07.08.2011 | Czytano: 1337

Bez rewelacji

W mistrzostwach Europy MTB, które rozegrane zostały po drugiej stronie Tatr uczestniczyła czwórka zawodników z Podhala. Ze słowackich Dohananach wróciła bez medali.

Najbardziej liczyliśmy na utytułowaną Paulę Gorycką, wychowankę jordanowskiego Sprintu. Startowała w wyścigu młodzieżowców. Minęła metę na ósmej pozycji. Ciekawostką niech będzie fakt, iż taki miała numer startowy. – Na mój wynik miały wpływ zawierania przedstartowe – mówi nasza zawodniczka. – Rozpoczęłam wyścig jakby ktoś uderzył mnie obuchem w głowę. Byłam zamroczona, nie wiedziałam co się ze mną dzieje. Kompletnie nie pamiętam co się działo na dwóch pierwszych pętlach. Dopiero żel energetyczny ciut mnie pobudził. Było to już trzecie okrążenie. Zaczęłam odrabiać dystans, ale noga lepiej podawała mi na podjazdach niż na płaskich odcinkach. Starta była zbyt duża, by myśleć o podium.

Zapewne wpływ na formę Podhalanki miały zawirowania związane ze zwolnieniem trenera Andrzeja Piątka. Gorycka nie ukrywała, w prasowych wywiadach, że podczas współpracy z tym panem zrobiła ogromny postęp. Chętnie nadal pracowaliby wspólnie. Czy będą? Prezes PZKol zwolnił szkoleniowca, ale jego potencjalny następca, Marek Galiński (wciąż czynny zawodnik) namaszczony przez Maję Włoszczowską, nie ma uprawnień. Ministerstwo Sportu nie akceptuje tej kandydatury, szczególnie rok przed najważniejszą imprezą czterolecia, igrzyskami olimpijskimi w Londynie.

Uzupełnijmy, iż mistrzynią Europy w tej kategorii wiekowej została Francuska Julie Bresset, liderka Pucharu Świata.
W seniorach wystartowała Katarzyna Solus Miśkowicz z Bukowiny Tatrzańskiej, która po pierwszym okrążeniu jechała poza czołową dwudziestką, a na kolejnej rundzie wycofała się. Srebrny medal padł łupem Mai Włoszczowskiej, która przegrała ( o 33 sek.) rywalizację z Norweżką Gunn Ritą Dahle Flesjaa.

Bez rewelacji pojechały juniorki. Najlepiej spisała się Monika Żur, zawodniczka Lubonia Skomielna Biała. Zajęła dziesiąte miejsce. Mistrzyni Polski straciła na mecie do Szwajcarki Jolandy Neff 6 minut i 39 sekund. Dziesięć pozycji niżej sklasyfikowana została Sabina Zamroźniak, reprezentantka UKS Podwilk.

Stefan Leśniowski

Komentarze







reklama