22.03.2009 | Czytano: 2428

Przez konary(+zdjęcia)

Wynik był z góry do przewidzenia. Nowotarżanki, nie dość, że młodsze od rywalek, to w dodatku ustępowały krakowiankom warunkami fizycznymi. Dwie zawodniczki – Olga Biernacka i Anna Jagódka - miały ponad 190 centymetrów wzrostu. Świetnie z nimi współpracowała trzecia reprezentantka kraju Róża Ratajczak. Dodajmy, że wszystkie w ubiegłym roku wywalczyły wicemistrzostwo Polski, a góralkom rzuciły łącznie 81 punktów!

- Rzut z dystansu i odcinanie od podań, to recepta na przyzwoity rezultat – mówił przed pierwszym gwizdkiem sędziego trener miejscowej drużyny, Wojciech Polak. Łatwo powiedzieć, trudniej zrealizować. Przez dwie kwarty ta taktyka zadawala egzamin. Wynik „trzymały’ trójki, których było dziewięć. W rzutach zza linii 625 cm specjalizowała się Nykaza. Dodajmy od razu Agata, bo jej starsza siostra Ewa, wychowanka Gorców, podobnie jak Mozdyniewcz, reprezentują obecnie barwy Korony.

- Ciężko będzie odrobić 23 – punktową stratę – żartował trener Polak, po pierwszych 20 minutach gry. Chyba nawet nie spodziewał się, że druga połowa będzie w wykonaniu jego dziewcząt zdecydowanie słabsza. Rzut z dystansu przestał siedzieć, a na tablicach dominowały krakowianki. Gospodynie zdobywały piłkę tylko wtedy, gdy odbita od obręczy wracała na obwód. Przedrzeć się pod kosz krakowianek graniczyło wręcz z cudem. – W lesie pełnych drzew przerzucić konary jest niewykonalne – obrazowo wyjaśnił Witold Chamuczynski.

Przybyszom spod Wawelu wszystko wchodziło. Inna rzecz, że wspomagały gospodynie - niedokładnymi zagraniami, stratami piłek w sytuacji niewymuszonej i błędami 8 sekund. To mogło załamać. Do tego dochodziła utrata sił. Dla podopiecznych Wojciecha Polaka był to czwarty mecz w tygodniu. Końska dawka, która musiała zwalć z nóg.

- Krakowianki były lepsze od nas przynajmniej o klasę – mówi trener Wojciech Polak. – Przewyższały nas wzrostem i taktyką gry zespołowej. Cieszyć może tylko ilość zdobytych przez nas punktów. Dziewczyny walczyły i przez dwie kwarty utrzymywały przyzwoity rezultat. Za to im dziękuję.

Gorce Steskal Nowy Targ – Korona Kraków 76:132 (20:31, 21:33, 23:33, 12:35)
Gorce: Czubernat 6, Krzysztofiak 7, Perhon 6, Jeżewska 2, Słaby 2, Nykaza 24, Żegleń 11, Lasak 17, Leśnicka 1, Kram. Trener Wojciech Polak.

Stefan Leśniowski

Komentarze







reklama