„Górale” już pływają

Na starcie zabrakło najlepszych osad, w tym wicemistrza świata Mateusza Polaczyka, wychowanka szczawnickich Pienin. Kadrowicze wyjechali na zgrupowanie do Portugalii. Dla pozostałych start w halowych zawodach był świetnym przerywnikiem w żmudnych przygotowaniach do sezonu.

Rywalizacja była bezpośrednia i to już zapowiadało mnóstwo emocje. Takowe były. Różnice między zawodnikami były minimalne. Sprzyjała temu mniejsza ilość bramek do pokonania, tylko dziesięć oraz mniejsza kara za dotknięcie tyczki. Nie dwie sekundy jak zwyczajowo, tylko o połowę mniejsza. W każdej konkurencji najlepsza w eliminacjach czwórka awansowała do finału, tam decydował łączny czas dwóch przejazdów.

Sukcesy odnosili przedstawiciele podhalańskich klubów bądź zawodnicy z nich się wywodzący, a którzy zmienili barwy. W kajakowej jedynce pod nieobecność Mateusza Polaczyka, godnie zastąpił go brat Łukasz. W pokonanym polu pozostawił Macieja Okręglaka (Start Nowy Sącz) oraz Jakuba Chojnowskiego i Pawła Olchawę z AZS AWF Kraków.

W tej samej konkurencji wśród kobiet triumfowała wychowanka Spływu Sromowce Wyżne, Agnieszka Nosal. Trzeci czas dnia „wykręciła” jej krajanka, Monika Liptak. Zawodniczki ze Sromowiec przedzieliła Anna Ingier (Start Nowy Sącz), a tuż za podium znalazła się Natalia Rożniakowska (Kwisa Leśna).

W kanadyjkach dwójkach triumfowała osada Pienin Szczawnica - Grzegorz Majerczak i Michał Wiercioch. Mistrzowie Europy juniorów byli faworytami i nie zawiedli. Najlepsi okazali się w eliminacyjnych przejazdach i w finale. Na drugim miejscu uplasował się duet Rafał Polaczyk, który wsiadł do łódki razem z Igorem Szubą, reprezentantem AZS AWF Kraków. Ciekawostka jest, że obaj, na co dzień startują w jedynkach. Polaczyk w kajakowej, a jego kompan w kanadyjkach. W kanadyjce jedynce triumfował Grzegorz Kwiatek, były zawodnik Pienin Szczawnica, pływający obecnie w barwach krakowskiego AZS AWF.

Stefan Leśniowski