11.04.2012 | Czytano: 1038

Klasa A: Optymistyczny powiew

PODSUMOWANIE KOLEJKI: Jak gra to narzekamy, jak jej przez dłuższy czas nie ma – to tęsknimy. Wreszcie kibice piłki nożnej na Podhalu mogli powiedzieć WYSTRATOWAŁA! - najważniejsza na Podhalu, często przekornie nazywana Serie A. I od razu…

- Było ciekawie – mówi nasz ekspert Daniel Siwor. – Kibice nie mogli narzekać na brak emocji, a i z poziomem nie było źle. Była też sól każdego meczu – bramki. Padło ich 27. Widać, że piłkarze czuli głód piłki. Oby takie zaangażowanie towarzyszyło im do końca rundy, a wiosnę będziemy mieli bardzo ciekawą. Zespoły przystąpiły do niej z różnymi ambicjami. Jednym marzy się gra w wyższej lidze, inni będą chcieli zmazać plamę, jaką dali jesienią.

Najlepsze wrażenie zrobił beniaminek z Czarnej Góry, który rozgromił mającą fatalną jesień Orawę. Wiosną piłkarze z Jabłonki mieli zdobywać punkty, by wydostać się z strefy zagrożonej spadkiem. Tymczasem zanotowali falstart. Impetu i sił Orawie starczyło tylko na 45 minut. Po przerwie Granit przeprowadzał profesorskie akcje i zdobywał piękne bramki. Beniaminek usadowił się na fotelu wicelidera i zapewne nie jest to jego ostatnie słowo. Z zaciekawieniem będziemy śledzić dalsze jego losy. Czy powtórzy wspaniałą passę z jesieni? Z kolei mam nadzieję, że Orawie zdarzył się wypadek przy pracy. Jeśli nie, to może być to pierwszy kandydat do spadku. Przykre, gdyby dotknęło to zasłużonego klubu.

Ciekawy mecz obejrzeli kibice w Szczawnicy, gdzie tamtejsza Jarmuta zmagała się z Zaporą. Mimo, iż gospodarze szybko stracili gola, nie podłamali się i podnieśli się z kolan. Mecz był rozgrywany w dobrym tempie, z mnóstwem sytuacji podbramkowych. Kibice usatysfakcjonowani opuszczali stadion, bo dostali sygnał, iż wiosna może być lepsza niż pierwsza runda. Niemniej formę zweryfikują kolejne potyczki.

Najokazalej na wyjeździe wygrał Wiatr, który rozbił beniaminka, a to za sprawą Jędrola. Trzeba wyróżnić tego zawodnika nie tylko za snajperską smykałkę, ale także dobrą grę. Wynik wysoki, chociaż z przebiegu spotkania, zbyt wysoki. Błyskawica nie ustępowała gościom w grze w polu, stwarzała zagrożenie pod bramką przeciwnika, ale zawiodła skuteczność.

Liderem pozostał Huragan, pokonując jednego z pretendentów do mistrzostwa. Optyczną przewagę posiadali goście, ale miejscowi nastawili się na kontry i te zdały egzamin. Inna sprawa, iż sprzymierzeńcem gospodarzy był Daniel Żółtek, który zaskoczył własnego bramkarza i sprokurował karnego. O porażce nowotarżan zdecydowała gra w obronie, kiksy wspomnianego Żółtka i Ojrzanowskiego.

Zadowolili kibiców piłkarze Wierchów, pokonując walczącą o utrzymanie Babią Górę. Nie był to mecz porywający, a w pierwszej połowie wręcz nudny. Dopiero w końcówce meczu zespół z Rabki uzyskał przewagę, którą udokumentował dwoma trafieniami Śmieszka.

Cenne zwycięstwo odnieśli Czarni. Ich sukces to zasługa zawodników doświadczonych, a szczególnie bramkarza Czyża, który zatrzymał najskuteczniejszego zawodnika ligi Filipka. Duże brawa dla zawodników, którzy mimo zaawansowanego wieku potrafią pobudzić zespół do walki.

O największą niespodziankę postarali się piłkarze z Chabówki, dla których, podobnie jak dla Czarnych, był to pojedynek o sześć punktów. Wygrana z wysoko notowanym Lubaniem ma swoją wymowę. Bohaterem spotkania był P. Mrożek, zdobywca dwóch goli. Z nim na celne trafienia rywalizował S. Kurnyta, który również dwa razy posłał piłkę do siatki. To okazało się za mało, by wywieźć, chociaż punkt z Chabówki.

Stefan Leśniowski

Komentarze







Tabela - Klasa B gr. 1

Lp Drużyna Mecze Punkty
1. Skałka Rogoźnik/Stare Bystre 6 10
2. Unia Naprawa 5 13
3. KS Luboń Skomielna Biała 6 12
4. Szarotka Rokiciny Podhalańskie 5 10
5. Skawianin Skawa 6 8
6. KS Lawina Spytkowice 6 8
7. Delta Pieniążkowice 6 7
8. Janosik Sieniawa 5 4
9. Podgórki Krauszów 6 3
10. Krokus Pyzówka 5 0
zobacz wszystkie tabele

Terminarz

zobacz więcej
reklama