08.04.2009 | Czytano: 1489

Pozostała walka o brąz

Mistrzostwa Polski młodzików w hokeju na lodzie wkroczyły w decydującą fazę. Dzisiaj rano młode „Szarotki” w stolicy walczyły o prawo gry w finale z oświęcimską Unią i… przegrały. Jutro zagrają o brązowy medal z pokonanym z pary Sokół Toruń – Mazowsze Warszawa. Drugiego finalistę poznamy wieczorem.

- Moim zdaniem przełomowym momentem meczu była 20 minuta – mówi kierownik drużyny, Marek Olchawski. – Prowadziliśmy 1:0 po strzale Krzysztofiaka i 7 sekund przed końcem tercji obrońca w tercji ataku nie trafił kijem w krążek i unici wyprowadzili trójkową kontrę, którą na sekundę przed syreną zakończyli wyrównującym golem. Gol do szatni źle wpłynął na zespół, który już w 2 minucie drugiej tercji stracił kolejnego gola, po wznowieniu z bulka. Chwilę później kolejny błąd defensywy w tercji rywala i kolejna bramka dla oświęcimian. Staraliśmy odrabiać straty, ale Unia bardzo mądrze się broniła. Zagęściła tercję obronną, a my biliśmy głową w mur. Jak tylko „śmierdziało” pod ich świątynią bezceremonialnie wybijali krążek na uwolnienie. Gra była szarpana, nie mogliśmy złapać właściwego rytmu, tym bardziej, iż sporo łapaliśmy kar. Trzecia odsłona to szachy i nadal uważna gra w obronie rywala. Wybijali krążek, a jak nadarzała się okazja, to przechodzili do kontrofensywy. 90 sekund przed końcem wycofaliśmy bramkarza, ale manewr ten nie przyniósł spodziewanych efektów. Do tego 15 sekund przed końcem złapaliśmy karę.


Pierwszy atak młodzików MMKS Podhale Nowy Targ - Olchawski, Kapica, Stypuła


MMKS Podhale Nowy Targ – Unia Oświęcim 1:3 (1:1, 0:2, 0:0)
Bramka dla Podhala: Krzysztofiak.

MMKS Podhale: Hreśka; Gacek – Gaczoł, Szal – Fus, Długopolski – Plewa, Wojdyła; Stypuła – Kapica – Olchawski, Bryja – Wielkiewicz – Worwa, Kolasa – Krzysztofiak – Gleń, Samolej – Zarotyński - Jakubiec. Trener Andrzej Słowakiewicz.

Stefan Leśniowski

Komentarze







reklama