Podhalańscy kolarze dobrze pedałują

- Trasa w Piwnicznej była ciężka. Stromy podjazd, bardzo szybkie i niebezpieczne zjazdy. Jeden nad skarpą i trzeba było bardzo uważać, by nie wypaść z trasy. Moi zawodnicy bardzo dobrze się spisali, pięć razy stając na podium – mówi Wiesław Czerniawski z UKS Podwilk.

W młodzikach Adrian Siarka i Jakub Zamroźniak pokazali klasę. Konkurencję zmiażdżyli, bo tak można nazwać to co zrobili z nią na trasie. Nikt nie wytrzymał narzuconego przez nich tempa. Oni byli już wymyci i po posiłku, gdy do mety dojechał trzeci kolarz. Monika Rapacz nie chciała być gorsza od klubowych kolegów i również porządnie dołożyła konkurencji.

Druga do mety w juniorkach młodszych dotarła Alicja Pyrgies. Szybsza od nie była tylko Monika Żur ze Skomielnej Białej. W juniorach na piątej pozycji finiszował Tomasz Mach, a trzy pozycje niżej Mateusz Czerniawski. W żakach Estera Siarka stanęła na najniższym stopniu podium, a Szymonowi Domalikowi niewiele zabrakło do trzeciego miejsca. W Elite wystartował Dawid Czerniawski, który dotarł do mety na 10. miejscu, ale w orlikach – swojej kategorii wiekowej – sklasyfikowany został na czwartym miejscu.

W Piwnicznej startowali także kolarze Górskich Orłów Nowy Targ. W tej pierwszej miejscowości, w kategorii Masters I jeden z najlepszych kolarzy grupy, Mirosław Bieniasz okazał się najszybszy. Również w wyścigu w Kętach nie miał sobie równych. Z kolei łopuszanin Albert Głowa w rywalizacji Elite w Piwnicznej finiszował na drugiej pozycji.

Trzech kolarzy UKS Podwilk startowało w eliminacjach do Ogólnopolskiej Olimpiady Młodzieży. - Trasa była piaszczysta, troszkę górek i pełna niespodzianek – powiedział Wiesław Czerniawski. - Dwójka moich kolarzy zapunktowała i zapewniła sobie udział w OOM. Sabina Zamroźniak była trzecia, Dominik Czerniawski – czternasty. Pecha miał Bartłomiej Domalik, który zerwał łańcuch.

Nie zabrakło jego podopiecznych również na zakopiańskiej trasie. – O dziwo trasa w górach była płaska, ale szybka. Były odcinki, na których owce przeszkadzały w kontynuowaniu wyścigu. Trzeba było kluczyć miedzy drzewami – mówi Wiesław Czerniawski.

W swoich kategoriach triumfowali: Alicja Pyrgies, Monika Rapacz i Adrian Siarka. Na drugim miejscu dotarł do mety Szymon Domalik, a na trzeciej pozycji finiszował Dawid Czerniawski.

Stefan Leśniowski