Nowotarżanie rozpoczęli świetnie to spotkanie od huraganowych ataków, z których jeden przyniósł im prowadzenie. Bramkarz nie zamroził krążka i Krzysztofiak wykorzystał to z zimną krwią. Jak się nie wykorzystuje „setek”, to traci się gola. - W końcówce pierwszej odsłony straciliśmy kuriozalną bramkę. Torunianin strzelał zza bramki, krążek odbił mu się od łyżwy i wylądował w krótkim rogu – mówi kierownik drużyny, Marek Olchawski.
Bramka troszkę podcięła skrzydła góralom, którzy już nie atakowali z takim animuszem. Tymczasem rywal wyprowadził zabójczą kontrę. „Szarotki” musiały gonić wynik, podobnie jak było to w meczu eliminacyjnym. Na szczęście na minutę przed końcem drugiej odsłony Szal doprowadził do wyrównania.
Ekscytująca była trzecia tercja. – Dla mnie przełomowym momentem były dwie kapitalnie interwencje Stołowskiego, które przekonały chłopaków, że mogą liczyć na golkipera – mówi Gabriel Samolej.
W 29 min. padł gol na wagę brązowego medalu. Podhalanie wyprowadzili kontrę, po której zakotłowało się pod toruńską świątynią i Wielkiewicz znalazł lukę między parkanami bramkarza. Na niespełna 2 minuty przed końcem trzeciej tercji Toruń wycofał ostatnią instancję. Mocno naciskał, ale MMKS świetnie się bronił, a 30 sekund przed syreną Kapica trafił w słupek pustej bramki.
- Mecz na styku, bardzo ciężki, bo był to już piaty występ chłopaków – mówi trener Andrzej Słowakiewicz. – Ciężki też ze względów psychologicznych, bo przegraliśmy z Sokołami w eliminacjach, a w półfinale dość pechowo z Unią. Z Oświęcimiem wybitnie zabrakło nam szczęścia. Zadowolony jestem z postawy chłopaków, którzy zostawili serce na lodzie. Walczyli w myśl zasady jeden za wszystkich, wszyscy za jednego. Nie było dla nich straconych krążków. Byliśmy jedyną ekipą mistrzostw, która grała na cztery ataki i wykorzystała trzech bramkarzy.
MMKS Podhale Nowy Targ – Sokoły Toruń 3:2 ( 1:1, 1:1, 1:0)
Bramki dla MMKS: Krzysztofiak, Szal, Wielkiewicz.
MMKS Podhale: Szlachtowski ( 30 Stołowski); Gacek – Gaczoł, Szal – Fus, Długopolski – Plewa, Wojdyła; Stypuła – Kapica – Olchawski, Bryja – Wielkiewicz – Worwa, Kolasa – Krzysztofiak – Gleń, Samolej – Zarotyński - Jakubiec. Trener Andrzej Słowakiewicz.
Stefan Leśniowski
Brąz i puchar Fair Play dla MMKS
Dobiegły końca mistrzostwa Polski młodzików w hokeju na lodzie, rozgrywane w Warszawie. „Szarotki” wywalczyły brązowy medal, rewanżując się toruńskim Sokołom za porażkę w grupie eliminacyjnej. Podhale zdobyło też puchar Fair Play.