15.06.2012 | Czytano: 1099

Zdjęte klątwy

Francja przerwała zła passę ośmiu spotkań bez zwycięstwa na wielkich imprezach. Odniosła wreszcie zwycięstwo na dużym turnieju od 2006 roku. Po raz pierwszy też wygrała z gospodarzem turnieju. Anglicy z kolei jeszcze nigdy nie pokonali Szwecji. Teraz zdjęli tą klątwę. Po fantastycznym meczu, z niespodzianymi zwrotami sytuacji, po fantastycznym strzale piętą Danny Welbecka, spakowali Trzy Korony do domu.

Trójkolorowi nie przegrali od 23 spotkań, pokazali kawał dobrego futbolu i mistrzowskie aspiracje. Pokonanie ich było dla Ukrainy zadaniem ponad siły. Ten mecz przejdzie do historii mistrzostw Europy. Nie za sprawą piłkarzy, lecz... pogody. Burza z ścianą deszczu, która przeszła nad Donieckiem zmusiła arbitra z Holandii do przerwania meczu po 4 minutach i 25 sekundach. Ulewa przegoniła z trybun większość kibiców, w tym prezydenta Ukrainy Wiktora Janukowycza i szefa UEFA Michela Platiniego. Grę wznowiono prawie po godzinie. Wydarzenia odświeżyły wspomnienia słynnego „meczu na wodzie” podczas mistrzostw świata w 1974 roku. We Frankfurcie o awans do finału Polska przegrała „na wodzie” z RFN 0:1, po golu Gerda Müllera. W Doniecku bramki padły po przerwie. W odstępie zaledwie 180 sekund (w 53 i 56 minucie) zadali dwa decydujące ciosy. Najpierw przełamał się Jeremy Menez, a następnie podwyższył Yohan Cabaye.

W zespole angielskim nadal nie mógł wystąpić ukarany Wayne Rooney. W porównaniu do pierwszego meczu w reprezentacji Anglii obok Dannego Welbecka wystąpił Andy Carroll i to w 23 minucie wpisał się na listę strzelców. Napastnik Liverpoolu strzałem głową nie dał szans Andreasowi Isakssonowi. Carroll wykończył kapitalne dośrodkowanie zza obrońców Stevena Gerrarda. Szwedzi wyrównali zaraz po przerwie. Zlatan Ibrahimović trafił w mur z rzutu wolnego, ale piłka niczym bumerang wróciła do niego i natychmiast ją zagrał do Olofa Mellberga. Ten uderzył lewą nogą, piłka odbiła się jeszcze od Joe Harta, Glena Johnsona i wpadła do siatki! 10 minut później kolejny rzut wolny dla Trzech Kron i kolejna główka Olofa Mellberga trafiła do siatki. Sebastian Larsson dośrodkował. Odpowiedź synów Albionu był błyskawiczna. Theo Walcott 3 minuty po wejściu na boisko huknął z dystansu prostym podbiciem i trafił w sam środek bramki. Andreas Isaksson był jednak zasłonięty i nie zdążył odbić piłki spadającej pod poprzeczkę. Ale się zrobił mecz! W 78 min. Anglicy przeprowadzili cudowną akcję. Theo Walcott dograł na trzeci metr do Welbecka, ten obracając się, piętą skierował piłkę do bramki obok interweniującego Isakssona. Majstersztyk!

Ukraina - Francja 0:2 (0:0)
0:1 Menez 53
0:2 Cabaye 55
Sędziował Björn Kuipers (Holandia).
Żółte kartki: Selin, Timoszczuk - Menez, Debuchy, Mexes.
Ukraina: Piatow - Husiew, Czaczeridi, Michalik, Selin - Tymoszczuk, Nazarenko (60 Milewski), Jarmolenko (68 Alijew), Konoplianka - Szewczenko, Woronin (46 Devic).
Francja: Lloris - Debuchy, Rami, Mexes, Clichy - A. Diarra - Menez (73 Martin), Nasri, Cabaye (68 M’Vila), Ribery - Benzema (76 Giroud).


Szwecja – Anglia 2:3 (0:1)
0:1 Carroll 23
1:1 Mellberg 49
2:1 Mellberg 59
2:2 Walcott 64
2:3 Welbeck 78
Sędziował Damir Skomina (Słowenia).
Żółte kartki: Mellberg, Olsson - Carroll, Milner.
Szwecja: Isaksson - Granqvist (66 Lustig), Mellberg, J. Olsson, M. Olsson - Svensson, Kallström, Larsson, Elm (81 Wilhelmsson) - Elmander (79 Rosenberg), Ibrahimović.
Anglia: Hart - Johnson, Terry, Lescott, Cole - Milner (61 Walcott), Gerrard, Parker, Young - Welbeck (90 Oxlade Chamberlain), Carroll.

Stefan Leśniowski
 

Komentarze







Tabela - Klasa B gr. 1

Lp Drużyna Mecze Punkty
1. Skałka Rogoźnik/Stare Bystre 6 10
2. Unia Naprawa 5 13
3. KS Luboń Skomielna Biała 6 12
4. Szarotka Rokiciny Podhalańskie 5 10
5. Skawianin Skawa 6 8
6. KS Lawina Spytkowice 6 8
7. Delta Pieniążkowice 6 7
8. Janosik Sieniawa 5 4
9. Podgórki Krauszów 6 3
10. Krokus Pyzówka 5 0
zobacz wszystkie tabele

Terminarz

zobacz więcej
reklama