09.01.2011 | Czytano: 1787

Bilans na zero (+zdjęcia)

Koszykarze UKS Piątka Nowy Targ w weekend dwukrotnie zmierzyli się z MKS Gorlice. Bilans spotkań wyszedł na zero. Młodzicy polegli w Gorlicach, a nazajutrz młodsza grupa Wojciecha Polaka rozbiła przeciwnika we własnej hali.

Porażka w Gorlicach była wkalkulowana, gdyż nowotarżanie grali ze starszą grupą ( rocznik 1997), mając w swych szeregach zaledwie trójkę graczy z właściwego wieku. W dodatku na treningu kontuzji ręki nabawił się Kowalczuk, kluczowy gracz w tali nowotarskiego szkoleniowca.

– „Kowal” jest mocny fizycznie, podejmuje twardą walkę w obronie i ataku – mówi trener Gorców, Wojciech Polak. – To mocny punkt zespołu, ale i z nim na zwycięstwo nie mieliśmy szans. Po prostu fizyki nie da się oszukać, szczególnie w tym wieku. Górowali nad nami w walce na deskach, szybkością rozgrywania akcji. Szybciutko uzyskali wysoką przewagę i kontrolowali grę. Cieszy mnie, że w ataku już nieźle sobie radzimy. Potrafimy rozegrać akcję dwa na dwa, trzy na trzy i tyłem do tablicy. W obronie jeszcze szwankuje zbiórka i przesuwanie się.

Nazajutrz rozegrano mecz w młodszej kategorii wiekowej i nowotarżanie wzięli srogi rewanż. Przeciwnik co prawda objął prowadzenie 2:0, ale więcej razy w pierwszej kwarcie już nie trafił do kosza. Natomiast gospodarze zdobyli 22 „oczka”. Widać było zdecydowaną różnicę klas między zespołami w organizacji gry, technice i taktyce. Nic więc dziwnego, że z każdą minutą przewaga podopiecznych Wojciecha Polaka systematycznie się powiększała. Najbardziej górale rozstrzelali się w trzeciej ćwiartce, w której zdobyli 32 punkty, przy czym dwa punkty podarowane zostały w prezencie przez gości. Jeden z nich pomylił kosze i trafił...do swojego.

- Byliśmy zdecydowanym faworytem i przed pierwszym gwizdkiem jedyną niewiadomą były rozmiary zwycięstwa – mówi Wojciech Polak. – Nie próbowaliśmy jednak bić strzeleckich rekordów, bo najważniejsze, by ogrywali się ci zawodnicy, którzy dotychczas rzadko mieli szanse pokazania się na parkiecie. Muszę przyznać, że fajnie sobie radzili. Zaliczyli dziewicze punkty jak w przypadku Rokickiego, który ma papiery na granie.

Młodzicy
MKS Gorlice – UKS Piątka Nowy Targ 96:52
(26:12, 19:9, 30:16, 21:15)
Piątka: M. Leja, Senio, Trzciński 11, Żmuda 4, P. Leja 4, Żegleń 6, Szymański, Derebas 10, Górowski, Balakowicz, Behounek 6, Pierwoła 11. Trener Wojciech Polak.

Chłopcy (rocznik 1998)
UKS Piątka Nowy Targ – MKS Gorlice 89:27
(22:2, 19:10, 32:6, 16:9)
Piątka: Rokicki 5, M. Leja 13, Senio 3, Trzciński 26, Żmuda 8, P. leja 4, Szymański, Górowski 1, Balakowicz 14, Pierwoła 15, Kuraś, Bryniarski. Trener Wojciech Polak.

Tekst Stefan Leśniowski
Zdjęcia Mateusz Leśniowski

Komentarze







reklama