Ludzie z pasją
Felietony
Nasi Olimpijczycy
Tabele
Galerie
Dzień wcześniej tercet ten zajął trzecią pozycję w wyścigu drużynowym. – To udało się dopiero drugi raz w historii – mówi trener Wiesław Kmiecik.
Na podium stanęły również nasze panczenistki w wyścigu drużynowym – Luiza Złotkowska i Katarzyna Bachleda Curuś (Poroniec) i Natalia Czerwonka (Cuprum Lubin). Uzyskały czas 3:05.23. Dzięki tej lokacie nasza żeńska drużyna w klasyfikacji generalnej awansowała na czwarte miejsce. Przegrały tylko z dwiema zdecydowanie najlepszymi w tym sezonie drużynami – Holandią i Kanadą.
Dla Katarzyny Bachledy Curuś były to udane zawody, gdyż w biegu na 1500 metrów uplasowała się na czwartej pozycji i na tym dystansie zapewniła sobie prawo startu w finale Pucharu Świata. Przypomnijmy, iż reprezentantka Porońca już w piątek zaprezentowała wysoką formę. W wyścigu na 5 km poprawiła rekord życiowy o pięć sekund, ale niestety nie został uznany, bo przekroczyła linię toru jazdy i została zdyskwalifikowana.
- Gdyby biegi odbywały się w odwrotnej kolejności, to wynik na 1500 metrów były jeszcze lepszy – uważa.
Stefan Leśniowski
