21.04.2013 | Czytano: 4637

Klasa A: Szczupak okrasą inauguracji(+zdjęcia)

Piłkarska wiosna spóźniła się aż o trzy tygodnie. Kibice nie mogli się doczekać kiedy wystartują rozgrywki na Podhalu. Na szarym końcu do rywalizacji przystąpiły zespoły - jak często się mówi – z Serie A.

Do spektakularnych transferów zimą nie doszło, nie licząc powrotu Kamila Kurnyty z Zakopanego do Tylmanlowej oraz młodzieżowca Michała Ligasa z bytomskiej Polonii. Tylmanowianie zaczęli od wygranej na bardzo trudnym terenie, rewanżując się za porażkę w identycznych rozmiarach z pierwszej rundy. Było to bardzo szczęśliwe zwycięstwo gości. Lubań odrobił dwa punkty od Wiatru, który zremisował z Bystrym. Wszyscy są ciekawi jak mistrz będzie sobie radził wiosną bez swojego najlepszego strzelca Mateusza Maciasia, który wybrał lepiej płatną posadę w Szaflarach.

Na dole tabeli nic się nie zmienia. Zespoły z Czarnego Dunajca i Kluszkowiec zimą nie przeszły pozytywnej metamorfozy. Poległy (pierwszy z mocno przetrzebionym Skawianinem, drugi z Babią Górą) i ich los nie jest ciekawy. Są tacy, którzy twierdzą, że już są w klasie B. W Lipnicy Wielkiej przez moment powiało europejską piłką, gdy T. Lach przepięknym szczupakiem, niczym Andrzej Szarmach, zdobywał gola.

Wierchy z nowym trenerem rozgromiły w Kacwinie Błyskawicę. Gospodarze rozdawali prezenty. Sprezentowali rzut karny, a kolejne dwa podarki dorzucił bramkarz.

Najwięcej emocji przeżyli kibice w Waksmundzie i Ostrowsku. Huragan wiał od początku spotkania, ale jego podmuchy nie robiły wrażenia na Jarmucie. Dopiero po przewie wzmocnił siłę i okazało się, że szczawniczanie dostali zadyszki. Prowadzili 2:0, a zeszli z boiska pokonani 4:2. Jak twierdzi kierownik drużyny Huraganu, mogą być szczęśliwi, że tak się skończyło, bo jego zespół miał ogromną przewagę i nie wykorzystał jeszcze siedmiu „setek”.

Z kolei na boisku za miedzą, w Ostrowsku, miejscowi po 45 minutach prowadzili 3:1 z Orkanem, ale przeciwnik nie padł na kolana, nie prosił o mniejszy wymiar kary, lecz zaczął „podskakiwać”. Z tych podskoków zrobił się remis. Wydawało się, że takim rezultatem zakończy się to spotkanie, gdy ni stąd ni zowąd (faul w narożniku pola karnego) podyktowany został rzut karny, który na zwycięską bramkę dla Dunajca zamienił niezawodny Żegleń.


Posiadasz zdjęcia, wyniki lub relacje z meczu?
Wyślij i promuj swoją drużynę redakcja@sportowepodhale.pl


Czarni Czarny Dunajec – Skawianin Skawa 0:3 (0:0)
0:1 K. Mastela (Skwarek) 63 głową
0:2 Skwarek 82 wolny
0:3 Skwarek 83

Atrakcyjność mecz * *
Sędziował Mateusz Pietruch z Zakopanego.
Żółte kartki: Gacek, Pająk.
Czerwona kartka: Pająk ( 88 – druga żółta)

Czarni: Jakubczak – Gawron (79 Kolbercki), Gacek, Dzielawa, P. leja, Strączek (84 K. Leja), Bulas (46 Pająk), Bienias, M. Głowacz (66 Skóbel), S. Bandyk, Bobek.
Skawianin: Siepak – Surlas, Bogdał, Koźlak, Skawski, Kasprzyk, K. Mastela (86 Kolodziej), Skwarek, M. Mastela, Jagosz, Stachura (87 Bednarczyk).

Komentarz: Czarni są w trudnej sytuacji. To powinna być ich „wiosna”, jeśli marzą o pozostaniu w tej klasie rozgrywkowej. Tymczasem straciły weterana podhalańskich boisk Dariusza Cholewę (kontuzja) oraz Krzysztofa Palenika. Te braki ma wypełnić Krzysztof Dzielawa i pozyskany z Wiatru Grzegorz Bobak, ale inauguracja wiosny gospodarzom wyraźnie się nie udała. Żaden poprawy nie widać w ich grze. Piękny stadion, zadaszone trybuny, a tylko piłkarze nie dorównują infrastrukturze.

Ich rywal zdecydowanie lepiej się prezentował, mimo iż poniósł spore straty, tracąc wyborowych strzelców, rewelację jesieni Marcina Łukaszkę (wyjechał z kraju) oraz Mariusza Lubińskiego (obowiązki zawodowe nie pozwalają mu na kontynuowanie kariery). Lukę ma uzupełnić Jakub Kasprzyk z Orkana w środkowej linii.

Momenty były
9 – strzał jednego z gospodarzy skutecznie został zablokowany przez obronę gości.
10 – 15 – seria sześciu rzutów rożnych wykonywanych przez gości. Po każdym spore było zamieszanie na przedpolu bramki Jakubczaka, ale wszystko skończyło się szczęśliwie dla miejscowych.
35 – Skwarek uderzał z narożnika szesnastki po ziemi; piłka minimalnie minęła światło bramki.
40 – zamieszanie pod bramką gospodarzy. Trzy razy goście dobijali z 10 metrów, raz obronił bramkarz, za drugim razem piłkę wybił obrońca, za trzecim strzał był niecelny.
50 – świetna akcja duetu Pająk – Dzielawa, zatrzymana w ostatniej chwili przed obrońcę, który wyekspediował futbolówkę na róg. Po dośrodkowaniu S. Bandyk główką przestrzelił.
53 – Gawron na 23 metrze sfaulował Kasprzyka. Skwarek z wolnego uderzył na bramką.
60 – Gawron z 16 metrów zbyt lekko uderzył w dogodnej sytuacji i bramkarz nie miał problemów z wyłapaniem futbolówki.
63 GOL! 0:1 – gospodarze stracili piłkę i przeciwnik wyprowadził kontratak. Dośrodkowywał M. Mastela, Jakubczak starał się przeciąć lot piłki, ale się minął. Piłka spadła pod nogi Skwarka, odegrał ją do K. Masteli, a że Jakubczak nie zdążył wrócić, K. Mastela z bliska głową wpakował ją do siatki.
78 – kocioł pod bramką gospodarzy. Gacek z linii bramkowej wybija futbolówkę.
82 GOL! 0:2 - Skwarek wykonywał rzut wolny z 35 metrów spod linii bocznej. Świetnie „zawinął” i spadająca piłka wpadła do bramki.
83 GOL! 0;3 – gospodarze jeszcze nie ochłonęli po stracie drugiego gola, a sprezentowali piłkę Skwarkowi, który w sytuacji sam na sam ze stoickim spokojem minął bramkarza i ulokował futbolówkę w pustej bramce.

Postać meczu – Dominik Skwarek.


Dunajec Ostrowsko – Orkan Raba Wyżna 4:3 (3:1)
0:1 M. Lenart (Filipek) 17
1:1 T. Żegleń 20 wolny
2:1 Galik (Jandura) 25
3:1 Jandura (Galik) 32
3:2 Filipek 60
3:3 Filipek 67
4:3 Żegleń 87 karny

Atrakcyjność mecz * * * *
Sędziował Jan Chlipała w Ochotnicy.
Żółte kartki: Jandura. M. Sral, Kuźniar – M. Lenart.

Dunajec: Młynarczyk – R. Gucwa, Malasiński, Wrocławiak, Ciężobka, Smalec (65 Ł. Sral), Żegleń, Galik (69 Kuźniar), M. Sral (80 Zawada), Jandura, Magulski.
Orkan: M. Szklarz – Czyszczoń, B. Lenart, K. Rapta, Chrobak, M. Lenart, Możdżeń, Traczyk (75 H. Bochnak), Pieczara (60 Firek), Szepelak (86 Pustułka), Filipek.

Komentarz: Paweł Galik z Przełęczy Łopuszna, niegdyś czołowy strzelec klasy A wrócił na boiska tej klasy rozgrywkowej. Bardzo liczą na niego kibice i działacze Ostrowska. Przemysław Jandura (Watra) i Dawid Kuźniar (Łęgi) – to kolejne nowe twarze z zespole Tomasza Wróbla. Dwaj pierwsi świetnie zadebiutowali, trafiając do bramki i asystując. Rozumielili się na boisku jakby latami ze sobą grali. Dunajec trafił na przetrzebiony Orkan. Rozbity został bramkostrzelny duet Patrick Filipek – Damian Rzeszótko. Jak ten pierwszy poradzi sobie bez kolegi, z którym grali w „ciemno”? Do Watry odszedł Mateusz Pluta, a w zamian pozyskano Czyszczona z Jordanowa.

W bramce gospodarzy stał… Młynarczyk, bramkostrzelny napastnik. To efekt „żółtek” M. Ludzi, za które musiał odpokutować. Jako pierwszy skapitulował, ale im dalej w las, tym jego vis a vis częściej musiał wyjmować piłkę z siatki. Po zmianie stron goście, za sporawą Filipka, doprowadzili do wyrównania i mecz nabrał rumieńców. Rozstrzygnięcie padło z rzutu karnego. Kibice miejscowej drużyny opuszczali stadion uszczęśliwieni.

Momenty były
17 GOL! 0:1 – prostopadłe podanie Filipka do M. Lenarta, a ten w sytuacji sam na sam huknął pod poprzeczkę.
20 GOL! 1:1 – T. Żegleń wykonywał rzut wolny z 35 metrów z boku. Dośrodkował na długi słupek do Magulskiego, który nie trafił w piłkę, lecz ta po koźle zerwała „pajęczynę” w bramki gości.
25 GOL! 2:1 – rajd prawą stroną Jandury; dośrodkował na 5 metr do Galika, a ten uprzedził bramkarza i piłka wylądowała w siatce.
32 GOL! 3:1 – Galik zrewanżował się Jandurze. Wyprowadził kontratak, prostopadle zagrał do kolegi, a ten podcinką pokonał bramkarza.
40 – Filipek uderzał z woleja z 16 metrów, piłka minimalnie poszybowała nad poprzeczką.
52 – po strzale Filipka piłkę odbił Młynarczyk, ale obronił dobitkę.
59 – Gacek idealnie obsłużył Smalca, który w sytuacji sam na sam trafił w bramkarza.
60 GOL! 3:2 – po nieudanej pułapce ofsajdowej w sytuacji sam na sam znalazł się Filipek i trafił do siatki obok wybiegającego bramkarza.
61 – Magulski przegrał pojedynek oko w oko z ostatnią instancją przyjezdnych.
67 GOL! 3:3 – Filipek wszedł jak w masło w defensywę, Mijał ich jak tyczki slalomowe i nie dał szans bramkarzowi na skuteczna interwencję.
68 – Magulski nie trafia do bramki z 5 metrów.
78 – Magulski sam na sam w bramkarza.
87 GOL! 4:3 – Ł. Sral przeprowadził rajd lewą stroną; zatrzymany został nieprawidłowo w narożniku pola karnego. Arbiter wskazał na „wapno”. Skutecznym egzekutorem „jedenastki” okazał się Żegleń.

Postać meczu – Patrick Filipek.


Więcej zdjęć pod artykułem...


Granit Czarna Góra – Lubań Tylmanowa 2:3 (1:0)
1:0 Modła (M. Sarna) 31
2:0 Z. Milon (M. Sarna.) 53
2:1 Talarczyk (K. Kurnyta ) 68
2:2 Talarczyk 86
2:3 Talarczyk (Ligas) 90

Atrakcyjność mecz * *
Sędziował Marcin Niewiarowski z Rokicin Podhalańskich.
Żółte kartki: P. Sarna – P. Kwit, Krupa.
Czerwona kartka: Pawlica

Granit: P. Gogola - Kiernoziak, Czajkowski, J. Milon, Pawlica, P. Sarna, M. Sarna, Modła, Łojek (65 T. Lichacz ) M. Lichacz. Z. Milon (75 Grochola).
Lubań: Gołdyn- M. Kwit, Kasprzak, Michalik, Krupa, K. Kurnyta, Udziela, Ligas, Noworolnik, P. Kwit (90 J. Kurnyta).

Komentarz: W Czarnej Górze bez wielkich roszad. Powrócił Maciej Gał do Watry, pozyskano Jana Modłę w Szaflar. Lubań ma wielką chrapkę na zluzowanie Ludźmierza. Przed pierwszym gwizdkiem miał atuty w rękach, ale jak zwykle zweryfikuje je boisko. Pierwsze otwarcie dla Tylmanowej, chociaż pierwsza połowa to przewaga gospodarzy w polu , ale nie potrafili trafić w światło bramki Gołdyna. Prowadzili 2:0 i mieli szansę „dobić” rywala. Tymczasem pozwolili mu się podnieść z kolan i zeszli z murawy pokonani.



Momenty były
6,  12, 19 - Czajkowski, J. Milon , M. Lichacz zmarnowali sytuacje.
31 GOL!! 1:0 - akcja Granitu prawą stroną; M. Sarna dostaje podanie od J. Milona, ucieka po skrzydle, dośrodkowuje po ziemi, a na ósmym metrze dopada do piłki Modła i szpicem trafia do siatki, mimo rozpaczliwej interwencji Gołdyna.
37 - M. Lichacz nie trafia do bramki w dogodnej sytuacji
41 - kontra gości; w idealnej sytuacji znalazł się P. Kwit, ale jego strzał z 5 metrów głową nie trafia w światło bramki.
53 GOL! 2:0 - M. Sarna mija Krupę i z narożnika boiska wycofuje piłkę do tyłu, a nadbiegający Z. Milon po ziemi trafia idealnie w długi róg .
68 GOL! 2:1 - prawą stroną przedarł się K. Kurnyta i doskonale wystawił piłkę Talarczykowi, który nie miał problemów z pokonaniem Gogoli.
75 - strzał z wolnego Czajkowskiego ( 22 metrów) broni Gołdyn; paruje także dobitkę M. Lichacza.
80 - doskonała sytuacja M. Sarny; miał piłkę na „lepszej” lewej nodze, ale minimalnie przenosi nad poprzeczką.
86 GOL! 2:2 - wrzutka piłki na aferę pod bramkę gospodarzy. Do krotko wybitej piłki dopadł Talarczyk i z woleja pokonuje bezradnego Gogolę.
90 GOL! 2:3 - goście zwietrzyli szansę. Wywalczyli rzut rożny; płaskie dośrodkowanie Ligasa przechodzi pierwszą linię obrony gospodarzy; najsprytniejszy w zamieszaniu jest Talarczyk i wpycha piłkę do bramki czarnogórzan.

Postać meczu – Marcin Talarczyk.

Tekst E. Gogola


Więcej zdjęć pod artykułem...


Babia Góra Lipnica Wielka – Zapora Kluszkowce (0:0)
1:0 T. Lach (Janiczak) 46 głową
2:0 T. Lach (Michalak) 80

Atrakcyjność mecz * *
Sędziował Mariusz Zoń z Zakopanego.
Żółte kartki: Chryc.

Babia Góra: Ignaciak – A. Miachalak, G. Skoczyk, S. Skoczyk, K. Kucek, Kudzia (82 Wontorczyk), Janiczak, D. Kucek (89 Dyrda), P. Kucek, T. Lach (82 G. Lach), M. Mikłusiak (65 Karkoszka).
Zapora: M. Janczy – S. Janczyk, Bałuk, Chryc, D. Firek, Hołyst, Jarząbek, M. Jędrol, Bańka, Babiak, Skupień.

Komentarz: Gospodarze po pierwszej rundzie zajmowali piąte miejsce, ale apetyt rośnie w miarę jedzenia i zimą nie zasypiali gruszek w popiele. Przede wszystkim starali się wzmocnić zespół na pozycjach, które jesienią kulały. Stąd też do sporej armii Kucków dołączył Daniel (Jordanów), a także Dawid Karkoszka (Zakopane) i Łukasz Wontorczyk (SMS Kraków). Można było się spodziewać udanej inauguracji na Orawie, bo „czerwona latarnia” zjechała pod Babią Górę. Po rundzie jesiennej sporo się mówiło o wycofaniu zespołu znad jeziora czorsztyńskiego w rozgrywek. Na szczęście ta opcja nie zwyciężyła. Zespół nadal jest w trudnej sytuacji, bo odszedł Maksymilian Potoczak (Huragan) i Dawid Leoniak (Maniowy). Kibice Zapory liczą, że wiosną dla nich zaświeci słoneczko. Świeciło przez pierwszą połowę, ale tylko dlatego, że gospodarze rozpoczęli spotkanie bardzo, ale to bardzo anemicznie. Jakby zlekceważyli rywala. Zgasło, zaraz po przerwie, kiedy T. Lach szczupakiem pokonał M. Janczego.

Momenty były
12 – T. Lach z 3 metrów posłał futbolówkę nad bramką.
23 – D. Kucek skopiował wyczyn kolegi, tyle tylko, że z dalszej odległości, 5 metrów.
31 – M. Mikłusiak zmarnował najlepszą sytuacje w pierwszych trzech kwadransach. Przegrał pojedynek sam na sam z ostatnią instancją kluszkowian.
46 GOL! 1:0 – dośrodkowanie Janiczaka do T. Lacha, który popisał się przepięknym szczupakiem i głową skierował futbolówkę do bramki.
80 GOL! 2:0 – Michalak wywalczył piłkę i dograł na 11 metr do T. Lacha, który płaskim strzałem po ziemi umieścił ją w długim rogu bramki.

Postać meczu – Tomasz Lach.


Błyskawica Kacwin – Wierchy Rabka 0:3 (0:1)
0:1 Wójciak 43 karny
0:2 Tupta 63
0:3 Świder 69

Atrakcyjność mecz * *
Sędziował Andrzej Opacian z Ratułowa.
Żółte kartki: Tomasz, Ł. Gałowicz – Zachara, Kubinski, Świder, M. Wójciak.

Błyskawica: Bednarz – Groński, Maciej Molitorys (68 Michał Hasaj), Kuszczak, Tomasz, D. Gałowicz (87 Rataj), Ł. Gałowicz, Maciej Hasaj, Kubasek (77 Radecki), Szewczyk, Matusek (60 Pitoniak).
Wierchy: Karnicki – Traczyk, Majerski, M. Zając, Tupta, Śmieszek. Zachara, Kubiński, Ponicki (60 Mitoraj), Świder, B. Wójciak (82 M. Wójciak).

Komentarz: Futboliści z Kacwina fatalnie rozpoczęli jesień, ale z każdą kolejną kolejką się rozkręcali i zdołali się wygrzebać do bezpiecznej strefy. Nie jest ona na tyle bezpieczna, by można było wiosną zbijać bąki. Pozyskano czwórkę graczy, ale jedynie nazwisko Michała Malaciny z Wiatru coś mówi, pozostali to gracze - Henryk Haber i Janusz Nowobilski (obaj Łapsze Niżne) i Norbert Pitoniak (Niedzica) – mniej znani. Rabka dawno nie okupywała dolnych rejonów tabeli. Miała fatalną jesień, za co posadą zapłacił trener Grzegorz Gryźlak i jego protegowani piłkarze. To co zepsuł naprawiać będzie Tomasz Spytek z Krakowa. Po kontuzji wraca do zespołu Wojciech Zachara i Tomasz Śmieszek, dwaj bardzo doświadczeni zawodnicy.

W pierwszej połowie nic godnego odnotowania się nie działo. Gra toczyła się w środku pola, sporo było niedokładności, chociaż więcej zgry mieli gospodarze. Do 75 minut gra była wyrównana, końcówka należała do gości.

- Ręka w polu karnym i dwa błędy bramkarza zdecydowały o naszej przegranej – powiedział prezes Błyskawicy, Marek Mitoraj.

Momenty były
6 – strzał Ponickiego z 25 metrów broni bramkarz.
8 – „główka” Kuszczaka nie weszła do bramki.
10 – D. Gałowicz uderzał z 20 metrów nad poprzeczką.
19 – wolny z 18 metrów wykonywał Śmieszek, broni Bednarz.
43 GOL! 0:1 - zagranie ręką w polu karnym Błyskawicy. Karnego na bramkę zamienił Wójciak.
44 – Śmieszek z wolnego (20 metrów) trafił w mur.
63 GOL! 0:2 – zamieszaniu podbramkowym największym sprytem wykazał się Tupta, który z 5 metrów wepchnął futbolówkę do bramki.
69 GOL! 0:3 – bramkarz Błyskawicy zderzył się z swoim obrońcą i z zimną krwią wykorzystał to Świder, który strzałem do „pustaka” podwyższył prowadzenie rabczan.

Postać meczu – Tomasz Śmieszek.


Bystry Nowe Bystre – Wiatr Ludźmierz 1:1 (0:1)
0:1 Jędrol (J. Siuta) 31
1:1 Salamon (Potrząsaj) 87 głową

Atrakcyjność mecz * * *
Sędziował Stanisław Tworek z Tylmanowej.
Żółte kartki: Adam Bobak, Pajda, Matkowski, Jaszewski – Borkowski ( na ławce), Mikoś.
Czerwona karta: Mikoś ( 52 – druga żółta)

Bystry: Dziadkowiec – W. Staszel, Adrian Bobak, Prokop, Adam Bobak, Cetera (66 Galica), Łukaszczyk (65 Jaszewski), Potrząsaj, Pajda, Matkowski (55 Salamon), J. Bobak (55 Tylka).
Wiatr: Brynas – Handzel, P. Luberda, Mrożek, Zubek, Mikoś, R. Słaboń (82 Tylka), Grzęda, Ł. Gacek, Ł. Jędrol (85 Borkowski), J. Siuta (60 Stopiak).

Komentarz: Bystry, który stracił wielce obiecującego Patryka Michniaka (Wisła Kraków, zespół juniorów młodszych) podejmowało lidera, który tuż przed pierwszym gwizdkiem stracił ząb trzonowy. Wyleciał ze składu Mariusz Maciaś, najlepszy strzelec, czy wielce zaskoczony był trener Paweł Podczerwiński. Wybrał Szaflary. Lider stracił punkty w Ostrowsku, bo tam w roli gospodarza występuje Bystry. Mecz bardzo ciekawy, z wieloma sytuacjami. Wiatr dość długo prowadził, ale w końcówce nie zdołał się obronić.

Momenty były
3 – dośrodkowanie z wolnego na główek Mikosia; piłka pofrunęła obok bramki.
10 – Łukaszczyk z 25 metrów nad bramką.
13 – soczyste uderzenie Luberdy z 35 metrów broni Dziadkowiec.
21 – Matkowski z końcowej linii wrzucił piłkę na głowę Pajdy, ale ten uderzył wprost w bramkarza.
23 – akcja identyczna jak przed dwoma minutami, tym razem Pajda fatalnie skiksował.
29 – Potrząsaj do Pajdy, ubiegł tego ostatniego bramkarz.
31 GOL! 0:1 – kontra Wiatru. J. Siuta przyjął piłkę na klatkę piersiową i dograł na 5 metr do Jędrola, który ulokował ją w bramce obok bramkarza.
33 – Wiatr dostał wiatr w żagle, wyprowadził kolejną niebezpieczną kontrę. Mikoś do Gacka, a ten z narożnika „piątki” posłał ją nad poprzeczkę.
35 – strata Bystrego, której J. Siuta nie zdołał wykorzystać.
36 – wrzutka Matkowskiego, bramkarz na raty broni uderzenie Łukaszczyka.
54 – wrzutka Bystrego mija obronę gości, dopada futbolówkę Matkowski, ale nie trafia, wpada jeszcze w bramkarza za co zobaczył żółty kartonik.
57 – ręka w polu karnym gości – tak przynajmniej twierdzą gospodarze, nie przychylił się do tego arbiter.
70 – Jaszewski umieszcza futbolówkę w bramce, ale gol nie zostaje uznany, spalony.
77 – wrzutka Salamona w pole karne ma głowę Jaszewskiego. Piłkę z zmierzającą do bramki z linii wybił jeden z obrońców. Trafiła pod nogi Potrząsaja, ale ten przestrzelił.
78 – R. Słaboń zagrał do Jędrola w pole karne, ten minął dwóch rywali, ale nie zdołał pokonać bramkarza. Stopiak dobijał, ale niecelnie.
80 – Potrząsaj minął obrońców, znalazł się w sytuacji sam na sam, lecz ubiegł go bramkarz.
87 GOL! 1:1 – kiks obrońców gości. Potrząsaj trafił w poprzeczkę, odbita piłka trafiła do Salamona, a ten głową skierował ją do bramki.
89 – kontra gospodarzy trzy na dwa, Salomon przestrzelił.

Postać meczu – Rafał Potrząsaj.


Huragan Waksmund – Jarmuta Szczawnica 4:2 (0:2)
0:1 Borucki 20 karny
0:2 Hrydziuszko (Kaliciecki) 29
1:2 B. Drożdż (M. Garcarz) 58
2:2 – B. Waksmundzki (T. Cyrwus) 65
3:2 Potoczak (Handzel) 74
4:2 T. Mroszczak (Sz. Drożdż) 83

Atrakcyjność mecz * * * *
Sędziował Zbigniew Suwada z Jabłonki.
Żółte kartki: Sz. Garcarz – Diop.

Huragan: M. Cyrwus – J. Mroszczak, Sz. Garcarz, Handzel, B. Drożdż (46 Potoczak), B. Waksmundzki, T. Cyrwus, M. Garcarz (58 Mozdyniewicz), Zagata (79 T. Mroszczak), Sz. Drożdż (85 Siuty), B. Mroszczak.
Jarmuta: Ł Wiercioch – W. Wiercioch. Borucki, Kaliciecki (63 Michalik), Diop, Pałka, Hrydziuszko, Dominik Wiercioch, Szczepaniak, Latawiec (52 Dawid Wiercioch), Adamczuk (56 Ciesielka).

Komentarz: Huragan i Jarmuta zimą nie szalały na rynku transferowym. Trener Bartłomiej Walczak pozyskał tylko Maksymiliana Potoczka z Zapory, szczawniczanie bez nowych twarzy z zewnątrz. To trochę dziwi, bo Jarmuta w ostatnich sezonach na tym polu była dość aktywna.

- My graliśmy, a oni zdobywali gole – krótko i zwięźle określił przebieg pierwszej polowy kierownik drużyny Huraganu. Marek Garcarz. Chyba nawet nie przypuszczał, że w drugiej połowie jego drużyna przejdzie ogromną metamorfozę. Szczawniczanie nie mieli kompletnie nic do powiedzenia. Wyraźnie też osłabli. Toteż podopieczni Bartłomieja Walczaka zdobyli trzy gole i zgarnęli komplet punktów.

Momenty były
1 – Cyrwus głową broni Ł. Wiercioch.
18 – B. Mroszczak mając przed sobą pustą bramkę nie trafił w… piłkę.
20 GOL! 0:1 – zagranie ręką w polu karnym przez J. Mroszczaka i arbiter wskazał na punkt oddalony od bramki o 11 metrów. Z ”wapna” nie pomylił się Borucki.
23 – strzał Cyrwusa przeszył… niebo.
29 GOL! 0:2 – wrzutka po długim rogu Kaliciaka do Hrydziuszko, a ten wepchnął piłkę do siatki.
58 GOL! 1:2 – piłkę odbitą od obrońców przejął M. Garcarz i natychmiast „dostarczył” ją B. Drożdżowi, który płaskim strzałem ulokował ją w bramce.
65 GOL! 2:2 – B. Waksmundzki z 12 metrów trafił pod poprzeczkę.
70 – Sz. Drożdż skiksował, piłka odbiła mu się od golenia i wyszła za linię końcową. Sytuacja wymarzona na zdobycie gola.
74 GOL! 3:2 – odbitą piłkę przejął na 10 metrze Potoczak i płaskim strzałem ulokował ją w bramce.
80 - Sz. Drożdż w sytuacji sam na sam minął bramkarza i trafił słupek.
83 GOL! 4:2 – strzał Sz. Drożdża w sytuacji sam an sam obronił bramkarz, ale dobitka T. Mroszczaka znalazła już drogę do siatki.

Postać meczu – Bartek Drożdż.


Więcej zdjęć pod artykułem...


Posiadasz zdjęcia, wyniki lub relacje z meczu?
Wyślij i promuj swoją drużynę redakcja@sportowepodhale.pl


Tabela:

LP
DRUŻYNA
MECZE
PUNKTY
BRAMKI
1
Wiatr
14
34
45-12
2
Lubań
14
28
49-20
3
Babia Góra
14
26
27-19
4
Huragan
14
25
32-22
5
Orkan
14
24
42-25
6
Jarmuta
14
23
30-23
7
Dunajec
14
21
26-30
8
Skawianin
14
20
32-26
9
Granit
14
19
31-28
10
Wierchy
14
19
38-39
11
Bystry
14
17
35-38
12
Błyskawica
14
17
35-41
13
Czarni
14
6
24-63
14
Zapora
14
3
10-70

W następnej 16 kolejce zagrają:
Wierchy Rabka - Zapora Kluszkowce (28 kwiecień 2013r - Rabka, 16:30)
Błyskawica Kacwin - Wiatr Ludźmierz (28 kwiecień 2013r - Kacwin, 16:30)
Skawianin Skawa - Bystry Nowe Bystre (28 kwiecień 2013r - Skawa, 13:30)
Orkan Raba Wyżna - Czarni Czarny Dunajec (28 kwiecień 2013r - Raba Wyżna, 11:00)
Lubań Tylmanowa - Dunajec Ostrowsko (28 kwiecień 2013r - Tylmanowa, 16:30)
Jarmuta Szczawnica - Granit Czarna Góra (28 kwiecień 2013r - Szczawnica, 13:30)
Huragan Waksmund - Babia Góra Lipnica Wielka (28 kwiecień 2013r - Waksmund, 13:30)

Tekst Stefan Leśniowski
Zdjęcia Waksmund, Ostrowsko i Ludźmierz Krzysztof Garbacz
Zdjęcia Czarna Góra – Tylmanowa Info

Komentarze







Tabela - Klasa A

Lp Drużyna Mecze Punkty
1. Lubań Maniowy - Zapora Kluszkowce II 8 24
2. Orawa Jabłonka 7 19
3. Bór Dębno 8 18
4. AP Wisła Czarny Dunajec 8 15
5. Przełęcz Łopuszna 8 14
6. Czarni Czarny Dunajec 8 10
7. Wierchy Lasek 8 10
8. Zakopane 8 10
9. Skalni Zaskale 8 9
10. Granit Czarna Góra 8 8
11. GKS Łapsze Niżne 8 7
12. Dunajec Ostrowsko 8 6
13. Lokomotiv Chabówka 7 5
14. Jarmuta Szczawnica 8 4
zobacz wszystkie tabele

Terminarz

zobacz więcej
reklama