06.12.2010 | Czytano: 1275

Rywalizujące „Derby”

Jak w każdy poniedziałek listopada , tak i w ten 29-tego , na małej hali Klubu Sportowego „Gorce” , odbył się kolejny , bo to już ósmy turniej tenisa stołowego , zaliczany do pucharu TKKF-u „Gorce” Nowy Targ. Wzięło w nim udział 15-tu zawodników.

 Prowadzący zawody jak zawsze przy tej ilości zawodników , podzielił graczy na cztery grupy eliminacyjne wg „klucza” rozstawiając ich zgodnie z rankingiem powstałym na podstawie dotychczasowych osiągnięć w tym pucharze. W ten sposób w pierwszej grupie zagrali Tomasz Wolski nr 1, Mieczysław Walczyk nr 8, Aleksander Duda nr 9. Grupa druga to : Tadeusz Kliszcz nr 4, Henryk Caputa nr 5, Marek Borowicz nr 10, Andrzej Petryla nr 15. Trzecia grupa to : Piotr Cesacz nr 3, Maciej Pajerski nr 6, Bogdan Dyrda nr 11, Jan Grela nr 14. W czwartej grupie eliminacyjnej zagrali : Jan Pędzimąż nr 2, Paweł Leśny nr 7, Stanisław Nykaza nr 12, oraz Wojciech Klocek nr 13. W grupie pierwszej trzy osobowej grano metodą „każdy z każdym”. Bezkonkurencyjny Tomasz Wolski „spacerkiem” zainkasował komplet punktów nie tracąc nawet seta. W pojedynku Walczyk – Duda tym razem górą była „8” wygrywając 3-0. Kolejność tej grupy to : Wolski , Walczyk, Duda. W pozostałych grupach grano systemem „wygrany z wygranym, przegrany z przegranym”.

W drugiej grupie w pierwszym kole zagrali : Tadeusz Kliszcz z Andrzejem Petrylą, oraz Henryk Caputa z Markiem Borowiczem. W parze pierwszej trudno było spodziewać się innego wyniku jak zwycięstwo Kliszcza. Toteż zgodnie z przewidywaniem mecz zakończył się rezultatem 3-0. W drugiej parze niespodzianka była możliwa. Ale do niej nie doszło. Piątka po walce zwyciężył 3-1.W meczu „zwycięzców” po pięciosetowym , bardzo wyrównanym i zaciętym spotkaniu , kolejny raz Capucie nie udało się pokonać rywala .

W śród „pokonanych” lepszym okazał się Marek Borowicz , który gładko odprawił rywala 3-0.Kolejność tej grupy to : Kliszcz, Caputa , Borowicz, Petryla.

Trzecia grupa rozpoczęła rozgrywki w parach : Cesacz – Grela i Pajerski- Dyrda. Tu faworyci szybko uporali się z przeciwnikami wygrywając zgodnie po 3-0. Toteż w finale tej grupy zagrali Cesacz z Pajerskim. Ale po jednostronnym spotkaniu wygrał faworyt 3-0. W śród „przegranych” lepszym okazał się Dyrda , choć Grela „urwał” mu seta. Kolejność tej grupy to : Cesacz, Pajerski, Dyrda Grela. W czwartej grupie na starcie spotkali się : Pędzimąż z Klockiem i Leśny z Nykazą. W pierwszej parze trudno było spodziewać się innego wyniku jak zwycięstwo Pędzimęża. Toteż szybkie 3-0 nie Przynosi wstydu Klockowi. Natomiast druga para to spotkanie odwiecznych rywali. Zawodnicy ci grają ze sobą od lat , a mecze ich to swoiste „Derby” mające dla nich wymiar wykraczający poza ramy tego pucharu. Toteż należało spodziewać się walki o każdy punkt z wielkim zaangażowaniem z obydwóch stron.

W pełni potwierdziło się to na stole. Zaangażowanie obu zawodników zaowocowało zażartą walką w pięciosetowym meczu. Ostatecznie wygrał Paweł Leśny , ale skutki tej konfrontacji dały o sobie znać w pozostałych występach tych zawodników. W konfrontacji „wygranych” Paweł Leśny choć wydawać by się mogło iż z góry stał na straconej pozycji w „rozpędzie” po poprzednim występie mocno „podniósł poprzeczkę” rywalowi. Urwał mu wprawdzie tylko jednego seta , ale dokładnie „sprawdził” umiejętności rywala. Nykaza zaś w konfrontacji „pokonanych” po porażce z Leśnym nie umiał się odpowiednio z koncentrować , co skrzętnie wykorzystał Klocek i po pięciosetówce to on cieszył się wygraną. Kolejność tej grupy to: Pędzimąż, Leśny, Klocek, Nykaza. Wprawdzie Leśny i Klocek pokonali tego samego rywala ( Nykazę ), jak i ulegli temu samemu przeciwnikowi ( Pędzimąż ) ale bilans setów tych dwóch meczy korzystniejszy miał Leśny ( 4-5 przy 3-5 Klocka ).

Po eliminacjach grupy finałowe przedstawiały się więc następująco :
grupa „a” walcząca o miejsca od 1 do 4 : Wolski kontra Kliszcz i Pędzimąż kontra Cesacz.
grupa „b” walcząca o miejsca od 5 do 8 : Caputa kontra Leśny oraz Pajerski kontra Walczyk
grupa „c” walcząca o miejsca od 9 do 12 : Duda kontra Borowicz oraz Dyrda kontra Klocek.
Grupa „d” walcząca o miejsca od 13 do 15 : Nykaza, Grela , Petryla „każdy z każdym”.

W tej trzyosobowej grupie najlepszym okazał się zgodnie z przewidywaniem Stanisław Nykaza , który pokonał obu rywali Petrylę 3-0 a Grelę 3-1, plasując się ostatecznie na 13-tej pozycji. W meczu zamknięcia klasyfikacji Grela gładko zwyciężył Petrylę 3-0 i to on zajął 14-tą pozycję.

W grupie „c” Marek Borowicz kontra Duda to kolejny mecz odwiecznych rywali . Zawodnicy ci koledzy grający ze sobą od lat. Toteż ich spotkanie dla nich również wykraczało znaczeniem poza puchar. Ale ten dzień wyraźnie nie należał do Dudy. Przegrał on bowiem nadspodziewanie gładko 0-3. Spotkanie Dyrda – Klocek to mecz zawodników „na dorobku” w tym pucharze. Zbliżone umiejętności , „głód” sukcesu , zapowiadały wyrównany i zacięty pojedynek. I trzeba przyznać iż obydwaj rywale nie zawiedli. Pokazali „charakter” i uraczyli nas zaciętym pieciosetowym widowiskiem. Z konfrontacji tej zwycięsko wyszedł Klocek .W meczu o 9-te miejsce z Borowiczem nie starczyło już sił do zwycięstwa i po porażce 1-3, musiał czekać na rozstrzygnięcie pojedynku Duda - Dyrda. Tu lepszym okazał się Duda , który pokonał rywala 3-1. Po tym spotkaniu 12-te miejsce przypadło Dyrdzie , a o kolejności Klocek – Duda decydował stosunek setów. U Klocka to 3-5, a u Dudy 3-4. Tak więc jednym setem to Duda był 10-ty a Klocek jedenasty.

Grupa „b” to grupa gdzie spotkali się zawodnicy prezentujący bardzo zbliżony poziom gry rezultaty bezpośrednich spotkań tych zawodników często były przeciwne. Tu faworyci tylko nieznacznie wyprzedzali rywali i nawet w wypadku ich porażki , nie można mówić o niespodziance. W parze Leśny – Caputa za faworyta uchodził Caputa . Ale lepszy okazał się dopiero po pięciosetowej walce. Pajerski –Walczyk to Pajerski był faworytem . Pierwszy set zakończył się jednak zwycięstwem Walczyka. Ale faworyt nie zawiódł . Wygrał następne trzy i cały mecz 3-1.W spotkaniu „pokonanych” Lęśny – Walczyk brak było faworyta. Tu każdy wynik był możliwy. Myślę iż wyczerpujące spotkania Pawła Leśnego ( pięciosetówka, czterosetówka, pięciosetówka ) poprzedzające ten mecz miały poważny wpływ na to działo się na stole w tym meczu. Paweł tym razem został pokonany , ale również po czterosetowej walce. Ostatecznie zajął ósmą lokatę. Walczyk natomiast czekał na rozstrzygnięcie pojedynku „wygranych”. W tym meczu kontuzjowany Caputa zupełnie nie nawiązał walki z Maćkiem Pajerskim i gładko uległ mu 3-0. Pajeskiemu zwycięstwo dało 5-tąlokatę. O kolejności Walczyk , Caputa decydowaly sety. U Walczyka to 4-4, u Caputy 3-5. Ostatecznie Walczyk był 6-ty a Caputa 7-dmy.

Grupa finałowa choć w obsadzie zgodnej z przewidywaniami przedmeczowymi zawsze skupia na sobie uwagę wszystkich, przecież grają najlepsi. W parze Wolski –Kliszcz nikt nie oczekiwał niespodzianki i tak się stało .Tomek gładko wygrał 3-0. Natomiast mecz Cesacz kontra Pędzimąż to kolejne „derby” tego turnieju. Zawodnicy to dobrze się znający koledzy od lat , których mecze kończyły się zwycięstwem lepiej dysponowanego danego dnia. Dobra postawa Pędzimęża w ostatnich występach , przy gorszych Cesacza wskazywała by jego na zwycięzcę tej konfrontacji. Ale przy stole wśród rywali podobnego poziomu , bywa różnie . Toteż bacznie obserwowaliśmy rozwój wypadków tego spotkania. Cztery pierwsze sety to wyrównana gra z obu stron i finiszowe piłki decydowały o końcowym sukcesie jednego lub drugiego rywala. W decydującym piątym secie Cesacz przystąpił do gry nie do końca skoncentrowany, co pozwoliło Pędzimężowi odskoczyć na cztery punkty. W śród tych zawodników , a zwłaszcza w bezpośrednim pojedynku żaden z nich nie pozwoli sobie na roztrwonienie takiej zaliczki. Tak też i tym razem „stary wyga” jakim jest Pędzimąż pomimo „pogoni” rywala dotrwał do ostatecznego zwycięstwa. W walce o prymat Tomasz Wolski po raz kolejny pokazał iż jest poza zasięgiem rywali i odprawił do zera Pędzimęża. To samo uczynił Cesacz w spotkaniu z Kliszczem. Ostateczna kolejność czołówki tego turnieju w pełni potwierdziła kolejność w rankingu ogólnym całego pucharu.

` Bohaterem tego turnieju był na pewno Klocek . Zawodnik który od niedawna uczestniczy w pucharze. W pierwszych występach zbierał gromkie „lanie” i cieszył się z każdego zdobytego punktu. Tym razem zdobył ich aż sześć w jednym występie a jedną lokatę przegrał o jednego seta. Wielkie brawa za wytrwałość i nie załamywanie się początkowymi niepowodzeniami. Do na pewno nieudanego występu zaliczyć trzeba start Aleksandra Dudy, który wypadł zdecydowanie poniżej oczekiwań. Jak trudno jednak o punkty najlepiej obrazuje start Pawła Leśnego. Grając równo i bardzo poprawnie ( we wszystkich czterech meczach zdobywał przynajmniej seta , nawet grając przeciwko zawodnikowi pierwszej czwórki Jan Pędzimąż ), a mimo to odniósł tylko jedno zwycięstwo. W sumie dobry występ i tylko ósma lokata. Patrząc z perspektywy 15-tu miesięcy trwania pucharu , ci co wytrwali do chwili obecnej grają już zdecydowanie skuteczniej niż poprzednio. Jednak kontakt ze stołem i różnorodnym stylem gry poszczególnych zawodników powoli owocuje.

 
Kolejność zawodników w turnieju TKKF – u trzeciej edycji.
1. Tomasz Wolski -103 punkty
2. Jan Pędzimąż -91
3. Piotr Cesacz -82
4. Tadeusz Kliszcz -78
5. Henryk Caputa -60
6. Maciej Pajerski -58
7. Mieczysław Walczyk -53
8. Paweł Leśny -48
9. Aleksander Duda -44
10. Antoni Grela -38
11. Piotr Pawlak -28
12. Stanisław Nykaza -27
13. Jan Palarz -24
14. Marek Borowicz -23
15. Wojciech Klocek -18
16. Bogdan Dyrda -16
17. Jan Grela -9
18. Andrzej Petryla -0


A oto pełne wyniki ósmego turnieju:
Tomasz Wolski // Walczyk 3-0, Duda 3-0, Kliszcz 3-0, Pędzimąż 3-0
Jan Pędzimąż // Klocek 3-0, Leśny 3-1, Cesacz 3-2 Wolski 0-3
Piotr Cesacz // Grela 3-0, Pajerski 3-0, Kliszcz 3-0, Pędzimąż 2-3,
Tadeusz Kliszcz // Petryla 3-0, Caputa 3-2, Wolski 0-3, Cesacz 0-3
Maciej Pajerski // Dyrda 3-0, Walczyk 3-1, Caputa 3-0 Cesacz 0-3
Mieczysław Walczyk // Duda 3-0, Leśny 3-1, Wolski 0-3, Pajerski 1-3
Henryk Caputa // Borowicz 3-1, Leśny 3-2, Kliszcz 2-3, Pajerski 0-3
Paweł Leśny // Nykaza 3-2, Pędzimąż 1-3, Caputa 2-3, Walczyk 1-3
Marek Borowicz // Petryla 3-0, Duda 3-0, Klocek 3-0 Caputa 1-3
Aleksander Duda // Klocek 3-0, Dyrda 3-1, Walczyk 0-3, Wolski 0-3, Borowicz 0-3
Wojciech Klocek // Nykaza 3-2, Dyrda 3-2, Pędzimąż 0-3, Borowicz 0-3
Bogdan Dyrda // Grela 3-1, Pajerski 0-3, Klocek 2-3, Duda 1-3
Stanisław Nykaza // Petryla 3-0, Grela3-1, Leśny 2-3, Klocek 2-3
Jan Grela // Petryla 3-0, Cesacz 0-3, Dyrda 1-3, Nykaza 0-3
Andrzej Petryla // Kliszcz 0-3, Borowicz 0-3, Grela 0-3, Nykaza 0-3

Grzegorz Wrona

Komentarze







reklama