14.04.2013 | Czytano: 2200

V LIGA: Rykoszet rozstrzygnął

AKTUALIZACJA (mecz LKS Szaflary): Jesień wyraźnie piłkarzom Podhala nie wyszła. Zamykali ligową tabelę. Punkty są więc nowotarżanom potrzebne jak woda rybie. Dlatego to musi być ich wiosna, jeśli oczywiście myślą przedłużyć swój pobyt w klasie okręgowej. W inauguracyjnej kolejce nie udało im się zainkasować punktów.

- Jest niedosyt, bo nie byliśmy gorszym zespołem. Nie było widać żadnej różnicy między trzecim a ostatnim zespołem w tabeli - twierdzi prezes NKP Podhale, Grzegorz Wrona. – Szkoda, że przegrywaliśmy pojedynki główkowe z niższymi zawodnikami. Widać postęp w grze i mam nadzieję, że niebawem zaczniemy punktować. 

Pierwsza połowa wyrównana. Początek dla gospodarzy, ale potem przyjezdni śmielej sobie poczynali. Mieli swoje okazje, ale nie potrafili umieścić futbolówki w bramce. Udało się to miejscowym, piłka po rykoszecie wylądowała za plecami Bujaka.

Po przerwie nowotarżanie mocno nacisnęli, stwarzali więcej sytuacji, częściej byli w posiadaniu piłki. Gospodarze ograniczali się do kontrataków, a w ostatnim kwadransie wręcz ustawili autobus pod swoim polem karnym. Górale starali się go sforsować strzałami z dystansu, grając już w dziesiątkę, gdyż boisko opuścił, po drugiej żółtej kartce, W. Żółtek.

Momenty były
7 – Krok uderzał z dystansu i piłka poszybowała nad poprzeczką.
12 – Augustyn skopiował wcześniejszą akcję kolegi.
15 – z 14 metrów próbował zaskoczyć bramkarza gospodarzy Ślusarek, ale ostatnia instancja miejscowych była na posterunku, z trudem, bo z trudem, ale sparowała futbolówkę.
18 – Grzybowski uderzał głową, piłkę nad bramkę przerzucił Bujak.
23 – A. Dudek przewrotką z 14 metrów minimalnie chybił.
25 – Wąsik na prawej flance ograł obrońcę i miękko wrzucił futbolówkę w pole karne. O dziwo najwyżej do piłki wyskoczył najniższy w szesnastce K. Dudek, ale jego strzał głową był minimalnie niecelny.
28 GOL! 1:0 - Nowak długim 30- metrowym podaniem obsłużył Skirło, a szybko podjął decyzję o strzale na bramkę. Piłka po rykoszecie wpadła do siatki.
30 – Wąsik wypuścił w „uliczkę” K. Dudka, ale bramkarz go uprzedził i nogami wybił piłkę.
35 – mocne uderzenie Skirły z dystansu, broni Bujak.
46 – W. Żółtek w sytuacji sam na sam, uderzał z 14 metrów, bramkarz końcami palców uchronił swój zespół od utraty gola.
48 – kolejny raz W. Żółtek „urwał się” defensorom gospodarzy, ale w sytuacji sam na sam nie trafił w światło bramki.
60 – Ł. Krok z 5 metrów po dośrodkowaniu z rzutu rożnego trafił w ręce Bujaka.
68 – Ślusarek wypuścił w bój K. Dudka, który oszukał defensywę i znalazł się oko w oko z bramkarzem. Widząc, że bramkarz wyszedł z bramki próbował go przelobować, ten jednak końcami palców odbił piłkę, która ponownie trafiła do piłkarza Podhala, a ten kolejny raz zdecydował się na lob, który poszybował nad bramką.
70 – Gardoń z wolnego ( ok. 30 metrów) wprost w bramkarza.
80 – kontra Bomby; potężnie uderzył obok spojenia.
84 – Faron z idealnej sytuacji nie trafił do pustej bramki.
85 – Gołuchowski w sytuacji sam na sam był faulowany. Bramkarz za polem karnym nogami staranował zawodnika Podhala, ale gwizdek arbitra milczał.

Łosoś Łososina Dolna – NKP Podhale Nowy Targ 1:0 (1:0)
1:0 Skirło (Nowak) 28

Żółte kartki: Słomka - W. Żółtek, Ślusarek.
Czerwona kartka: W. Żółtek – 75 min. druga żółta.

Łosoś: Grzegorzek – Pałka, Trałczyk, Słomka, Ł. Krok (73 Bomba), Nowak (75 Grębowski), Wrona, M. Krok, Grzybowski (62 Faron), Augustyn (90 Maciuszek), Skirło.
Podhale: Bujak – Bobek, D. Żółtek, W. Żółtek, A. Dudek (46 Gołuchowski), K. Dudek, Ślusarek, Wąsik (46 Misiura), Świątek (58 Czapp), Gardoń (75 Yoko), Mastalski.

Tekst Stefan Leśniowski


Zwycięstwem, ale w najskromniejszym z możliwych rozmiarów rozpoczęli rewanżową rundę piłkarze LKS Szaflary. Na swoim boisku pokonali Orła Wojnarową 1-0. Zwycięska bramkę zdobył pozyskany z Wiatru Ludźmierz były piłkarz watry Białka Tatrzańska Mariusz Maciaś. Poza tym w drużynie z Szaflar zagrał inny czwarto ligowy piłkarz Krzysztof Potaczek były gracz Lubania Maniowy i Porońca Poronin. Co więcej na trenerskiej ławce Szaflar zadebiutował znany piłkarz Marek Majka były gracz Górnika Zabrze i innych klubów. Jak na taki potencjał wygrana 1:0 nad przeciętnym zespołem z Wojnarowej wydaje się nader skromna. Warto przypomnieć, że jesienią szaflarzanie na wyjeździe wygrali z Orłem 3:1. Najważniejsze jednak są punkty i te pozostały w Szaflarach. 

Jak padła bramka:
1:0 Maciaś 25 - po dalekim wybiciu spod bramki Cisonia, Maciaś przejął piłkę po złym wybiciu głową Gigonia, wykorzystał niezdecydowanie bramkarza i z prawej strony pola karnego celnie uderzył po krótkim rogu.

Szaflary – Orzeł Wojnarowa 1:0 (1:0)
1:0 Maciaś 25.

Sędziował Krzysztof Tokarczyk z Nowego Sącza.
Żółte kartki: Rusnak, Cisoń – Kiełbasa, Obrzut.
Widzów: 200.

Szaflary: Cisoń – Czernik, Baboń, Rusnak, Hajnos (78 Szulc) – P. Kamiński, F. Kamiński, Potoczak, Kuranda, Marek (90 Gąsienica), Maciaś.
Orzeł: Krok – Durlak, Bałuszyński, Gigoń, Szczerba – T. Mędoń (68 Lichoń), Kiełbasa, Szczepanik (68 Głąb), Nowak – Koralik, Jędrusik (65 Obrzut).

Tekst Ryb

Komentarze







Tabela - Klasa B gr. 2

Lp Drużyna Mecze Punkty
1. KS Zakopane II 5 11
2. Gronik Gronków 6 11
3. Sokolica Krościenko 4 10
4. Gorc Ochotnica 5 10
5. Spływ Sromowce Wyżne 6 7
6. Watra Białka Tatrzańska II 4 6
7. Spisz Krempachy 5 3
8. Łęgi Nowa Biała 5 3
9. Biali Biały Dunajec 4 1
zobacz wszystkie tabele

Terminarz

zobacz więcej
reklama