Poza tzw. ekstraklasą inne rozgrywki ligowe są zawieszone, zatem drużyny tam gdzie mogą rozgrywają sparingi. Mimo obitych opadów śniegu gospodarzowi zakopiańskiego obiektu COS ze sztuczną trawą Władysławowi Cieżakowi udało się świetnie przygotować piłkarską płytę i ci, których stać na wynajęcie tego obiektu mogą do woli z niego korzystać. Na minioną niedzielę boisko zarezerwowała sobie drużyna Podhala Nowy Targ. Widać po zaangażowaniu się firmy Wojas w nowotarski futbol dla niegdysiejszych III ligowców wracają dobre czasy. Oczywiście na razie finansowe, bo o sportowych trudno na razie coś pozytywnego powiedzieć. Broniące się przed spadkiem z V ligi Podhale rozegrało sparing z A klasowym Huraganem Waksmund i uległo sąsiadom z Gminy 1-4. Wynik wprawdzie nie oddaje wiernie przebiegu spotkania, ale chyba trener Bartłomiej Walczak lepiej poprowadził swój zespół w tym meczu. W pierwszej połowie waksmundzianie zastosowali ścisły pressing i to przyniosło im dwubramkową przewagę w 50 minutach gry, bo na taki czas spotkania 2x50 minut umówili się trenerzy. W drugiej połowie początkowo nieco więcej z gry mieli nowotarżanie i oni zdobyli kontaktowego gola z rzutu wolnego. O stratę tej bramki trener Walczak miał trochę pretensji do swojego młodziutkiego bramkarza. Może słusznie, bo strzał Ślusarka aczkolwiek precyzyjny był jednak dość lekki. Ale niespełna 17 letni bramkarz Huraganu M. Cyrwus dopiero nabiera doświadczenia w seniorskim futbolu i takie błędy mogą mu się jeszcze przytrafiać. Nie uniknęli także kolejnych wpadek nowotarscy piłkarze bowiem po dwu kontach waksmundzian stracili kolejne dwa gole. W 70 minucie bramkę zdobył Potoczak a w 87 Cyrwus z rzutu karnego podyktowanym za ewidentny faul na piłkarzu Huraganu.
Piłkarzy Podhala w tym spotkaniu formalnie prowadził jeszcze Krzysztof Leśniakiewicz, chociaż drużyną kierował trener, którego nazwiska nie udało się nam ustalić. Krzysztof Leśniakiewicz pod koniec meczu opuścił zakopiański stadion.
Podhale Nowy Targ (V) – Huragan Waksmund (A) 1:4 (0:2)
Bramki: Ślusarek 55 – S. Drożdż 23, 28, Potoczak 70, T. Cyrwus 87. Sędziowali: Krzysztof Sekułowicz i Antoni Kostrzewa.
Podhale: Bujak – Bobek, Sewilski, Mastalski, Wójciak, Ślusarek, Misiura, Wąsik, Dudek, Czapp, Gołuchowski, na zmiany wchodzili: Bibro, Romanowski, Fryźlewicz, Kowalczuk.
Huragan: M. Cyrwus– J. Mroszczak, T. Cyrwus, D. Bryja, Potoczak, Handzel, S. Gancarz, B. Waksmundzki, S. Drożdż, T. Mroszczak, na zmiany wchodzili: Trąbka, K. Bryja, M. Mroszczak, Mozdyniewicz, Zagata, B. Mroszczak, B. Drożdż.
Z naszych czwarto ligowców sparing rozegrał Poroniec Poronin. W Krakowie poronianie pokonali czwarto ligowca z okręgu wadowickiego Iskrę Klecza Dolna 3-1 po golach Draga, Walczaka- Wójciaka i Ustupskiego.
Poroniec Poronin – Iskra Klecza Dolna 3:1 (0:1)
Bramki: Drąg, Walczak-Wójciak, Ustupski.
Poroniec: Gawron (60 Nykaza) - Wszołek, Bartos, Prokop, Cudzich - Waksmundzki, Chrobak (75 Antoł), Drąg (65 Stasik), Walczak Wójciak - Grela (60 Ustupski), Drobny.
Tekst Ryb