Do tego organizatorzy zdołali się przyzwyczaić w ostatnich latach. Widocznie zakopiańczycy nie lubią wychylać nosa poza własne podwórko. Brak im odwagi, by skonfrontować umiejętności z innymi. Szczytna idea olimpijska barona de Coubertina, brzmi, że nie zwycięstwo jest najważniejsze a sam udział.
Tak potraktowali te zawody mistrzowie powiatu suskiego, myślenickiego. Mogli przecież postąpić podobnie, bo jadąc do Nowego Targu zdawali sobie sprawę, że musiałby stać się cud, by wygrać turniej i awansować do finałów Małopolski, które w marcu rozegrane zostaną w Krakowie. W nowotarskim zespole wystąpiły bowiem zawodniczki, które na co dzień uprawiają basket w KS Gorce. Kilka z nich gra w pierwszej lidze. One też dominowały na parkiecie. Szczególnie zagrania Agaty Nykazy nawet najwybredniejszemu fanowi koszykówki mogły przypaść do gustu. Świetny przegląd sytuacji, umiejętność dogrania piłki w tempo koleżankom, zwody, rzuty za „trzy” i spod kosza, często z ekwilibrystycznej pozycji. Nie ona jednak została wybrana najlepszą zawodniczką turnieju, lecz jej koleżanka z zespołu Joanna Maciasz, która „zawodowo” nie uprawia tej dyscypliny sportu. Słusznie postąpiono, bo w końcu były to zawody szkolne.
Nowotarżanki z Myślenicami prowadziły już 20:0, gdy straciły pierwsze punkty. Po faulu Ścisłowicz dwa osobiste myśleniczanek przedziurawiły kosz. Gospodynie nie próbowały bić rekordów strzeleckich. Trener Wojciech Tischner mieszał składem, wykorzystał całą ławkę. Sporo czasu dał pograć tym, które basket ćwiczą tylko w szkole. Niemniej i tak skończyło się wysoką wygraną 43:6 jak na czas w jakim rozgrywano mecz (cztery razy po 6 minut).
Koszykarki „Goszczyńskiego” zdecydowanie więcej punktów rzuciły Suchej Beskidzkiej (70:19), atletycznemu zespołowi. Zastosowały pressing, który potwornie namieszał w głowach rywalkom. Nie potrafiły wyprowadzić piłki spod własnego kosza, podawały ją w ręce... nowotarżanek, które nie miały litości, raz za razem dziurawiąc kosz.
Najbardziej zacięte spotkanie stoczono na początku turnieju. Zespół z Myślenic złożony z siatkarek i piłkarek ręcznych przegrał 10:17 z szczypiornistkami z Suchej Beskidzkiej. Tak to już jest w szkołach, że dziewczęta niezbyt garną się do sportu. Te, które coś uprawiają są na wagę złota. Dlatego reprezentują szkoły w różnych zawodach sportowych, nie tylko związanych z swoją profesją.
Wyniki
Zespół Szkół Ponadgimnazjalnych Myślenice – Zespół Szkół Ogólnokształcących Sucha Beskidzka 10:17,
I LO Nowy Targ – Myślenice 43:6,
I LO Nowy Targ – Sucha Beskidzka 70:19.
Kolejność:
-
I LO Nowy Targ - 4 pkt. (113-25),
-
Sucha Beskidzka – 3 pkt. (36-80),
-
Myślenice – 2 pkt. (16-53).
I LO Nowy Targ: Joanna Leśnicka, Joanna Maciasz, Iga Żegleń, Kamila Gruszczyńska, Agata Nykaza, Karolina Ścisłowicz, Agnieszka Byrczek, Danuta Kram, Aneta Budzyk, Zofia Silczuk. Trener Wojciech Tischner.
ZSO Sucha Beskidzka: Anna Makówka, Klaudia Kaczar, Justyna Smera, Magdalena Matuszyk, Adrianna Kawa, Agnieszka Szklarczyk, Aleksandra Faber, Agnieszka Matuszyk, Joanna Kozioł, Magdalena Pindel. Trener Marcin Chaja.
ZSP Myślenice: Katarzyna Mardaus, Magdalena Szpakiewicz, Bożena Bierówka, Agnieszka Kozik, Aleksandra Kuchta, Marzena Miśkowiec, Karolina Starmach, Klaudia Burkat, Izabela Gablankowska, Beata Jurgowiec, Marta Fryc, Kinga Bidzińska, Karolina Cichoń. Trener Elżbieta Gablankowska.
Stefan Leśniowski