Zelina pozwoliła, by nowotarżanki zainkasowały pierwsze punkty w debiucie w kadetkach A, robiąc pierwszy krok w drodze do wymarzonego czwartego miejsca. Nawet własny parkiet nie pomógł Zelinie. Od początku meczu góralki narzuciły własny styl gry i już po pierwszej kwarcie prowadziły różnicą siedmiu punktów. Kolejne dziesięć dorzuciły przed przerwą i po niej spokojnie mogły dogrywać mecz. Systematycznie jednak zwiększały przewagę. Wygrały różnicą 34 punktów, a mogły znacznie wyżej, lecz skuteczność nie jest jeszcze na „piątkę”.
- Sporo akcji w naszym wykonaniu było bardzo finezyjnych, kombinacyjnych – mówi Mirosław Ćwikiel. – Szlifowaliśmy atak pozycyjny i wychodziły nam fajne akcje. Jeżeli udało mam się wyrwać przeciwnikowi piłkę, to nie unikaliśmy szybkiego ataku. Próbowaliśmy podwajania na całym boisku, bo na razie to ten element gry wychodził nam tylko pod swoim koszem. Świetny mecz w ataku i w obronie rozegrała Justyna Rokiciak.
Zelina Jurków – Gorce Steskal Nowy Targ 37:71 (10:17, 10:20, 14:25, 3:9)
Gorce Steskal: D. Cyrwus 2, Jachna 12, Piędel 14, Długopolska 2, Przybyło 2, S. Cyrwus 2, Szopińska 4, Kubowicz 4, Rokiciak 18, Wolska 2, Jachymiak 8, Pudzisz 1. Trener Mirosław Ćwikiel.
Stefan Leśniowski