Prasa o meczu z Rosją

„Boski Błaszczykowski! Jak on to robi... – tak zatytułował Fakt swój komentarz do meczu Polska – Rosja. Dalej czytamy: „ Takiego kapitana mogą nam zazdrościć wszyscy uczestniczy Euro 2012. Poznali się na nim Niemcy z Dortmundu, teraz poznali się Rosjanie. Opanowanie, spokój, precyzja, odpowiedzialność. O Kubie Błaszczykowskim (27 l.) można pisać tylko w samych superlatywach. To on nie pozwolił, by Rosja nas pokonała.

„Kapitan daje nadzieję” – czytamy na pierwszej stronie „Przeglądu Sportowego”, a w środku sprawozdanie zatytułował: „Kuba rozbił rosyjski mur”, a w nim m.in.: „ Zwariowany mecz, nieziemskie tempo i zaskakujące zwroty akcji. A w środku tego wszystkiego polscy herosi wymieniający ciosy z Rosjanami, raz szaleńczo atakując, innym razem broniąc się zaciekle. Na naszych oczach hartowała się polska drużyna. Do pełni szczęścia zabrakło jedynie zwycięstwa”.

Kolejny kolumna również poświecona jest bohaterowi. „PS” wybrał Kubę Błaszczykowskiego postacią meczu. „Niczym polski pershing” – czytamy. „ Poderwał zespól w krytycznym momencie. Piękny gol był efektem tytanicznej pracy pomocnika Borussi Dortmund”.

„Gramy dalej” – pisze Gazeta Wyborcza.” Ależ to był pocisk! Kuba Błaszczykowski przyłożył Rosjanom najpiękniejszym jak dotąd golem na mistrzostwach. Polacy odzyskali remis i jeśli w sobotę pokonają Czechów, zagrają w ćwierćfinale”.

„Kuba dał nadzieję” – czytamy na pierwszej stronie w Sporcie. „Remis po wspaniałym strzale kapitana zostawia biało –czerwonym wszelkie szanse na ćwierćfinał.

„Kuba znaczy kapitan” – też w Sporcie. „ Tym razem to nasz rywal prowadził do przerwy, ale wyrównaliśmy po fantastycznej bramce Jakuba Błaszczykowskiego. Chcąc awansować z Czechami musimy wygrać”.

„Kwestia szklanki” – pisze Tomasz Mucha w Sporcie, który twierdzi, dla optymistów, liczących na zwycięstw, jeden punkt będzie rozczarowaniem. „ Czyli kwestia szklanki – w połowie pełnej lub pustej. Pustej na swój sposób przed przerwą i pełnej po niej”.

„Wróciła nadzieja” – czytamy w Rzeczpospolitej. „Jakub Błaszczykowski uratował wczoraj dla nas Euro. Jego piękna bramka w 57. minucie meczu przywróciła nadzieję kibicom. Polska wciąż ma szansę na wyjście z grupy”.

Wybrał Stefan Leśniowski