03.10.2012 | Czytano: 2347

Pracowity miesiąc kolarzy(+zdjęcia)

Wrzesień był pracowitym miesiącem dla kolarzy GKS Raba Wyżna/Podsarnie. Już w pierwszy dzień września wzięli udział w przedostatniej edycji Pucharu Polski MTB w Gielniowie. Na trasie trudnej i bardzo wymagającej Estera Siarka w kategorii młodziczek wywalczyła pierwsze miejsce. Dodajmy, mimo awarii roweru. Adrian Siarka (junior młodszy) finiszował na trzeciej pozycji i takie też miejsce przypadło mu w klasyfikacji generalnej Pucharu Polski.

Kolejny start, to Puchar Tarnowa. Tutaj świetne zaprezentowali się młodzicy. W tej kategorii wiekowej rozegrano międzywojewódzkie mistrzostwa w MTB. Srebrny medal zawisł na szyi Estery Siarki, a tuż za „pudłem”, na czwartej pozycji rywalizację ukończył Szymon Domalik. W juniorach młodszych Adrian Siarka dojechał do mety na trzeciej pozycji i w klasyfikacji generalnej sklasyfikowany został pozycję niżej. Wśród dziewcząt Monika Rapacz była szósta. Estera w „generalce” zajęła trzecie miejsce. W kategorii żak w edycji Oliwia Siarka wywalczyła pierwsze miejsce.

Wielki sukces w Pucharze Szlaku Solnego odniosła czwórka rodzeństwa Siarków - Krystian, Oliwia i Estera zajęli pierwsze miejsca, a Adrian drugie. Ostatnia edycja odbyła się w Magurze Małastowskiej. Godny odnotowania jest fakt, iż Oliwia wygrała wszystkie edycji. W ostatnim starcie, w kategorii 9-10 lat Krystian był czwarty, młodziczka Estera pierwsza (młodziczka), Adrian – drugi (junior młodszy). W klasyfikacji generalnej Monika Rapacz i Szymon Domalik uplasowali się na szóstym miejscu.

W małopolskich międzyszkolnych zawodach w Myślenicach szkołę z Podsarnia reprezentowali: Oliwia ( 2. miejsce) i Krystian (8. miejsce). Reprezentantka Gimnazjum z Raby Wyżnej Estera była trzecia.

Ostatnią imprezą w jakiej brali udział zawodnicy tego klubu był Puchar Polski w Wałbrzychu. W tych prestiżowych zawodach ogólnopolskich Estera Siarka, mimo defektu koła zwyciężyła. W tej samej kategorii u chłopców Szymon Domalik zajął piąte miejsce, a junior młodszy Adrian Siarka dzielnie walczył i zajął trzecie miejsce tracąc do drugiego tylko jedną sekundę. Podobnie sytuacja wyglądała w juniorkach młodszych. Monika Rapacz do końca walczyła o trzecie miejsce, ale ostatecznie przegrało go minimalnie.

Tekst Klaudia Siarka
Zdjęcia Grzegorz Siarka

Komentarze







reklama