28.01.2011 | Czytano: 5269

Kasia i Emil - rakietowe talenty Podhala(+zdjęcia

13- letnia Kasia Kubicz i o dwa lata starszy brat Emil zostali halowymi mistrzami Małopolski w kategorii kadetów ( do 16 lat) w tenisie ziemnym. To ogromny sukces, tym bardziej, iż Kasia była najmłodszą uczestniczką turnieju. 25 listopada dopiero skończyła 12 lat. Pokonała rówieśniczki blisko o cztery lata starsze!

W finale zacięty opór stawiała jej Anna Dziarkowska (rocznik 1996) z KS Grzegórzecki. Znająca własny kort krakowianka wygrała pierwszego seta 6:1. To jednak było wszystko na co nowotarżanka pozwoliła. Kolejne dwa sety, nie bez walki, przechyliła na swoją korzyść (6:4). Brat również z łatwością pokonywał kolejne przeszkody i tylko w finale stoczył zacięty mecz z Grzegorzem Traczem (Kraków). Mecz zakończył się jego sukcesem w trzech setach 6:3, 5:7, 6:2.

- Tenis w rodzinie zaistniał dzięki pasji męża, który w młodości grał w tenisa stołowego – wyjawia Lucyna Kubicz. - Emil (ur.16.06.1996) złapał tenisowego bakcyla w wieku 7 lat. Pierwszym jego nauczycielem był tata, który pokazywał mu podstawy gry. W treningach, w formie zabawy, uczestniczyła również Kasia (25.11.1998). Ich pierwszym profesjonalnym trenerem został były wicemistrz Polski Alfred Chrobok z Zakopanego. Od trzech lat Kasia trenuje na Słowacji w Popradzie w TKF1 Poprad, pod okiem Milosza Trnavsky’ego, który był osobistym trenerem Marcina Gawrona, wielokrotnego mistrza Polski i wicemistrza juniorów Wimbledonu.

Do 12 roku życia Emil uprawiał hokej na lodzie. W tej dyscyplinie sięgał po pierwsze laury. Wywalczył srebrny medal mistrzostw kraju. Liczne sukcesy miał w pływaniu. Ćwiczył w szkółce pływackiej Maćka Harasa w zakopiańskim COS.

- Dopiero w wieku 12 lat za namową męża zdecydował, że poświęci się tenisowi ziemnemu. Inne sporty zaczął traktować jako pomocnicze. Od tego czasu trzy razy w tygodniu trenował w Zakopanem – informuje mama - Natomiast córka oswajała się z tą grą od 5 roku życia. Profesjonalną grę zaczęła w wieku 9 lat. Wcześniej uczestniczyła w zajęciach baletowych, tanecznych oraz grała na pianinie w ognisku Nowotarskiej Szkoły Muzycznej. Spory udział w tenisowym życiu naszych pociech odegrał wielki fanatyk i propagator tenisa z Nowego Targu, Tadeusz Michałczak. Zawsze chętnie przychodził na korty, by pograć z Emilem lub Kasią. Uprawianie tenisa w naszym mieście jest bardzo trudne. Brakuje kortów do treningu oraz hali tenisowej, gdzie można byłoby trenować zimą. Nie ma też profesjonalnej szkółki tenisowej. Dlatego w naszych poszukiwaniach trafiliśmy na Słowację. W Popradzie Kasia trenuje pięć razy w tygodniu po 1,5 godziny, gdzie również sparuje. Emil ćwiczy dwa razy dojeżdża do Popradu, trzy razy do Zakopanego.

Dla Kasi idolką jest Carolina Wozniacki, z którą młoda nowotarżanka miała możliwość spotkania się w Warszawie podczas jednego z turniejów międzynarodowych. Natomiast Emil uważnie śledzi karierę Novaka Dżokovica.

Kasia i Emil biorą udział w licznych turniejach tenisowych w kraju i u naszych południowych sąsiadów. Największymi sukcesami Emila to wygranie turnieju o Puchar Ziemi Sądeckiej (2008 ), triumf w deblu ( do 14 lat) w Česky’m Turnovie (2009) i trzecie miejsce w międzywojewódzkich mistrzostwach młodzików (2010). Obecnie Emil gra w kategorii kadetów ( do 16 lat).

Kasia rozpoczęła grę w młodziczkach (do 14 lat). Może pochwalić się zdobyciem pierwszego miejsca w licznych turniejach tenisowych w Polsce jak i na Słowacji. Najbardziej dumna jest z wygrania turniejów w Rudzie Śląskiej (2009), Chorzowie (2010) i Trebišovie (2009) oraz z trzeciego miejsca w Žilinie (2010). W 2010 roku na mistrzostwach Polski skrzatów ( do 12 lat), rozgrywanych w Szczecinie, Kasi udało się dojść do ćwierćfinału. W ćwierćfinale zakończyła swój udział także w Trenčianskych Tieplicach.

- Sukcesy cieszą i mamy nadzieję, że będą dobrą motywacją do ciężkich treningów, poświęcenia i wielu wyrzeczeń, które wiążą się z uprawianiem tej dyscypliny sportu – mówi Lucyna Kubicz.

Stefan Leśniowski

Komentarze







reklama