06.05.2012 | Czytano: 1647

Klasa A: Wierchy się wyłamały(+zdjęcia)

Ekspresowe tempo gry nie służy piłkarzom. Tylko dwa dni przerwy odbiło się na „fizyce” zawodników. Mecze nie były zbyt wysokich lotów. Sporo szarpanej, chaotycznej gry. Akcji godnych odnotowania też nie za wiele.

Z czwórki, która szła łeb w łeb wyłamali się tylko rabczanie. Zgubili punkty dość niespodziewanie nad Jeziorem Czorsztyńskim, z zespołem niesamowicie zdeterminowanym walką o utrzymanie się.

Pozostała trójka – Podhale, Huragan i Lubań - zgarnęła komplet punktów, chociaż nie przyszło jej to łatwo. Nowotarżanie od 23 minuty grali w dziesiątkę, ale nie dali się Wiatrowi.

Kryzys formy dopadł rewelację jesieni Granit. Czarnogórzanie przegrali trzeci mecz z rzędu. Dali się rozstrzelać, chociaż nie ilość straconych goli jest najważniejsza, ale styl w jakim doznali porażki. Granit zatracił gdzieś waleczność, polot i pazerność na wygrywanie, którą zadziwiał wszystkich w pierwszej rundzie i na początku drugiej.

Na dole też ciekawie. Zaciekle ze strefy spadkowej próbują się wydostać Czarni. Z trudnego wyjazdu do Chabówki przywieźli punkt. Zapora z kolei rozprawiła się w mającymi wysokie aspiracie rabczanami. Tylko Orawa nie zdobywa punktów. Nawet u siebie, ze słabo spisującym się wiosną Orkanem poległa. To w tej chwili główny kandydat do spadku. Co prawda do końca sezonu jest jeszcze do zdobycia 21 „oczek”, ale … Czy można liczyć na metamorfozę tego zespołu?


Posiadasz zdjęcia, wyniki lub relacje z meczu? Wyślij do naszej redakcji na e-mail redakcja@sportowepodhale.pl a umieścimy Twoją informacje.


Jarmuta Szczawnica – Granit Czarna Góra 4:0 (2:0)
1:0 K. Ciesielka 23,
2:0 Hrydziuszko 30,
3:0 Ł. Wiercioch 48,
4:0 Kaliciecki 74.

Sędziował Zbigniew Suwada z Jabłonki.
Żółte kartki: Adamczuk – P. Sarna.

Jarmuta: Bobak – Adamczuk, Dawid Wiercioch, Pietrzak, K. Ciesielka, Hrydziuszko, J. Piszczek (64 M. Piszczek), T. Lach (46 Ł. Wiercioch), Borucki (78 Zawiślak), Diop, Kaliciecki (78 Michalik).
Granit: P. Gogola – Wojeński, Czajkowski, K. Kiernoziak (74 M. Maryniarczyk), Pawlica, P. Sarna, M. Sarna, T. Lichacz (70 Budz), K. Sarna, J. Sarna, M. Lichacz.

Pierwsza połowa toczyła się w strugach deszczu i podczas wyładowań atmosferycznych. Murawa szybko zamieniła się w bajoro. Kałuże wody przeszkadzały w składnych akcjach. Do tych trudnych warunków szybciej przystosowali się gospodarze, którzy na przerwę schodzili z dwubramkowym kapitałem. Po zmianie stron ich przewaga nie podlegała dyskusji, a udokumentowali ją kolejnymi zdobyczami bramkowymi. Goście sprawiali wrażenie straszliwie zmęczonych i zaskoczonych sytuacją. Sporadycznie atakowali, a jeśli już stawali przed szansą zdobycia gola, na przeszkodzie stawał Bobak, który nie dał się pokonać nawet z „jedenastki”.

Momenty były
23 GOL! 1:0 – piłkę odbitą od bramkarza na 15 metrze przechwycił K. Ciesielka i umieścił ją w rogu bramki.
30 GOL! 2:0 – Hrydziuszko najprzytomniej zachował się w zamieszaniu podbramkowym.
32 – Bobak faulował szarżującego napastnika gości i sędzia wskazał na „wapno”. Golkiper Jarmuty zrewanżował się za spóźnioną interwencję i w pięknym stylu obronił „jedenastkę” wykonywaną przez Czajkowskiego.
48 GOL! 3:0 – rozklepana defensywa gości i Ł. Wiercioch po 2 minutach pobytu na boisku wpisuje się na listę strzelców.
67 – Pietrzak huknął zza pola karnego. Piłka zmierzała pod poprzeczkę, lecz P. Gogola powietrzną interwencją wypiąstkował ją na róg.
74 GOL! 4:0 – Kaliciecki wymanewrował defensywę przeciwnika i zmusił po raz czwarty golkipera gości wyjęcia piłki z siatki.

Postać meczu
Jakub Bobak – obronił karnego w pięknym stylu, którego sprokurował. Ponadto był górą w 3-4 sytuacjach.


Orawa Jabłonka – Orkan Raba Wyżna 1:2 (1:0)
1:0 Owsiak (T. Zahora) 18,
1:1 Mateusz Czyszczoń 50,
1:2 Rzeszotko ( Szepelak) 71.

Sędziował Mateusz Pietruch z Zakopanego.
Żółte kartki: Nowak, Cieluch – M. Lenart.

Orawa: Obyrtacz – Nowak, W. Zahora, P. Jazowski, D. Stokłosa, Kucek, Matonóg (76 Zembol), T. Zahora, Cieluch, Owsiak, Chowaniec.
Orkan: Szklarz – K. Rapta, Mateusz Czyszczoń, Michał Czyszczoń (75 Radoła), Kasprzyk, M. Lenart, B. Lenart, Pieczara, Szepelak, Rzeszótko, H. Bochnak (85 Włoch).

Orawa coraz bardziej wisi nad przepaścią. Przegrała bardzo ważne spotkanie, w dodatku na własnym boisku. Po trzech kwadransach prowadziła, ale po zmianie stron, goście, którzy wiosną również „kaleczą”, zdołali przechylić szalę zwycięstwa na swoją stronę. Bardzo ważną bramkę zdobył Mateusz Czyszczoń z wolnego, która dodała przyjezdnym wiary w sukces, a gospodarzom podcięła skrzydła.

Momenty były
15 – uderzenie Owsiaka głową poszybowało nad poprzeczką.
18 GOL! 1:0 – T. Zahora dograł piłkę na 16 metr do Owsiaka, a ten stojąc tyłem, zrobił półobrót i zaskoczył bramkarza gości.
19 – strzał T. Zahory z dystansu broni Szklarz.
20 – o dużym szczęściu mogą mówić gospodarze. W zamieszaniu podbramkowym goście dwa razy próbowali ulokować piłkę w bramce i za każdym razem była wybijana z linii bramkowej przez defensywę Orawy.
30 – aktywny T. Zahora kolejny raz sprawdzał czujność ostatniej instancji gości. Tym razem Szklarz nie musiał interweniować, gdyż futbolówka pofrunęła nad bramką.
50 GOL! 1:1 – Mateusz Czyszczoń z wolnego bitego niemal z połowy boiska
71 GOL! 1:2 – akcję zainicjował Szepelak, który dograł piłkę na 16 metr do Rzeszótko, a ten huknął pod poprzeczkę.

Postać meczu
Damian Rzeszótko – zdobył zwycięską bramkę, która – mają taką nadzieję kibice z Raby Wyżnej – przerwie złą passę ich ulubieńców.


Huragan Waksmund – Babia Góra Lipnica Wielka 1:0 (0:0)
1:0 T. Mroszczak (Szewczyk) 85.

Sędziował Kamil Traczyk.
Żółte kartki: Sz. Garcarz,. Szewczyk – Lichosyt.
Czerwona kartka: Sz. Garcarz 90 min. druga żółta.

Huragan: Rejczak – Budz, P. Bryja, Cyrwus, Sz. Garcarz, B. Waksmundzki (55 D. Bryja), Słaboń (62 M. Garcarz), B. Drożdż (46 Szewczyk), K. Waksmundzki (69 T. Mroszczak), Zagata, J. Bryja.
Babia Góra: Ignaciak – T. Mikłusiak, Lichosyt (71 Bandyk), Piotr Lach, K. Kucek, P. Kucek, Paweł Lach, Chowaniec, G. Skoczyk, G. Lach, M. Mikłusiak.

Walka, walka o każdy skrawek boiska. Stąd też akcji godnych odnotowania było jak na lekarstwo. Gra toczyła się głównie w środku pola, a zawodnicy straszyli bramkarzy w większości przypadków strzałami z dystansu. Początkowo przewagę optyczną mieli przyjezdni, ale końcówka pierwszej odsłony należała już do gospodarzy. W drugiej połowie przeważali miejscowi, którzy dopiero 5 minut przed końcem spotkania zadali decydujący cios.

Momenty były
14 – G. Skoczyk huknął mocno, ale Rejczak nie dał się zaskoczyć.
38 – Sz. Garcarz głową uderzał z 16 metrów i Ignaciak cudem zapobiegł nieszczęściu.
42 – B. Waksmundzki uciekł defensorom, uderzył płasko po ziemi, ale bramkarza był górą.
45 – Ignaciak nogami broni mocne uderzenie z linii pola karnego J. Bryi.
51 – J. Bryja nie wykorzystuje sytuacji sam na sam.
63 – Zagata z 20 metrów obok spojenia.
64 – Zagata na 5 metrze źle trafił w piłkę.
73 – kontra gości 4 na 2; G. Skoczyk nie trafił w piłkę.
76 – bomba P. Kucka z 16 metrów, broni kapitalnie Rejczak.
85 GOL! 1:0 – Szewczyk z rzutu rożnego dośrodkował na 5 metr do T. Mroszczaka, który szczupakiem ulokował piłkę w siatce.

Postać meczu
Marcin Rejczak – to co wyciągnął w 76 minucie, to stadiony świata. Goście rzucili się do ataku i zagrażali jego bramce po stałych fragmentach gry. Nie pierwszy raz demonstruje koci spryt.

Więcej zdjęć pod artykułem...


Zapora Kluszkowce – Wierchy Rabka 3:2 (1:0)
1:0 Hołyst 27,
2:0 Leoniak 49 karny,
2:1 Pędzimąż 58,
3:1 Jandura (Ślęzak) 67,
3:2 Tupta 78.

Sędziował Adam Ślusarek z Nowego Targu.
Żółte kartki: Bańka – Celing.

Zapora: M. Janczy – S. Janczy, Ślęzak, Gorlicki, Jędrol, Jaworski, Hołyst (64 Babiak), Potoczak (46 Karnicki), Bańka, Jandura (74 Skupień), Leoniak (80 Hamrus).
Wierchy: Potaczek – Hryc, Majerski, Zając (80 Nawara), Tupta, Śmieszek, Zachara, Pędzimąż, Świder, Celing, Stachura (46 Żurek).

Początek zapowiadał mocne uderzenie, ale po zdobyciu przez gospodarzy bramki piłkarze zaczęli grać w… odganianego. Piłka fruwała z połowy na połowę, nie znajdowała adresatów. Za to duga cześć meczu dostarczyła kibicom mnóstwo emocji. Gospodarze bez respektu dla rywala z aspiracjami na awans. Dwukrotnie prowadzili dwoma bramkami. Rabczanie walczyli do samego końca. W końcówce urządzili sobie obstrzał bramki M. Janczego, ale ten nie dał się pokonać.

Momenty były
12 – Hołyst z 7 metrów spudłował.
14 – dośrodkowanie z rzutu rożnego Zachary trafiło na głowę Pędzimęża, ale …nie do siatki.
27 GOL! 1:0 – Hosłyst przechwycił piłkę niedokładnie rozegraną przez rywala i z 25 metrów przelobował bramkarza.
49 GOL! 2:0 – Jandura został sfaulowany w polu karnym i arbiter bez wahania wskazał na punkt oddalony 11 metrów od bramki. Leoniak z „wapna” trafił w okienko.
58 GOL! 2:1 – gospodarze popełnili błąd przy wyprowadzaniu piłki. Przechwycił ją Pędzimąż i głową skierował do bramki.
63 – strzał Zachary z dystansu broni M. Janczy.
67 GOL! 3:1 – Ślęzak zagrywa piłkę do Jandury, a ten „szczurem” umieszcza ją w bramce.
78 GOL! 3:2 - kolejna strata piłki przez gospodarzy i tym razem z prezentu skorzystał Tupta.
85 – kanonada na bramkę M. Janczego. Broni strzały Świdra, Żurka i Pędzimęża.

Postać meczu
Rafał Jandura – świetny w destrukcji i ofensywie. Rozgrywał piłkę, dostarczał ją partnerom. Po faulu na nim gospodarze wykorzystali rzut karny. Do tego zdobył ważnego gola.


Posiadasz zdjęcia, wyniki lub relacje z meczu? Wyślij do naszej redakcji na e-mail redakcja@sportowepodhale.pl a umieścimy Twoją informacje.


NKP Podhale Nowy Targ – Wiatr Ludźmierz 1:0 (0:0)
1:0 G. Hajnos (D. Żółtek) 59

Sędziował Jan Chlipała z Ochotnicy.
Żółte kartki: Wójciak, G. Hajnos, Ślusarek, Sulka, A. Hajnos ( na ławce) – Słaboń, Targosz.
Czerwona kartka: Pucharski 23 min za uderzenie przeciwnika.

Podhale: Rabiasz – Wójciak, D. Żółtek, Ojrzanowski, Mastalski (72 Hołyst), M. Bobek, W. Żółtek (7 G. Hajnos, 81 Sowada), Gardoń, Ślusarek, Pucharski, Świętek (60 Sulka).
Wiatr: Byrnas – Mikoś, Cebulski, Mrowca (13 Słaboń, 46 Tylka), Luberda, G. Bobek, Grzęda, Targosz, Gacek (72 Mrożek), Jędrol, J. Siuta.

W pierwszej połowie mało było ciekawych akcji. Grano w szachy. Nikt nie chciał się otworzyć, nikt nie chciał popełnić błędu. Już w 7 i 13 minucie oba zespołu dokonały wymuszonych zmian (kontuzje). Od 23 minuty gospodarze grali w dziesiątek. Z boiska za uderzenie przeciwnika wyleciał Pucharski. Mimo, iż nowotarżanie grali o jednego zawodnika mniej, to w drugiej części gry przeważali i zdobyli gola na wagę trzech punktów.

Momenty były
30 – strzał z dystansu Ślusarka minimalnie obok spojenia słupka z poprzeczką.
35 – wrzutka Gacka do J. Siuty, ale temu źle piłka siadła na głowie i z okazji były nici.
37 – po rzucie wolnym wykonanym przez Ślusarka z piłką w polu karnym minął się D. Żółtek. Piłka jeszcze odbiła się od Ojrzanowskiego i wyszła w pole.
42 – Luberda soczyście przymierzył z 20 metrów, lecz Rabiasz był na posterunku i wybił piłkę na róg.
49 i 50 – Jędrol i G. Bobek mieli świetne okazje bramkowe, lecz piłka odbijała się od nóg obrońców.
59 GOL! 1:0 – D. Żółtek odebrał piłkę rywalowi na swojej połowie i posłał długiego crossa do G. Hajnosa. Ten zgasił futbolówkę na klatce piersiowej i w sytuacji sam na sam pokonał Byrnasa.
60 – Ślusarek w środkowej strefie boiska odebrał piłkę i po minięciu obrońców zdecydował się lobować bramkarza z ok. 30 metrów. Przelobował golkipera i jego bramkę.
67 – D. Żółtek dostał świetne zagranie od Ślusarka, po którym znalazł się oko w oko z bramkarzem. Nie zdecydował się jednak na strzał, lecz dogranie do G. Hajnosa, które przechwycił golkiper.
72 – G. Hajnos bark w bark walczył z obrońca Wiatru i padł na murawę w polu karnym. Gwizdek arbitra milczał.
87 – wolny wykonuje Grzęda z 20 metrów. Piękną paradą popisuje się Rabiasz, ale zbyt krotko wybija piłkę, która pada pod nogi Jędrola. Ten natychmiast uderzył i ekwilibrystyczną paradą popisał się golkiper Podhala.

Postać meczu
Sebastian Gardoń – kluczowy zawodnik, który jak trzeba było zwalniał akcję, długo rozgrywał piłkę, tylko po to, by dać odsapnąć defensywie. Pamiętajmy, iż Podhale grało od 23 minuty w dziesiątkę. Ponadto bardzo dużo piłek dostarczał zawodnikom z przodu, uruchamiał szybki atak.


Lubań Tylmanowa – Błyskawica Kacwin 2:0 (0:0)
1:0 K. Kurnyta (S. Kurnyta) 55,
2:0 W. Nowrolnik (T. Udziela) 66.

Sędziował Jerzy Drabik z Nowego Targu.

Lubań: Gołdyn – Pierzchała, W. Noworolnik, P. Ciesielka, Ł. Kozielec, T. Udziela, M. Udziela, Talarczyk, Michał Noworolnik (59 Mateusz Noworolnik), K. Kurnyta (67 Podgórski), S. Kurnyta.
Błyskawica: W. Jamróz (73 Bednarz) – Groński, Wójcik, Szewczyk, Kuszczak (75 Rataj), J. Jamróz, Ł. Gałowicz, Magiera, Hasaj, Tomasz, Findura.

Błyskawica nastawiła się na grę z kontry, toteż częściej w posiadaniu piłki byli gospodarze. Sporo akcji tylmanowian było przerywanych faulami bądź wybiciem piłki na aut lub róg. Stąd też gospodarze wykonywali sporo stałych fragmentów gry. Gościom udało się dowieść bezbramkowy rezultat do przerwy. Po niej napór gospodarzy wzmógł się. Efektem były dwa gole.

Momenty były
8 – po rzucie rożnym piłka trafia na 16 metr do K. Kurnyty, który potężnie uderza, lecz piłka frunie nad poprzeczką.
11 – Hasaj zwiódł obrońców gospodarzy, ale nie potrafił pokonać Gołdyna
20 – S. Kurnyta ograł obrońców i bramkarza, ale piłka przeszła wzdłuż linii bramkowej i wyszła w pole. Nikt z kolegów nie zamknął akcji z drugiej strony.
47 – W. Noworolnik źle wybił piłkę z pola karnego, wprost pod nogi Magiery. Gospodarze mogą mówić o dużym szczęściu, gdyż piłka po strzale Magiery otarła się o słupek.
55 GOL! 1:0 – S. Kurnyta minął rywali i dostrzegł nadbiegającego z drugiej strony K. Kurnyty. Wpadł odważnie na pełnej szybkości w szesnastkę i posłał piłkę do siatki obok rozpaczliwie interweniującego bramkarza.
66 GOL! 2:0 – po rzucie rożnym wykonanym przez T. Udzielę, na przedpolu bramkowym Błyskawicy zrobiło się zamieszanie. Piłkę dopadł W. Noworolnik. Piłka nim znalazła się w siatce, odbiła się od Magiery, myląc golkipera.
74 – strzał T. Udzieli minimalnie mija spojenie słupka z poprzeczką.
80 – kapitalna dwójkowa akcja M. Udzieli z Tokarczykiem. Ten ostatni z pierwszego, z powietrza uderzył, ale bramkarz sparował piłkę na róg.

Postać meczu
Marcin Udziela – wszędobylski i przebojowy piłkarz. Wszędzie go było pełno. Rywal miał problemy, by go zatrzymać. Potrafił dograć partnerom dobrą piłkę, uderzyć na bramkę


KS Chabówka – Czarni Czarny Dunajec 1:1 (0:0)
1:0 Sumara (Książek) 53,
1:1 Gruszka 63 karny.

Sędziował Andrzej Opacian z Ratułowa.
Żółte kartki: Krzysztof Rapacz, J. Zając, Filipek.
Czerwona kartka: Tylka 90+1 za faul.

Chabówka: Kaliński – M. Rapacz, K. Zając, P. Mrożek, Dąbrowski, Kamil Rapacz, Nawara ( 46 Majchrowicz) Mrowca, Krzysztof Rapacz, Książek (77 J. Zając), Sumara (74 Warciak), Filipek.
Czarni: Czyż – Tylka, T. Bandyk, Gruszka, Rawicki, Żołnierczyk, Karkoszka, Palenik, Bulas (70 Karczmarczyk), S. Bandyk, Cholewa.

W pierwszej połowie przeważali goście, stworzyli sobie więcej klarownych sytuacji, ale w decydujących momentach brakowało im zdecydowania. Wtedy, kiedy trzeba było strzelać dogrywali, kiedy oddać strzał podawali. Skuteczność gości w całym meczu wolała o pomstę do nieba. Z ośmiu świetnych okazji wykorzystali tylko jedną. Zabrakło w tym zespole zawodnika z chłodną głową.

Momenty były
15 – Bulas zamiast strzelać dogrywał piłkę do S. Bandyka i rywal połapał się w zamiarach czarnoddunajczana.
18 – tym razem sytuacja była odwrotna
20 – kolejne zła decyzja S. Bandyka.
53 GOL! 1:0 – Książek zagrał na 5 metr do niepilnowanego Sumary, a ten mając przed sobą tylko Czyża nie pomylił się.
63 GOL! 1:1 – w polu karnym faulowany został Rawicki przez Filipka. „Jedenastkę” na bramkę zamienił Gruszka.
65 – Rawicki z dogodnej sytuacji zbyt słabo uderzył i nie zaskoczył bramkarza.
72 – Sumara będąc trzy metry od bramki gości nie trafił w piłkę.
75 – S. Bandyk z 15 metrów, zbyt lekko.
90+1 – Czyż obronił potężne uderzenie z wolnego.

Postać meczu
Andrzej Żołnierczyk – jak wino, im straszy tym lepszy. Trzeba go podziwiać, że po dłużej przerwie wrócił na murawę i świetnie zabezpieczał tyły.

Więcej zdjęć pod artykułem...

LP
DRUŻYNA
MECZE
PUNKTY
BRAMKI
1
Podhale
19
40
57-27
2
Lubań
19
40
40-27
3
Huragan
19
39
44-20
4
Wierchy
19
37
42-30
5
Granit
19
33
36-24
6
Wiatr
19
32
35-23
7
Jarmuta
19
31
34-33
8
Orkan
19
26
47-34
9
Babia Góra
19
20
24-29
10
Chabówka
19
20
26-48
11
Błyskawica
19
20
30-57
12
Zapora
19
19
24-50
13
Czarni
19
16
34-47
14
Orawa
19
9
25-53

Tekst Stefan Leśniowski
Zdjęcia Huragan Krzysztof Garbacz
Zdjęcia Chabówka Rafał Zając

Komentarze







Tabela - Klasa B gr. 1

Lp Drużyna Mecze Punkty
1. Skałka Rogoźnik/Stare Bystre 6 10
2. Unia Naprawa 5 13
3. KS Luboń Skomielna Biała 6 12
4. Szarotka Rokiciny Podhalańskie 5 10
5. Skawianin Skawa 6 8
6. KS Lawina Spytkowice 6 8
7. Delta Pieniążkowice 6 7
8. Janosik Sieniawa 5 4
9. Podgórki Krauszów 6 3
10. Krokus Pyzówka 5 0
zobacz wszystkie tabele

Terminarz

zobacz więcej
reklama