07.04.2012 | Czytano: 1627

Klasa A:Jak wytrawny bokser(+dużo zdjęć)

W Wielką Sobotę ruszyła najważniejsza liga na Podhalu, często nazywana Serie A. Do meczu na szczycie doszło w Waksmundzie, gdzie lider podejmował wicelidera. Te dwie drużyny wysforowały się na czoło stawki w …zimowej przerwie. Decyzje WGiD sprawiły, iż mistrzowi jesieni, odebrano dziewięć punktów i… koronę.

Hit nie był porywającym widowiskiem. Porywisty był tylko wiatr. Podhale prowadziło grę, ale nie potrafiło tego udokumentować bramkami. Huragan niczym wytrawny bokser, pozwolił się wyszumieć mieszczanom i jak tylko spostrzegł, że ten opuścił gardę, zadał nokautujące ciosy.

Do sporej niespodzianki doszło w Chabówce, gdzie poległ Lubań. Wydawało się, że tylmanowanie podrażnieni decyzjami podokręgu, udowodnią na boisku, że zasługiwali na rycerzy jesieni.

Nie zwalnia tempa rewelacyjny beniaminek z Czarnej Góry. Podobnie jak jesienią nadal imponuje skutecznością i grą na wysokim „C”. Rozgromił Orawę, która nie „wyleczył” się zimą i nadal zżera ją choroba jesieni.

Posiadasz zdjęcia, wyniki lub relacje z meczu? Wyślij do naszej redakcji na e-mail redakcja@sportowepodhale.pl a umieścimy Twoją informacje.

 


Huragan Waksmund – NKP Podhale Nowy Targ 2:0 (1:0)
1:0 samobójcza 20,
2:0 Cyrwus 85 karny.

Sędziował Paweł Folwarski z Rokicin Podhalańskich.
Żółte kartki: Cyrwus – Hołyst.

Huragan: Rejczak – M. Budz, P. Bryja, Cyrwus, Sz. Garcarz, B. Waksmundzki (82 Słaboń), Zagata, B. Mroszczak (76 Handzel), B. Drożdż (71 Szewczyk), K. Waksmundzki, Sz. Drożdż (61 M. Garcarz).
Podhale: Rabiasz – Ojrzanowski, D. Żółtek, Wójciak (76 Sowada), Hołyst, Bobek, Pucharski (82 Gardoń), W. Żółtek (46 Świętek), Ślusarek, Sulka (46 G. Hajnos), Sulka.

Mecz podwyższonego ryzyka - tak można określić mecz na samym szczycie tabeli. Sześć wozów policyjnych stało przed bramą stadionu. Na mecz przybyła spora grupa fanów ze stolicy Podhala. Opuszczali stadion z markotnymi minami, gdyż Podhale nie potrafiło trafić ani razu do bramki Huraganu, a samo pozwoliło dwa razy się „ugryźć”. Co z tego, że częściej było w posiadaniu piłki, że częściej zagrażało bramce rywala, skoro nikt nie potrafił skierować futbolówki do siatki. Nawet w wymarzonych wręcz sytuacjach.

- Wygrała drużyna, która nie oddala strzału na bramkę – powiedział trener gości, Krzysztof Leśniakiewicz. – Z przebiegu gry byliśmy zdecydowane lepszym zespołem. Jestem zadowolony z gry, ale zły, że nie potrafiliśmy wykorzystać mnóstwa świetnych okazji. Po kontrowersyjnym karnym odcięto nam prąd.

- Chłopcy zrealizowali założenia taktyczne. Walka, walka i jeszcze raz walka, bo zdawaliśmy sobie sprawę, że piłkarze z Nowego Targu będą jednym z tych zespołów, który zweryfikuje nasze ambicje gry w wyższej lidze. Cieszę się, że są zdeterminowani do tego, by walczyć o awans – powiedział trener Huraganu, Adam Chlebek.

Momenty były
8 – Sz. Drożdż, sam przed bramkarzem, z 11 metrów nie trafia w piłkę.
12 – po kiksie obrony gospodarzyz W. Żółtek nie trafia do bramki z 7 metrów.
18 – kapitalne crossowe podanie Pucharskiego do Wronki. Ten włącza drugi bieg, wpada w pole karne i…nie ma do kogo dograć. Decyduje się na strzał, lecz piłka wzdłuż linii bramkowej, minimalnie mija przeciwległy słupek.
20 1:0 GOLL!! – dośrodkowanie Budza fatalnie przecina D. Żółtek, myląc swojego bramkarza.
25 – kiks Ojrzanowskiego nie został wykorzystany przez B. Drożdża.
42 – mocne uderzenie zza szesnastki Pucharskiego z trudem broni Rejczak.
45 – ponownie górą Rejczak, tym razem po strzale Ślusarka.
50 – Świętek ładnie uwolnił się od obrońcy w polu karnym, ale odchylił się i piłka poszybowala nad poprzeczką.
61 – wolny Ślusarka z 30 metrów, wprost w bramkarza.
63 – G. Hajnos z wolnego, broni Rejczak.
77 – piłke w okolicach pola karnego stracił Ojrzanowski, w polu karnym odegrana został do B. Waksmundzkiego, który miał przed sobą tylko bramkarza. Został pchnięty z tyłu, ale gwizdek arbitra milczał jak zaklęty.
85 2:0 GOLL!! – D. Żółtek zagrał ręką w polu karnym i „jedenastkę” na bramkę zamienił Cyrwus.

Antybohater meczu
Daniel Żółtek – śmiało można powiedzieć, że był graczem Huraganu. Pomógł im w zdobyciu obu goli. Za pierwszym razem sam zaskoczył Rabiasza, a w drugim przypadku podarował gospodarzom karnego. Miał też kilka, podobnie jak Ojrzanowski, błędów, ale z nich rywale nie skorzystali.

Więcej zdjęć pod artukułem...


Wierchy Rabka – Babia Góra Lipnica Wielka 2:1 (0:0)
1:0 Śmieszek ( Tupta) 70,
2:0 – Śmieszek (Celing) 78,
2:1 – Chowaniec (T. Lach) 86.

Sędziował Andrzej Opacian z Ratułowa.
Żółte kartki: Śmieszek – Kudzia.

Wierchy: Potaczek – Nawara, Majerski, Żurek, Tupta, Śmieszek, W. Zachara (65 Chryc), K. Pędzimąż, K. Gacek, Świder (85 Wójciak), Celing.
Babia Góra: Ignaciak – T. Lach, T. Mikłusiak, Piotr Lach, Kudzia, G. Lach (75 M. Mikłusiak), P. Kucek, S. Skoczyk (35 Paweł Lach), G. Skoczyk, Sitarz, Machajda (64 Chowaniec).

- Pierwsza połowa słaba w naszym wykonaniu – mówi prezes Wierchów, Tomasz Traczyk. – Goście pokazali się z dobrej strony, tylko dlatego, że zbyt głęboko cofnęliśmy się i zostawiliśmy im sporo miejsca na rozgrywane akcji. Po zmianie stron przesunęliśmy się do przodu. Gra toczyła się przeważnie na ich połowie. Przyjezdni jakby opadli z sił.

Momenty były
10 – K. Pędzimąż dogrywa piłkę na 7 metr do W. Zachara i – zdaniem sędziego – fauluje bramkarza.
12 – mocne uderzenie Kudzi padał łupem bramkarza.
19 – uderzenie Pędzimęża z 20 metrów Ignaciak piąstkuje na róg.
24 – po nieudanej pułapce ofsajdowej G. Skoczyk znalazł się sam przed bramkarzem, ale ten zwycięsko wyszedł z tego pojedynku.
33 – W. Zachara z prostopadle dogrywa do Śmieszka, ale ten posyła futbolówkę obok słupka.
41 – dogranie Żurka na 5 metr do Pędzimęża kończy się niecelnym strzałem.
43 – po rogu Zachary, Gacek uderza nad bramką.
58 – Świder z 8 metrów nie potrafił umieścić piłki w bramce.
60 – po rogu Sitarza, Tupta wybił piłkę zmierzającą do bramki.
70 1:0 GOL!!– po rajdzie Gacka piłka wychodzi na róg. Spod chorągiewki dośrodkowywał Świder na długi słupek. Bramkarz minął się z piłką, Tupta strącił ją do Śmieszka, a ten za moment utonął w objęciach kolegów.
72 – kapitalna wymiana piłki z klepki pomiędzy Gackiem, Żurkiem i Celingiem. Szkoda, że nie zakończona golem.
78 2:0 GOL!! – gospodarze wykonywali wolnego z okolic narożnika boiska. Piłka po dośrodkowaniu Celinga spadła na 7 metrze na głowę Śmieszka, a ten skierował ją w okienko.
86 2:1 GOL!! – T. Lach wykonał wolnego niemal z połowy boiska. Posłał świece w pole karne i Chowaniec głową piłkę skierował do bramki.
88 – Gacek ostemplował poprzeczkę.

Postać meczu
Tomasz Śmieszek – często niepokoił defensywę rywala. Dwa razy ją porządnie użądlił.


Błyskawica Kacwin – Wiatr Ludźmierz 0:4 (0:2)
0:1 Słaboń (Mikoś) 1,
0:2 Jędrol 35,
0:3 Jędrol 57,
0:4 Jędrol 75.

Sędziował Czesław Żądło z Rokicin Podhalańskich.
Żółte kartki: D. Gałowicz, M. Hasaj – Grzęda, Bobek.
Czerwona kartka: D. Gałowicz – 68’ druga żółta.

Błyskawica: Marek Molitorys – Pitoń, M. Hasaj, Ł. Gałowicz, Pindera, Maciej Molitorys, Magiera (78 Radecki), Bigos (24 Kuszczak), D. Gałowicz, Szewczyk, Kubasek.
Wiatr: Byrnas – Bobek, Cebulski, Zubek (78 Tylka), Mikoś, Grzęda, Słaboń (75 Mrowca), Targosz (60 Luberda), Gacek (46 Truty), J. Siuta, Jędrol.

- Mecz niewykorzystanych szans przez nas – powiedział Marek Molitorys z Błyskawicy. – Mieliśmy mnóstwo świetnych okazji, ale jeszcze raz się okazało, że nie sytuacje, ale to co w sieć wpadnie się liczy. Brakowało nam szczęścia.

Momenty były
1 0:1 GOL!! – zaraz po wznowieniu gry Mikoś z 30 metrów dośrodkował w pole karne i Słaboń głową skierował piłkę do siatki.
9 – uderzenie z 17 metrów J. Siuty broni Marek Militorys.
12 – M. Hasaj popisał się cudownym uderzeniem, ale jeszcze piękniejszą paradą Brynas.
14 – po wolnym z 25 metrów M. Hasaj trafia w poprzeczkę.
15 – Kubasek w sytuacji sam na sam posłał futbolówkę nad poprzeczką.
25 – po strzale Kubaska obrońca Wiatru wybija piłkę prawie z linii bramkowej.
35 0:2 GOL!! – Jędrol w sytuacji sam na sam pociągnął nie do obrony po długim rogu.
36 – świetna wymiana piłki pomiędzy Kuszczakiem a Hasajem; strzał obok słupka.
49 – uderzenie Szewczyka minimalnie mija światło bramki.
57 0:3 GOL!! – Jędrol oddaje przepiękny strzał z 20 metrów z półobrotu prosto w okienko bramki gospodarzy.
61 – Jędrol miał szanse na hat tricka, ale przestrzelił.
75 0:4 GOL!! – Jędrol nie dał szans ostatniej instancji gospodarzy w sytuacji sam na sam i tym samym mamy hat-trick w wykonaniu Jędrola.

Postać meczu
Łukasz Jędrol – szybki, przebojowy zawodnik, z którym obrońcy gospodarzy mieli ogromne kłopoty. Dwukrotnie nie zdołali go upilnować.


Czarni Czarny Dunajec – Orkan Raba Wyżna 1:0 (1:0)
1:0 Pająk (Bulas) 9.

Sędziował Mateusz Pietruch z Zakopanego.
Żółte kartki: Pająk, Kolbrecki – Rapta.

Czarni: Czyż – Karkoszka, Tylka, Gruszka, Rawicki, Cholewa (75 Zmarzliński), A. Głowacz, Palenik (46 M. Głowacz, 88 Obrochta), Bulas (46 Kolbrecki), Bandyk, Pająk.
Orkan: Szklarz – Lenart, Rapta, Pieczara, Chrobak, Nuziak, Traczyk, Szepelak (83 Radoła), Rzeszutko, Michał Czyszczoń, Filipek.

Szczęśliwa wygrana gospodarzy. O pierwszej połowie można powiedzieć, że się odbyła. Akcji jak na lekarstwo. O wiele ciekawsza była druga, ale za sprawą gości, którzy dość mocno przycisnęli, ale ich najlepszy strzelec Filipek ma jeszcze rozregulowany celownik. Inna rzecz, iż w bramce gospodarzy zaporą nie do sforsowania okazał się Czyż.

Momenty były
9 1:0 GOL!!! – Bulas ze środka sprzed szesnastki podał na bok w pole karne do nadbiegającego Pająka, a ten zachował się jak rasowy napastnik. Ze stoickim spokojem uderzył po długim rogu i Szklarz musiał wyjmować piłkę z siatki.
30 – uderzenie z 30 metrów z wolnego Szepelaka poszybowało nad poprzeczką.
37 – Lenart nie trafił w piłkę w dogodnej sytuacji.
50 – strzał Nuciaka zmierzał w okienko, ale Czyż popisał się kapitalną interwencją.
70 – Filipek w świetnej sytuacji zbyt lekko uderzył i bramkarz miejscowych nie miał problemów z wyłapaniem futbolówki.
71 – jedyna okazja w drugiej połowie gości. Cholewa znalazł się sam przed Szklarzem, lecz piłka podskoczyła mu na nierówności i było po szansie.
82 – kolejny pojedynek Filipka z Czyżem i znowu górą ostatnia instancja gospodarzy.
88 – Filipek z 16 metrów posłał piłkę nad poprzeczką.

Postać meczu
Marek Czyż – stara gwardia nie rdzewieje. Rocznik 67 wrócił z Korony Piekielnik i koledzy z drużyny powinni mu postawić „coś niecoś” na święta, bo uratował im trzy punkty.


Jarmuta Szczawnica – Zapora Kluszkowce 4:2 (2:1)
0:1 Hołyst 2,
1:1 Michalik (Diop) 15,
2:1 W. Wiercioch 20,
2:2 Leonik 50 karny,
3:2 J. Piszczek 52,
4:2 Kaliciecki (Borucki) 85.

Sędziował Jerzy Drabik z Nowego Targu.
Żółte kartki: Wójcikiewicz, Dawid Wiercioch – Leoniak, Jaworski.

Jarmuta: Wójcikiewicz – Dawid Wiercioch, Dominik Wiercioch, Adamczyk, Ciesielka (60 Ł. Wiercioch), Lach (72 Pietrzak), J. Piszczek, W. Wiercioch, Michalik (65 Kaliciecki), Diop, Hrydziuszko (46 Borucki).
Zapora: M. Janczy – S. Janczyk, Plewa, Ślęzak (46 Skupień), Świątkowski, Jaworski, Potoczak, Hołyst (72 Sieczka), M. Jędrol, Leoniak, Bańka (80 Hamus).

Żywy mecz, ze zmieniającymi się sytuacjami. Spotkanie świetnie się ułożyło dla gości, którzy już w 2 minucie objęli prowadzenie. Nie potrafili tego wykorzystać. Szczawniczanie, którzy mieli kiepską jesień, za wszelką cenę nie chcieli dopuścić do powtórki scenariusza.

Momenty były
2 0:1 GOLL!! – zdecydował spryt Hołysta, który w zamieszaniu podbramkowym wyłuskał piłkę i wepchnął ją do bramki.
15 1:1 GOL!! – dośrodkowanie Diopa na bramkę zamienił Michalik. Głową wpakował futbolówkę w krótki róg bramki Zapory.
20 2:1 GOLL!! – W. Wiercioch przedrylował pół boiska, a rywale się tylko przyglądali. Czyżby obstawiali zakłady? Trafi, nie trafi? Trafił w długi róg bramki strzeżonej przez M. Janczego.
50 2:2 GOL!! – Wójcikiewicz sfaulował szarżującego Leoniaka, a ten z „wapna” wymierzył sprawiedliwość.
52 3:2 GOLL!! – krótko trwała radość gości z wyrównującej bramki. Niespełna 120 sekund później gospodarze posłali „świecę” w pole karne i J. Piszczek głową wpakował piłkę do siatki.
85 4:2 GOL!! – prostopadłe podanie Boruckiego przechwycił Kaliciecki i mocnym strzałem po ziemi ustalił wynik spotkania.

Postać meczu
Wojciech Wiercioch – pobyt w Lubaniu Maniowy dobrze mu zrobił. Był najjaśniejszą postacią meczu. Szarpał grę, inicjował akcje, dryblował, dośrodkowywał, aż wreszcie raz posłał piłkę do siatki.


Granit Czarna Góra - Orawa Jabłonka 5:1 (1:0)
1:0 P. Sarna ( P. Budz) 45,
2:0 A. Gogola 48,
3:0 J. Sarna ( P. Sarna) 49,
4:0 M. Sarna ( A. Gogola) 57,
4:1 Owsiak ( Jazowski) 85,
5:1 K. Kiernoziak ( T. Lichacz) 88.

Sędziował: Jan Kurek z Tymbarku.
Żółte kartki: A. Gogola, Pawlica - Owsiak.

Granit: P. Gogola - J. Milon, Pawlica, K. Sarna, Wojeński, M. Sarna J. Sarna (56 K. Kiernoziak ), A. Gogola, P. Sarna, Budz (56 T. Lichacz), M. Lichacz (85 M. Maryniarczyk).
Orawa: Pulit ( 60 Guzik) -Nowak (80 Smutek), W. Zahora, Jazowski, Stokłosa, Kasprzak (60 Zembol), T. Zahora, Matonóg (60 Dziurczak), Janiczak, Owsiak, Chowaniec.

Kibice w Czarnej Górze mogli być usatysfakcjonowani nie tylko wynikiem, ale i grą swoich pupili. Czarnogórzanie od pierwszego gwizdka sędziego rzucili się na przybyszy z Orawy jak wygłodniałe wilki. Grający z wiatrem goście dzielnie odpierali ataki Granitu. Inna rzecz, że strzały z dystansu, neutralizowane przez wiatr, nie miały już takiej mocy, gdy dolatywały do bramkarza. Brakowało im też precyzji. Po przerwie wiatr był sprzymierzeńcem gospodarzy i to skrzętnie wykorzystali, zdobywając filmowe bramki.

Momenty były
9 - Wojeńskiego uderzenie broni Pulit.
13 - M. Sarna obok bramki.
23 - strzał A. Gogoli broni Pulit.
25 – ponownie A. Gogola zmusza bramkarza gości do interwencji. Broni szczęśliwie, na raty.
27 – pierwsza groźna akcja gości. T. Zahora trafia w słupek.
28 - jego wyczyn kopiuje Chowaniec.
30 - po rożnym Matonóg minimalnie obok bramki.
33 - dwójkowa kontra gości Owsiak - Chowaniec i ostatni w sytuacji sam na sam nie trafia w światło bramki.
45 1:0 GOLL!! - gospodarze zdobywają bramkę do szatni, przebitkę wygrywa Budz, do piłki doskakuje niezwykle szybki P. Sarna, zagrywa głową do boku, mija Pulita i w ekwilibrystyczny sposób, padając, trafia do pustej bramki.
48 2:0 GOLL!! - A. Gogola wykonał fantastyczny strzał z wolnego z ok. 30 metrów. Piłka zerwała „pajęczynę” w bramce gości.
49 3:0 GOLL!! - po koronkowej akcji A. Gogola – P. Sarna, ten ostatni wycofuje do tyłu na 18 metr, a tam po zwodzie J. Sarna uderza nie do obrony.
57 4:0 GOLL!! - wypuszczony w uliczkę Wojeński podaje do A. Gogoli ten wykłada piłkę na 8 metr do M. Sarny i szał radości ogrania stadion.
60 - próbujący coś zmienić trener gości wprowadza na murawę trzech nowych graczy, w tym bramkarza, ale pozwala to gościom zdobyć tylko honorową bramkę.
85 4:1 GOLL!! – Owsiak trafia z podania Jazowskiego.
88 5:1 GOLL! – akcja rezerwowych; T. Lichacz podaje do K. Kiernoziaka, a ten z 20 metrów po ziemi pokonuje bramkarza gości

Postać meczu
Andrzej Pawlica - nie popełnił żadnego błędu w obronie ( oczy dookoła głowy); pewnie czyścił przedpole bramki P. Gogoli i znakomicie rozpoczynał akcje ofensywne Granitu.

Więcej zdjęć pod artykułem...


KS Chabówka – Lubań Tylmanowa 3:2


Więcej zdjęć pod artykułem...

Posiadasz zdjęcia, wyniki lub relacje z meczu? Wyślij do naszej redakcji na e-mail redakcja@sportowepodhale.pl a umieścimy Twoją informacje.

LP
DRUŻYNA
MECZE
PUNKTY
BRAMKI
1
Huragan
14
32
37-14
3
Granit
14
30
31-11
2
Podhale
14
28
39-19
4
Wiatr
14
28
32-14
6
Wierchy
14
25
29-22
5
Lubań
14
25
27-23
8
Jarmuta
14
21
24-26
7
Orkan
14
20
38-26
9
Zapora
14
16
20-36
10
Babia Góra
14
15
20-24
12
Czarni
14
12
24-37
13
Chabówka
14
12
23-42
11
Błyskawica
14
11
20-45
14
Orawa
14
6
21-46

Tekst Stefan Leśniowski
Zdjęcia Waksmund – Podhale Stefan Leśniowski
Zdjęcia Chabówka – Lubań Rafał Zając oraz Staszek M
Zdjęcia Granit – Orawa Ojgen55

Komentarze







Tabela - Klasa A

Lp Drużyna Mecze Punkty
1. Lubań Maniowy - Zapora Kluszkowce II 8 24
2. Orawa Jabłonka 7 19
3. Bór Dębno 8 18
4. AP Wisła Czarny Dunajec 8 15
5. Przełęcz Łopuszna 8 14
6. Czarni Czarny Dunajec 8 10
7. Wierchy Lasek 8 10
8. Zakopane 8 10
9. Skalni Zaskale 8 9
10. Granit Czarna Góra 8 8
11. GKS Łapsze Niżne 8 7
12. Dunajec Ostrowsko 8 6
13. Lokomotiv Chabówka 7 5
14. Jarmuta Szczawnica 8 4
zobacz wszystkie tabele

Terminarz

zobacz więcej
reklama