05.11.2011 | Czytano: 1095

V liga: Pożegnanie z kibicami

ZAPOWIEDŹ KOLEJKI: Podhalańskie drużyny występujące w nowosądeckiej V lidze przedostatnia kolejkę zagrają na swoich boiskach. Będzie to zarazem ich pożegnanie z swoimi kibicami w rundzie jesiennej.

Po poprzedniej wyjazdowej kolejce (tylko Szaflary grały u siebie) wszystkie nasze drużyny wygrały. Była to jedna z najbardziej udanych wyjazdowych serii spotkań naszych podhalańskich drużyn w tegorocznej lidze. Podhalański Podokręg reprezentują w V lidze cztery kluby i wszystkie są w czołowej piątce. Tego już dawno nie było w podhalańskim futbolu a jeżeli do tego dodać III ligowców Lubania Maniowy i IV ligową Kotelnicę-Watrę Białka Tatrzańska to obraz góralskiej piłki rysuje się w pozytywnym świetle. Jeżeli Lubań i Watra utrzymają się w swoich ligach a wszystko na to wskazuje i kolejne drużyny wywalczą awanse to doprawdy nie będzie powodu do narzekań na stan seniorskiej piłki w Podhalańskim Podokręgu.

W tej chwili na najlepszej ścieżce do awansu jest drużyna KS Zakopane. Seniorzy są prowadzeni od półtora roku przez byłego szkoleniowca Lubania Maniowy Bartłomieja Walczaka. Trener wcale nie rozpływa się w zachwytach nad grą swoich podopiecznych, ale wyniki są jednoznaczne. KS Zakopane przewodzi w lidze z dwupunktową przewagą nad łososiem Łososina Dolna i trzypunktowym zyskiem nad Porońcem Poronin. W dalszej kolejności już ze znaczną stratą są Jordan Jordanów i LKS Szaflary a więc znowu Podhalanie. Dotychczasowy bilans zakopiańczyków zaiste jest imponujący 11 zwycięstw jeden remis na wyjeździe z Łososiem i wyjazdowa porażka z Kobylanką. Najbliższym rywalem drużyny z pod Giewontu będą piłkarze Glinika Gorlice. Faworytem stuprocentowym są zakopiańczycy i chyba na swoim boisku, na którym nie stracili punktu nie sprawią przykrości wiernym kibicom i zainkasują komplet punktów. Glinik, chociaż jest groźnym zespołem to jednak nie tą drużyną z poprzednich sezonów, gdy występował w IV lidze i należał do czołówki. Po odejściu wielu doświadczonych piłkarzy gorliczanie grają młodym składem, co ma swoje implikacje w wynikach. Gorliczanie aktualnie plasują się na 8 miejscu w lidze i mają dwa razy miej punktów niż zakopiańczycy. W poprzedniej kolejce Glinik przegrał u siebie 1-3 z Grodem Podegrodzie natomiast KS Zakopane bez problemu wygrało wyjazdowy mecz z Olimpia Pisarzowa 4-1. Miejsce w tabeli własne boisko przemawiają za naszą drużyną i inny wynik niż wygrana byłby niespodziewanym rozstrzygnięciem.

Podobnie rzecz się ma z zajmującym trzecie miejsce w tabeli Porońcem Poronin. Drużyna prowadzona przez trenera Tomasza Rogalę może zaliczyć tą rundę do udanych, bo jako beniaminek plasuje się w czołówce z realnymi szansami na awans. Na razie poronianie muszą wygrywać kolejnymi rywalami, aby nie stracić dystansu do Zakopanego i Łososia. Stać ich na to, bowiem w najbliższej kolejce podejmować będą Olimpię Pisarzowa. Aktualnie Poroniec to nie ten sam zespół, gdy dostawał lanie od zakopiańczyków. Kibice Porońca są wręcz przekonani, że poronińsko-zakopiańskie derby zakończyłyby się teraz zwycięstwem ich ulubieńców. Niestety na sprawdzenie tej tezy trzeba poczekać do wiosennego rewanżu. Tymczasem Poroniec musi pokonać Olimpię Pisarzowa a ponieważ na swoim boisku wygrywał już ze znacznie trudniejszymi rywalami powinien poradzić sobie z zajmującą 14 miejsce Olimpią. Poroniec zagra właściwie w optymalnym składzie i to też będzie atut naszej drużyny tworzącej w tej chwili dobry konglomerat doświadczonych zawodników z młodzieżą ograna jednakże w Małopolskiej Lidze Juniorów.

Dwaj nasi liderzy są zdecydowanymi faworytami w swoich meczach. Nieco trudniejsze zadanie czeka Jordan Jordanów i LKS Szaflary. Jordanowianie podejmują ULKS Korzenną drużynę nieobliczalną potrafiącą grac w piłkę. Doświadczyli tego przed tygodniem piłkarze Porońca, którzy z wielkim trudem wygrali w Korzennej 2-1. Ale tez Jordan dokonał nie lada sztuki pokonując na wyjeździe równie mocną Kobylankę 1-0 bądź, co bądź pogromców zakopiańczyków. Czy własne boisko okaże się atutem podopiecznych trenera Jakuba Jeziorskiego zobaczymy. Jordan jednakże gra w kratkę jest w stanie wygrać z lepszymi drużynami jak Korzenna, ale też może przegrać nie podejmując właściwie walki. Najważniejsze w tym meczu będzie nastawienie piłkarzy Jordana, gdy zaczną z wysokiego „C” powinni utrzymać rytm o końca spotkania i wtedy sukces wydaje się być bardzo realny w przeciwnym przypadku kibice działacze i trener mogą przeżyć rozczarowanie.

Najtrudniejsze zadanie w IVX kolejce czeka drużynę LKS Szaflary. Nasz zespół zagra z Kobylanką. Drużyna Kobylanki to zespół chimeryczny potrafi wygrać z liderem, ale także przegrywa z teoretycznie słabszymi przeciwnikami. Ostatnie spotkania Kobylanka grała z Podhalanami i na razie bilans ma ujemny. Wygrała z KS Zakopane, ale przegrała po 0-1 z Porońcem i ostatnio u siebie z Jordanem. Szaflary, jeżeli zagrają tak jak drugą połowę z Popradem Rytro, gdy zdominowały rywala to Saw stanie zainkasować komplet punktów. Własne boisko, na którym szaflarzanie rzadko tracą punkty jest atutem naszej drużyny i Podhalan trzeba przyznać nieco więcej szans. Zapewne podopieczni trenera Pawła Podczerwińskiego zechcą w dobrych nastrojach pożegnać się z własnymi kibicami w jesiennej rundzie.

Ryb

Komentarze







Tabela - IV liga

Lp Drużyna Mecze Punkty
1. Wisła II Kraków 10 28
2. Wolania Wola Rzędzińska 11 22
3. Orzeł Ryczów 9 19
4. Bocheński KS 10 18
5. Kalwarianka Kalwaria Zebrzydowska 10 18
6. LKS Jawiszowice 10 17
7. Beskid Andrychów 11 17
8. Barciczanka Barcice 11 17
9. Limanovia Limanowa 11 16
10. Watra Białka Tatrzańska 11 16
11. Dalin Myślenice 10 15
12. Lubań Maniowy 11 15
13. Bruk-Bet Termalica II Nieciecza 10 14
14. Glinik Gorlice 10 12
15. Wierchy Rabka Zdrój 10 9
16. Poprad Muszyna 9 8
17. MKS Trzebinia 10 6
18. Unia Oświęcim 11 4
19. Niwa Nowa Wieś 11 1
zobacz wszystkie tabele

Terminarz

zobacz więcej
reklama