25.11.2012 | Czytano: 3130

Na wozie i pod wozem

Koszykarki Gorców rozegrały kolejne ligowe spotkania. Młodziczki pewnie zwyciężyły w Niepołomicach, ale kadetki doznały druzgocącej porażki w Nowym Sączu. No cóż… Raz na wozie, raz pod wozem – można spuentować występ góralek.

Młodziczki gościły w Niepołomicach i… - Odetchnąłem z ulgą, bo po ostatnim meczu z Wisłą wszyscy byliśmy w minorowych nastrojach – mówi trener Witold Chamuczyński. – Graliśmy źle w ataku i w obronie. Dzisiaj zagraliśmy dobry mecz w ataku. Przede wszystkim wyszło nam kilka ataków pozycyjnych, łatwo też znajdowaliśmy pozycje rzutowe. Wpadało też do dziury z dystansu. W tym elemencie widzę dużą poprawę. Zadowolony jestem też z gry w obronie, ze zbiorek z tablic. Oczywiście nie ustrzegliśmy się błędów wynikających głównie z gapiostwa, ale generalnie z zaangażowania zespołu jestem zadowolony. 

Całkiem w innym nastroju był Mirosław Ćwikiel, który z kadetkami sromotnie przegrał w Nowym Sączu.

- Wspaniała postawa zespołu – kpił trener kadetek Górców, Mirosław Ćwikiel. Jego zespół doznał klęski w Nowym Sączu. I nie chodzi o wysokość poniesionej porażki, ale styl w jakim jego podopieczne zostały znokautowane.

- Nie wiem co mam powiedzieć po takim meczu – kontynuuje trener. – Nie graliśmy ani w ataku, ani w obronie. To się powtarza w kolejnym meczu. Na palcach jednej ręki można policzyć akcje, o których można powiedzieć, że były fajne. Natomiast przez wiele minut nie potrafiliśmy wyjść z piłką z własnej połowy. Były momenty, że nawet spod własnego kosza. Cały czas kontynuowana jest nasza bolączka, która nas dopadła i nie chce ustąpić. Pozwalamy przeciwnikowi na to, by robił z nami co żywnie zechce. Musi upłynąć wiele wody w Dunajcu, by nauczyć dziewczęta pewnych schematów gry. Bez nich ani rusz. Najbardziej zaniepokojony jestem tym, że niektórym zawodniczkom jakby nie chciało się grać. Trzeba się zastanowić i podjąć decyzję, czy zespół chce grać. Na razie mnie nie przekonuje do tego, by za rok mógł występować w lidze. Dziewczęta nie zostawiają serca na boisku. Może nie umieją i trzeba ich tego nauczyć? Może to moja wina?

Młodziczki
Ikar Niepołomice – Gorce Nowy Targ 39:86 (10:22, 11:23, 14:21, 4:2)
Gorce: Kobylarczyk 8, S. Zubek 8, Łaś 10, Jędrol 9, Jaskierska, Sołtys 2, Kubowicz 17, Homoncik 8, Z. Zubek 23, Florek 1, Olcoń 2. Trener Witold Chamuczyński.

Kadetki A
Żak Nowy Sącz – Gorce Nowy Targ 94:26 (27:2, 22:4, 21:10, 24:10)
Gorce: Rudolphi 1, Słowakiewicz 5, S. Florek 2, Bujas 3, Marciniak 6, M. Florek 8, Burdyl 1, Krupa, Młynarczyk. Trener Mirosław Ćwikiel.

Stefan Leśniowski

Komentarze







reklama