Gogola zagrał prostopadłe podanie w pole karne, Połomski wbiegł między dwóch obrońców i szpicem buta ulokował piłkę w bramce, dając tym samym bardzo ważne trzy punkty swojej drużynie.
- Nasz gra nie wyglądała zbyt rewelacyjnie, nie graliśmy tak jak ostatnio z Juventą, ale jest wygrana i to cieszy – komentuje trener Żołądź. - Ten mecz był podobny do tego w Suchedniowie, jednak dzisiaj szczęście nam dopisało. Dużo było niedokładności zarówno w naszej grze jak i w grze naszych rywali. W przerwie uczulałem zawodników że remis na obcym terenie nie jest najgorszy, mówiłem abyśmy grali spokojnie w obronie, mądrze w ofensywie, uda się stworzyć jaką sytuacje i wygramy, tak też się stało, Gogola zagrał dobre prostopadłe podanie do Połomskiego, ten wpadł miedzy dwóch obrońców i ulokował piłkę w siatce. Nie graliśmy dzisiaj pięknie ale wygraliśmy, a to jest najważniejsze, będziemy pracować nad tym aby grać pięknie i skutecznie, jednak nie zawsze to się udaje - skomentował po spotkaniu szkoleniowiec Lubania.
Naprzód Jędrzejów - Wolski Lubań Maniowy 0-1(0-0)
Bramki: 90+3 Połomski
Naprzód: Beszczyński - K. Milcarz (46 Dziadowicz), Grund, Maciejewski, T. Milcarz, Radecki (25 Gągorowski), Osiński, Hajduk (60 Doroszko), Bębenek (75 Starościak), Iwański, Puchrowicz.
Lubań: Majerczyk- Anioł,(65-Połomski) Gąsiorek, Czubiak, Duda- Górecki(55-Zieliński), Hałgas, Gogola, Gołdyn- Firek(88-Krzystyniak), Komorek
Tekst Baniaa lubanmaniowy.futbolowo.pl