagieły. Jednak pierwszą stu procentową sytuacje stworzyli sobie żółto-niebiescy w sytuacji sam na sam z bramkarzem znalazł się Hasior któremu zabrakło zimnej krwi i nie wykorzystał wyśmienitej sytuacji, strzelając obok bramki. W odpowiedzi z rzutu wolnego świetnym uderzeniem popisał się Zawalski uderzając w poprzeczkę, piłka odpiła się od poprzeczki i wpadła wprost pod nogi Chrobak który z 10 metrów huknął jak z armaty ale zawodników Gorca ratuje znowu poprzeczka. W 25 minucie meczu Sokolica udokumentowała swoją wyższość i nieporadność Gorca który zostawiał zawodnikom Sokolicy sporo miejsca w środkowej strefie boiska, gdzie gospodarze mogli spokojnie konstruować akcje, i kapitalnym strzałem popisał się Zawalski uderzając z 20 metrów nie dając żadnych szans Jagiele. Gorc mógł szybko odpowiedzieć, Tokarczyk znalazł się w sytuacji sam na sam z Kacwinem jednak góra był ten drugi. Wynik do przerwy 1:0 dla SKS.
Po przerwie Gorc rzucił się do ataków ale w 50 minucie po dośrodkowaniu z rzutu wolnego w pole karne, po niepewnym wybiciu M.Farona, Wojtyczka strzela drugą bramkę dla Sokolicy. Gorc stwarzał sytuacje podbramkowe ale nie potrafił udokumentować swojej wyższości, to co nie wychodziło zawodnikom Gorca za to wychodziło Sokolicy w 80 minucie na 3:0 podwyższa Chrobak, chorobowym trafieniem w końcówce meczu popisał się K.Chrobak.
Wiecej zdjęć pod artykułem
Tekst i zdjęcia matt04
Pozostałe wyniki:
KS Łapsze Niżne – Biali Biały Dunajec 3:1 (0:0)
Przełęcz Łopuszna – Grom Morawczyna 3:1 (1:1)
Łęgi Nowa Biała – Hetman Leśnica 2:2
LP
|
DRUŻYNA
|
MECZE
|
PUNKTY
|
BRAMKI
|
---|---|---|---|---|
1
|
Spisz |
15
|
39
|
53-15
|
2
|
Przełęcz |
15
|
30
|
39-21
|
3
|
KS Łapsze |
15
|
28
|
29-29
|
4
|
Zawrat |
15
|
26
|
35-23
|
5
|
Łęgi |
15
|
23
|
33-33
|
6
|
ZOR |
15
|
21
|
32-25
|
7
|
Trzy Korony |
15
|
21
|
28-30
|
8
|
Sokolica |
15
|
19
|
27-36
|
9
|
Gorc |
15
|
18
|
32-30
|
10
|
Biali |
15
|
14
|
23-39
|
11
|
Hetman |
15
|
12
|
23-35
|
12
|
Grom |
15
|
10
|
23-55
|
W następnej kolejce zagrają:
Hetman Leśnica/Groń - KS Łapsze Niżne (19 maj 2013r - Gronków, 14:30)
Grom Morawczyna - Łęgi Nowa Biała (19 maj 2013r - Lasek, 11:30)
Gorc Ochotnica - Przełęcz Łopuszna (19 maj 2013r - Ochotnica, 17:30)
ZOR Frydman - Sokolica Krościenko /nDunajcem (19 maj 2013r - Frydman, 17:30)
Zawrat Bukowina Tatrzańska - Spisz Krempachy (19 maj 2013r - Nowa Biała, 14:30)
Biali Biały Dunajec - Trzy Korony Sromowce Niżne (19 maj 2013r - Biały Dunajec, 14:30)
Posiadasz zdjęcia, wyniki lub relacje z meczu?
Wyślij i promuj swoją drużynę redakcja@sportowepodhale.pl
KLASA B – ZACHÓD
Szarotka Rokiciny Podhalańskie – Unia Naprawa 2:0 (1:0)
Strzelcy bramek: Jakub Krzysztofiak i Michał Wójciak
Zdjęcia pod artykułem
Pozostałe wyniki:
Lepietnica Klikuszowa/Obidowa – Delta Pieniążkowicie 1:2 (1:0)
Orawa Jabłonka – KS Chabówka 2:0 (0:0) /zdjęcia pod artykułem
Podgórki Krauszów – Korona Piekielnik 1:1 (0:1)
Skalni Zaskale – Janosik Sieniawa 7:1 (2:0)
Skałka Rogożnik/Stare Bystre – Wierchy Lasek 3:2 (1:1)
LP
|
DRUŻYNA
|
MECZE
|
PUNKTY
|
BRAMKI
|
---|---|---|---|---|
1
|
Skalni |
15
|
31
|
48-20
|
2
|
Orawa |
15
|
30
|
34-16
|
3
|
Unia |
15
|
29
|
30-19
|
4
|
Skałka |
15
|
23
|
29-26
|
5
|
Chabówka |
15
|
20
|
30-25
|
6
|
Lepietnica |
15
|
20
|
27-26
|
7
|
Szarotka |
15
|
20
|
25-28
|
8
|
Korona |
15
|
19
|
26-29
|
9
|
Janosik |
15
|
17
|
28-34
|
10
|
Wierchy |
15
|
15
|
34-41
|
11
|
Podgórki |
15
|
15
|
20-41
|
12
|
Delta |
15
|
10
|
17-44
|
W następnej kolejce zagrają:
KS Chabówka - Lepietnica Klikuszowa/Obidowa (19 maj 2013r - Chabówka, 14:30)
Korona Piekielnik - Orawa Jabłonka (19 maj 2013r - Jabłonka, 14:30)
Janosik Sieniawa - Podgórki Krauszów (19 maj 2013r - Sieniawa, 17:30)
Wierchy Lasek - Skalni Zaskale (19 maj 2013r - Lasek, 14:30)
Unia Naprawa - Skałka Rogoźnik/Stare Bystre (19 maj 2013r - Naprawa, 11:30)
Delta Pieniążkowice - Szarotka Rokiciny Podhalańskie (19 maj 2013r - Sieniawa, 14:30)
Zebrał MLIMZ
Zdjęcia Jabłonka, Paweł Koźlak
Zdjęcia Krempachy, Franciszek Pacyga
Zdjęcia Rokiciny Podhalańskie, Gabriela Stachura