27.01.2012 | Czytano: 1159

Zapomniał okularów

W Szklarskiej Porębie odbyły się drugie zawody trzeciej edycji Narodowego Programu Rozwoju Biegów Narciarskich "Bieg na Igrzyska", którego patronką jest Justyna Kowalczyk. Uczestnicy rywalizowali w pierwszym dniu techniką klasyczną, a nazajutrz dowolną. Wśród medalistów nie zabrakło narciarzy z Podhala.

Pierwsi na trasach Polany Jakuszyckiej pojawili się seniorzy, startujący gościnnie i juniorzy A. Mieli do pokonania dystans 10 km klasykiem. W seniorach najlepszy czas uzyskał Maciej Kreczmer z Porońca Poronin, a najlepszym juniorem A został Konrad Motor, uczeń Szkoły Mistrzostwa Sportowego w Zakopanem, triumfator zeszłorocznego Biegu na Igrzyska w junior B. W tej grupie wiekowej najszybciej dystans 5 km pokonał reprezentant Obidowca Obidowa, Wojciech Suchwałko. Było to jego pierwsze zwycięstwo w edycji Biegu na Igrzyska.

- W ubiegłym sezonie nie zaliczałem się nawet do czołówki, gdyż musiałem rywalizować ze starszymi biegaczami. Mimo, iż warunki były trudne, to biegło mi się wyśmienicie – powiedział triumfator, który wręcz zdemolował konkurencję. Wprawdzie drugi na mecie Andrzej Pradziad ( Poroniec Poronin) biegł wolniej tylko o 6 sekund, ale reszta czołówki straciła już ponad pół minuty! Na najniższym stopniu podium stanął kolejny zawodnik z Obidowej, Dawid Piszczór.

Nazajutrz w technice dowolnej dwaj pierwsi zamienili się miejscami. Najszybciej dystans 10 km pokonał Andrzej Pradziad. Na miejscu drugim uplasował zwycięzca klasyka, Wojciech Suchwałko, który stracił do zwycięzcy 25 sekund.

- W pierwszym dniu zawodów mocno sypał śnieg, a ja zapomniałem okularów - tłumaczył niepowadzenie w klasyku, triumfator stylu dowolnego. - Był moment, że o mało nie doszło do „stłuczki”, przez co straciłem wiele sekund i nie udało mi się odrobić strat. Nazajutrz było już wszystko OK i cieszę się z sukcesu.

Brązowy medalista z poprzedniego dnia, był dopiero szósty. Tuż za podium znalazł się Mateusz Chowaniak z Regli Kościelisko.

Seniorzy i juniorzy A rywalizowali na dystansie 15 km. Najszybszy okazał się Bogusław Gracz z Porońca Poronin. W grupie juniorów A na najwyższym stopniu podium stanął, Konrad Motor, uczeń SMS Zakopane.

W biegach młodszych kategorii od C do E podhalańczycy nie odnosili sukcesów, byli daleko w tyle. Brak zaplecza trochę niepokoi. Czyżby moda biegania na nartach, naśladowania Justyny Kowalczyk, nie dotarła pod Tatry? Świadczą o tym rezultaty klasyfikacji drużynowej. W niej na czele jest ekipa z Tomaszowa Lubelskiego, a pierwszy klub z Podhala, Poroniec Poronin plasuje się dopiero na ósmej pozycji.

Stefan Leśniowski

Komentarze







reklama