„Polska Królowa Nart” rozdzieliła Norweżki, którym przypadły miejsca pierwsze, trzecie i czwarte. Justyna Kowalczyk zajęła drugie miejsce w fińskim cyklu trzech zawodów i wzbogaciła się o 160 punktów do klasyfikacji generalnej Pucharu Świata. Marit Bjoergen znowu była poza zasięgiem.
Polska dzięki drugiej lokacie po raz 50. w karierze stanęła na podium zawodów Pucharu Świata w biegach narciarskich. Ta liczba daje naszej zawodniczce szóste miejsce w klasyfikacji wszechczasów. Do tej pory najczęściej na podium PŚ wdrapywała się Norweżka Marit Bjoergen, bo aż 86 razy, z czego aż 58 razy stawała na jego najwyższym stopniu.
- To na pewno bardzo miłe, że już po raz pięćdziesiąty Justysia stanęła na podium zawodów Pucharu Świata. Nie ukrywam, że cieszymy się z tak okrągłej liczby – powiedział trener Justyny, Aleksander Wierietielny. – Wysoka forma dopiero przyjdzie. Justyna będzie jeszcze biegała i szybko, i ładnie – zapewnia.
Stefan Leśniowski