07.12.2010 | Czytano: 1374

Debiut jedenastolatki

Tenisistki stołowe nowotarskich Gorców na kolejne pierwszoligowe spotkanie do Łodzi udały się w mocno eksperymentalnym składzie. Dobrze, że rywal nie był zbyt wymagający i góralki wzbogaciły się o kolejne punkty.

Zabrakło w składzie Pauliny Krużel, która nie została urlopowana przez prezesa klubu, w którym pracuje jako trenerka. Musiała udać się na zawody z podopieczną, która w ostatniej chwili wskoczyła na zwolnione miejsce w turnieju młodziczek. Trzeba przyznać, że jej zawodniczka sprawiła dużą niespodziankę, plasując się na dziewiątym miejscu. Z kolei Aleksandrę Mozdyniewicz w domu zatrzymały sporawy rodzinne. Zespół musi się składać z czterech zawodniczek, dlatego sztab szkoleniowy Gorców zmuszony był sięgnąć do głębokich rezerw i zabrać na wyjazd niespełna 11- letnią Agnieszkę Pietrzak. Kto wie czy to nie był najmłodszy debiut w lidze.

- Agnieszka dopiero zaczyna swoją przygodę z tenisem stołowym – mówi prezes Gorców, Józef Guzik. – Ostatni rok startuje w żakach. Miniony weekend był dla niej bardzo pracowity, gdyż w niedzielę uczestniczyła w drugim wojewódzkim turnieju klasyfikacyjnym. Zajęła piąte miejsce. Trenuje bardzo solidnie. Już w zawodach szkolnych ujawnił się jej talent.

Szkoleniowcy nie liczyli na punkty Agnieszki i tak też się stało. Cuda w sporcie rzadko się zdarzają. Toteż ciężar zdobywania punktów spadł na barki jej starszych koleżanek. Po pierwszych dwóch grach singlowych był remis. Pojedynki na obu stołach były niezwykle zacięte, pięciosetowe. Iza Godlewska niespodziewanie uległa w piątej partii (do dziewięciu) Renacie Łoś, a Małgorzata Kalawa, przegrywając 1:2 w setach z Iwoną Lewandowską, wygrała dwie kolejne partie do siedmiu. W kolejnych dwóch grach pojedynczych Paulina Kowalczyk odniosła gładkie zwycięstwo 3:0, a Pietrzak również przegrała „na sucho”.

Po grach podwójnych nadal był remis (3:3). Pietrzak zagrała na pierwszym stole z Godlewską i nie miały szans na sukces. W trzech krótkich setach zostały ograne. Niespodziewanie męczyła się druga para Kowalczyk – Kalawa. Przegrywała 1:2 i dopiero w dwóch kolejnych setach zdeklasowały rywalki wygrywając do 5 i 4.

Kolejna seria gier pojedynczych rozpoczęła się od porażki Pietrzak, ale trzy kolejne spotkania nowotarżanki już wygrały. Teraz czeka ich wyjazdowe spotkanie w Krośnie, o drugie miejsce w tabeli.

Elta Łódź - Gorce Nowy Targ 4:6
Renata Łoś - Izabela Godlewska 3:2,
Aleksandra Bonikowska - Paulina Kowalczyk 0:3,
Renata Łoś - Paulina Kowalczyk 0:3,
Aleksandra Bonikowska - Izabela Godlewska 1:3,
Iwona Lewandowska - Małgorzata Kalawa 2:3,
Aleksandra Kryśkiewicz - Agnieszka Pietrzak 3:0,
Iwona Lewandowska - Agnieszka Pietrzak 3:0,
Aleksandra Kryśkiewicz - Małgorzata Kalawa 1:3,
Bonikowska, Łoś – Godlewska, Pietrzak 3:0,
Lewandowska, Kryśkiewicz – Kowalczyk, Kalawa 2:3.

W innych meczach:
Polkowice – AZS Częstochowa 1:9,
Krosno – Galux Skrzyszów 5:5,
Mysłowice – Jastrzębie 8:2,
Bronowianka Kraków – Moszczenica 5:5.

LP
DRUŻYNA
MECZE
PUNKTY
-
1
Częstochowa
8
16
75-5
2
Moszczenica
9
13
53-37
3
Bronowianka
8
12
51-29
4
Gorce
8
12
48-32
5
Polkowice
9
9
40-50
6
Krosno
8
8
39-41
7
Mysłowice
8
6
35-45
8
Galux
8
5
33-47
9
Elita
8
1
21-59
10
Jastrzębie
8
0
15-65

Stefan Leśniowski

Komentarze







reklama